Cześć. Zastanawiam się nad "dorabianiem" w bukmacherce. Mam "staż" mniej więcej 3 lata w tym, głównie gram na bet365. Ogólnie planuje przeprowadzić się do mieszkania(kawalerka) i żyć na "swoim". Obecnie poszukuję stażu, ale dodatkowo pomyślałem, że mogę sobie dorabiać na tym co lubię (tj. sport). Mieszkania w miejscowości obok są w kosztach 700 do 900 złotych, wynagrodzenie za staż tj. koło 900 zł. i dodatkowo sobie obliczyłem, że jeśli będę przez 20 dni w miesiącu codziennie wygrywał po 25 zł (minimum) to do ręki przyjdzie mi dodatkowe 500 złotych. Wtedy bym bez problemów mógł żyć "na swoim". Co myślicie o tym? Czy jest to możliwe?
Gram systemem live, zazwyczaj tenis etc. przy kursach 1.08 - 1.20. Przez ostatni weekend (gralem mało) gdy próbowałem testować ten system wychodziłem na plus (przez dzień i noc - obstawiałem tenis - powyżej 7.5 gema w secie - i koszykówkę - np. kto pierwszy 15 pkt przy kursie podobnym jak wyżej -) 50 zł. . Myślicie, że takim systemem mogę "żyć"? Z góry dziękuje za szczere odpowiedźi.
Gram systemem live, zazwyczaj tenis etc. przy kursach 1.08 - 1.20. Przez ostatni weekend (gralem mało) gdy próbowałem testować ten system wychodziłem na plus (przez dzień i noc - obstawiałem tenis - powyżej 7.5 gema w secie - i koszykówkę - np. kto pierwszy 15 pkt przy kursie podobnym jak wyżej -) 50 zł. . Myślicie, że takim systemem mogę "żyć"? Z góry dziękuje za szczere odpowiedźi.