Vitalij Kliczko (43-2; 40KO) - Dereck Chisora (15-2; 9KO) 18.02.2012
- Utwórz temat konrad140
- Rozpoczęty
- Status
8,8K
coolmen7
Użytkownik
Dla niektórych większość sytuacji jest ustawiona ale to już ich problem, wszystko było na spontanie i kto wie może na prawdę będzie pomiędzy nimi walka chociaż ja bym nie był tego pewny.
Co do walki: Kliczko wiele nie pokazał, wręcz jak ktoś wcześniej napisał to Chisora "wygrał" tą walkę bardziej niż Kliczko. Cóż chciałbym zobaczyć walkę Haye - Wit. Kliczko na koniec kariery tego drugiego.
Moim zdaniem Vitalij nie pokazał nic. Dereck niski buldożer cały czas parł do przodu. Nie można mi odmówić ducha walki. Vitalij większość na wstecznym w defensywie. Nie wydaje mi się aby błyszczał mistrzowską formą. Może zaczepka Chisora przed walką jak i w ringu na braciszku jednak odcisnęła piętno? Teraz trzeba czekać na pojedynek Wladimira z Dereck'em. Jestem za Chisora. Chłopak wie czego chce. Ma charakter ????
35
jancio09
Użytkownik
Tutaj całe statystyki
http://www.boxingscene.com/forums/view.php?pg=klitschko-chisora-compubox
Przed walką emocje a po walce jeszcze większe.Jak Hey nie może ubić Dereka butelką to nie wiem czy w walce zrobi mu krzywde.Statyw w Bootha też całkiem niczego sobie.
Tak poza tym to David wydaje się być w formie fizycznie.
Chyba największymi przegranymi nomen omen są ...bracia Kliczko.
http://www.boxingscene.com/forums/view.php?pg=klitschko-chisora-compubox
Przed walką emocje a po walce jeszcze większe.Jak Hey nie może ubić Dereka butelką to nie wiem czy w walce zrobi mu krzywde.Statyw w Bootha też całkiem niczego sobie.
Tak poza tym to David wydaje się być w formie fizycznie.
Chyba największymi przegranymi nomen omen są ...bracia Kliczko.
16,7K
aka-shakal
Użytkownik
A mnie osobiście cieszy, że w końcu zaczyna się coś dziać w boksie ???? . Niektóre walki teraz będą z podwójnym kontekstem, zawodnicy zaczynają pałać do siebie nienawiścią. Może to i show, ale jest przynajmniej ciekawiej. Od jakiegoś 2000 roku boks umarł przez braci, dla wielu ich styl boksowania jest po prostu nudny do oglądania, co nie znaczy że nie jest skuteczny. Może w końcu przestaną robić "walki wieczoru" z kelnerami czy emerytami sprzed dekady.
Wczorajsza walka na dość wysokim poziomie, Dereck pokazał się z bardzo dobrej strony, przyjemnie się to wszystko oglądało.
35
jancio09
Użytkownik
Ja osobiście na Dereka ale oczywiście pod warunkiem że podszedł by do walki dobrze przygotowany i nie zlekceważył Davida.
Obaj to całkiem inni bokserzy.Myśle że Derek nie miał by problemów ze wchodzeniem w póldystans a w Haye nie jest mistrzem walki właśnie w półdystansie.David bardzo się gubi przy dłuższej wymianie w póldystansie.
Tak uważam na ten moment po krótkim namyśle.Może później gdy bardziej to przeanalizuje to więcej i konkretniej napisze na ten temat.
A wracając do walki to nie tak zadziwiła mnie odporność na ciosy Dereka ale jego kondycja-musiał na prawdę solidnie popracować na obozie treningowym.
