Matematycznie się zgadza ale jak to zastosować w praktyce ? Przecież gdy wybierzemy pierwsze drzwi to nie wiemy co jest za nimi, a zamiana uprzednio wybranych drzwi zwiększa nasze szanse na trafienie auta TYLKO jeśli za nimi go nie ma. Popraw mnie jeśli błędnie rozumuję.
Zastanawiam się też czy ta zasada ma zastosowanie gdy do wyboru mamy więcej niż 3 opcje.
Przepraszam Cię za zwłokę w odpowiedzi, ale dawno tu nie zaglądałem.
Do samego finału nie wiemy przecież gdzie de facto jest samochód, więc dlatego zdajemy się nie na szczęście a na obliczenie matematycznych szans wygranej.
Otóż mając początkowo do wyboru 1z3 drzwi/bramek, nasze przedkonkursowe szanse na zły wybór wynoszą 2/3 czyli 66.66% gdyż wybieramy tylko 1z3 bramek, a zatem są większe niż na dokonanie dobrego wyboru - ale po wskazaniu przez prowadzącego drzwi, za którymi nie ma samochodu i po zaakceptowaniu zmiany pierwotnego naszego wyboru, nasze szanse na dobry wybór wzrastają z 1/3 do 2/3, gdyż wiemy już gdzie nie ma samochodu a więc z wstępnych szans po 1/3 dla każdej z 3 opcji - wzrastają one i przechylają się na naszą korzyść w relacji 2/3 a zatem 66.66%
Oczywiście wciąż to są szanse tej wygranej czyli jej
potencjalna możliwość a nie gwarancja, rozumiana jako 100% pewność.
Napisałeś też:
"Zastanawiam się też czy ta zasada ma zastosowanie gdy do wyboru mamy więcej niż 3 opcje".
Oczywiście tak, ale wtedy kosztem zmiany ( obniżenia ) szansy wygranej i tak przy wyborze 1z4 drzwi, wstępne szanse wygranej wynoszą 1/4 czyli 25% a po wskazaniu 1 drzwi pustych i zaakceptowaniu zmiany pierwotnego wyboru, rosną one do 2/4 czyli 50%.