2,5K
konrad140
Forum VIP
Jeśli Chisora zaserwował by taki balans , determinację jak i przygotowanie kondycyjne to sądzę że wygrałby z Haye. Haye to nie był prawdziwy mistrz HW i dla mnie tak pozostanie. Co on walczył ? Z Boninem ???? ze słabym Monte Barettem ? z Valuevem gdzie więcej było kontrowersji niż samej walki ? ze Starym Ruizem czy śmiesznym Harrisonem ? Walka była by bardzo ciekawa ale tak jak pisałem jak Dereck podejdzie profesjonalnie do treningów i zaprezentowałby się tak jak z Heleniusem czy wczoraj z Kliczką to miałby duże szanse na wygraną. Wdziałem już kursy na tą walkę i 1.50 na Haye , 3 na Chisore.
Taka ciekawostka. Chisora zatrzymany przez policję na przesłuchania , teraz Niemiecka Polizei szuka Haye ????
A jak myśle o tym to jednak Haye. Sądze, że jest on niedoceniany po walce z wladimirem, a wg mnie to naprawde dobry pięsciarz, troche mu braklo 'jaj' to fakt, ale patrzac na umiejetnosci i ogół to jednak Haye > Chisora moim zdaniem.
Sądze, że cios mocniejszy posiada Haye, jest naprawde szybki, szybszy od Del Boya, szklany nie jest, co udowodnił z Wladimirem przyjmujac konkretna bombe, większy zasięg ramion o te 10 cm, jesli by byly dobre kursy na Davida to ja bym sie skłaniał ku tej opcji ;-)
To fakt, nie błyszczał rywalami, ale nie mozna zapominac, ze Chisora równiez nie boksował z niewiadomo kim ;-)
Z kim walczył Haye to jedno, ale jakim jest bokserem to drugie, przy kursie 1.50 brałbym w ciemno ;-)
2,1K
dawid1892
Użytkownik
Za to bracia Kliczko w ostatnich latach walczyli z takimi potęgami jak Sosnowski czy emeryt Briggs... Nie zauważyłeś tego że obecnie w wadze ciężkiej tak naprawdę są tylko bracia Kliczko i długo nic, z kim niby Haye miał walczyć? Chisora może i lepiej wyglądał od Haye i miał lepsze statystyki, ale tak naprawdę co z tego jeśli i tak obaj przegrali i to zdecydowanie.
2,5K
konrad140
Forum VIP
tak a wcześniej walczyli z Lewisem , Byrdem , Peterem , Arreolą . Hayem , Chambersem , Chagaevem , Rahmanem , Ibragimovem , Brwesterem , i wiele wiele innymi znacznie cenniejszymi nazwiskami. To chyba nie ich wina , że albo ktoś się ich boi albo ktoś z nazwiskiem jest już emerytem.
pogubiłeś się. Fakt , są bracia i długo długo nic. A dalej potem jest cała reszta a w niej Haye. Dla Haye m.in. Adamek , Povietkin , Solis , Arreola , czy Chisora. Miałby z kim walczyć i te walki były by ciekawe ale jemu aby zależy na walce z Witalijem , bo dostanie i dobrą kasę i znowu po twarzy i znowu zawiesi karierę.
Jakby chciał udowodnić swoją wartość to by walczył z najlepszymi. Cała 5 wyżej , może sobie wybierać.
Kolejna ciekawostka:
2,5K
konrad140
Forum VIP
Tak samo mogą powiedzieć bracia , że po co mają z nim walczyć skoro Haye nic nie może zaoferować a mistrzem był z prezentu.
Haye się uważa za wielkiego gwiazdora a potwierdzenia brak. Nie tylko walki o mistrzostwo muszą być wyznacznikiem czyjejś wartości. Gołota nigdy nie był mistrzem z zobacz jak wielkim szacunkiem jest darzony.
Teraz Haye robi z siebie niewiniątko , że bracia nie chcą mu dać walki , to niech sobie wywalczy status pretendenta ( a ten wiedzie głównie przez powyższe nazwiska) i Kliczki zostaną bez wyboru. Ja nie widzę powodu dlaczego K mieli by się godzić na rewanż z nim.
Haye się uważa za wielkiego gwiazdora a potwierdzenia brak. Nie tylko walki o mistrzostwo muszą być wyznacznikiem czyjejś wartości. Gołota nigdy nie był mistrzem z zobacz jak wielkim szacunkiem jest darzony.
Teraz Haye robi z siebie niewiniątko , że bracia nie chcą mu dać walki , to niech sobie wywalczy status pretendenta ( a ten wiedzie głównie przez powyższe nazwiska) i Kliczki zostaną bez wyboru. Ja nie widzę powodu dlaczego K mieli by się godzić na rewanż z nim.
2,1K
dawid1892
Użytkownik
Ale co ma do rzeczy fakt, że Gołota nie zdobył żadnego ważnego pasa do tego, że ludzie darzą go szacunkiem, Haye jakby zdobył pasy WBA, WBO, WBC i IBF to też nie miałby szacunku, ale nie przez to że jest słabym bokserem tylko że ma niewyparzony język.
Haye ma nazwisko które przyciągnie więcej widzów (kasy), niż np. walki z Solisem czy Arreolą, dlatego bracia Kliczko muszą się z nim liczyć i jeśli chcą sporo zarobić to muszą z nim walczyć, choć teraz tak do końca nie jest, bo znaleźli Chisore który jest taką samą małpą jak Haye i też może im dać sporo zarobić.
Haye ma nazwisko które przyciągnie więcej widzów (kasy), niż np. walki z Solisem czy Arreolą, dlatego bracia Kliczko muszą się z nim liczyć i jeśli chcą sporo zarobić to muszą z nim walczyć, choć teraz tak do końca nie jest, bo znaleźli Chisore który jest taką samą małpą jak Haye i też może im dać sporo zarobić.
Witalij Kliczko zakończył sportową karierę
Witalij Kliczko, bokserski mistrz świata organizacji WBC, zakończył sportowa karierę - podała Ukraińska Agencja Prasowa - Zaxid.net.
Zgodnie z tym, co napisał Kliczko, powodem decyzji jest kontuzja barku, której 40-letni pięściarz nabawił się w zwycięskim starciu z Dereckiem Chisorą.
- Mam już swoje lata. Wiek "zapukał" do mnie" - napisał na Twitterze Kliczko.
Trener Ukrainca, Fritz Sdunek zasugerował, że kontuzja barku Kliczki może być nawrotem starego urazu, którego pięściarz doznał 12 lat temu w walce z Chrisem Byrdem. Wówczas Kliczko długo odpoczywał od boksu i leczył kontuzjowany bark. Tym razem postanowił zejść z ringu na zawsze.
Ukrainiec jest mistrzem świata wagi ciężkiej kategorii WBC. W zawodowej karierze stoczył 44 walki, 40 z nich wygrał przez nokaut. Dwa razy schodził z ringu pokonany. W ostatniej swej walce pokonał jednogłośnie na punkty Brytyjczyka Derecka Chisorę.
źródło: onet.pl
Witalij Kliczko, bokserski mistrz świata organizacji WBC, zakończył sportowa karierę - podała Ukraińska Agencja Prasowa - Zaxid.net.
Zgodnie z tym, co napisał Kliczko, powodem decyzji jest kontuzja barku, której 40-letni pięściarz nabawił się w zwycięskim starciu z Dereckiem Chisorą.
- Mam już swoje lata. Wiek "zapukał" do mnie" - napisał na Twitterze Kliczko.
Trener Ukrainca, Fritz Sdunek zasugerował, że kontuzja barku Kliczki może być nawrotem starego urazu, którego pięściarz doznał 12 lat temu w walce z Chrisem Byrdem. Wówczas Kliczko długo odpoczywał od boksu i leczył kontuzjowany bark. Tym razem postanowił zejść z ringu na zawsze.
Ukrainiec jest mistrzem świata wagi ciężkiej kategorii WBC. W zawodowej karierze stoczył 44 walki, 40 z nich wygrał przez nokaut. Dwa razy schodził z ringu pokonany. W ostatniej swej walce pokonał jednogłośnie na punkty Brytyjczyka Derecka Chisorę.
źródło: onet.pl
boxingnews . pl wyjaśniło- Status
