>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

US Open 26.08-09.09.2013

Status
Zamknięty.
astorre 64

astorre

Użytkownik
Tournament Winner : El Rafa Nadal
Oglądając turnieje zarówno w Montrealu jak i Cincinnati można było zauważyc naprawdę dobrze grającego Nadala. Może oczy mnie mylą, ale wydaję mi się, że jego forma i sposób prowadzenia gry rośnie w kierunku tego co oglądaliśmy w czasię jego wystepów na kortach Flushing Meadows w roku 2010. W trakcie meczu z Novakiem Djokovicem, Nadal zaserwował 7 asów , popełniając tylko 1 DBF. Agresywny sposób prowadzenia wymian , szukanie kończących uderzeń - to właśnie to co Hiszpan prezentował w wygranym przez niego US z roku 2010. Oczywiscie należy przejść do przeciwników : Del Potro , Federer , Murray , Djokovic. Serb mimo braku wyników w ostatnim czasie def. by Nadal ( Montreal ), def. by Isner ( Cincinnati ) w moich oczach wygląda naprawdę groznie. Wiemy, że wyniki bywają często mylące , ale jeżeli Hiszpan utrzyma ciągłość gry , prawdopodobnie do dotrze do finału gdzie spotka się wdg mnie własnie z Novakiem. Del Potro i Federer - wdg mnie bez szans na triumf. Pozostaje kwestia obrońcy tytułu oraz tego w której częsci drabinki zostanie orzstawiony. Andy jest graczem nieprzewidywalnym , wygrał Wimbledon ( trafiłem ), ale teraz nie błyszczy. Jeżeli zostanie rozstawiony z połówce Nadala ( 2 najwyżej rozstawiony ), to będzie on główna przeszkodą na drodze do finału. Jezeli jednak w połówce Djokovica , to pozostanie trzymac kciuki , że wyeliminuje Nole i wypadnie finał Anglia- Hiszpania. Typ na Nadala dosc solidny polecam
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
ATP US Open
???? Kto wygra US Open?
Murray A. ::: 4,00 ::: Bet-at-home ::: Stawka rekreacyjna/10
Typ z cyklu &quot;na dwoje babka wróżyła&quot;. Bo mamy trzech solidnych faworytów i jednego czarnego konia. Osobiście nie gram tego typu za pieniądze, ale podaję tylko hobbystycznie.
Murray Andy... Finał Wimbledonu 2012, złoto Olimpijskie z Londynu, zwycięzca US Open 2012, warto przypomnieć, że Andy prowadził wtedy już 2:0 w setach z Djokovicem. Co prawda zaraz pojawią się opinie o wietrze, ale taka jest prawda, że Szkot potrafił odnaleźć się w tych warunkach i to on dyktował warunki na korcie. Jedźmy dalej... finał Australian Open 2013, pierwszy set wygrany po tie-breaku, drugi przegrany, a &quot;gdyby&quot; w kluczowym momencie Serb zepsuł kilka piłek mogło by być równie dobrze 2:0 w setach, później Szkota &quot;podobno&quot; zaczęła boleć kostka i ostatecznie przegrał 3:1. Wygrał turniej w Miami (największy Masters tuż po Szlemach) gdzie kilka milimerów uratowało go od porażki z Ferrerem. Jeszcze później, a raczej wcześniej to wielki sukces i totalna dominacja nad Djokovicem na Wimbledonie 3:0 w każdym secie po breaku. Widać olbrzymi progres u Szkota na przestrzeni ostatniego roku, to już nie jest ten &quot;panicz&quot;, &quot;gorąca głowa&quot;, &quot;syn mamusi&quot;, &quot;płaczek&quot;. Bardzo bym chciał by w finale spotkał się z Nadalem, bo już powoli chyba każdy z nas ma dosyć pojedynków Djokovic - Murray/Nadal.
Skoro wspomniałem już o Hiszpanie to warto dodać, że aktualnie zalicza do jednych z najlepszych sezonów w karierze. Po kontuzji wielu w tym i ja ekspertów wróżyło mu trudny powrót na korty. Udowodnił wszystkim, że tak nie będzie i Rafael nadal będzie groźny. Wygrany turniej w Indian Wells gdzie po przegraniu 1 seta i po breaku w 2 wyciągnął mecz z będącym w życiowej formie Del Potro. Ostatnio wygrał dwa Mastersy pod rząd (Montreal i Cincinnati - 1 tytuł w karierze) i jedynie spocił się chyba w meczu z Novakiem. Po tym sukcesie na pewno u wielu osób jego osoba urosła do rangi faworyta tego turnieju. Ja w to nieco powątpiewam bo innymi prawami rządzą się Mastersy, a innymi Szlemy. Hiszpan na pewno będzie groźny, ale w meczach do wygranych trzech setów przeciwko Djokovicowi i Murrayowi, czy na pewno będzie aż tak groźny? Nawierzchnia mu tutaj nie sprzyja, a warto dodać, że Djokovic w 5 secie na French Open prowadził z nim już 4:1.
Djokovic jak co turniej... faworyt. Ale czy słusznie? Po takim kursie na pewno bym na niego nie zagrał. To już nie jest ten Serb z 2011 roku gdzie niszczył każdego jak chciał. Teraz Serb ma swoje humorki na korcie, przestoje, a z graczami typu Nadal i Murray uzbierało mu się już chyba więcej porażek niż zwycięstw na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy. Trudno cokolwiek moim zdaniem tutaj powiedzieć, choć sam osobiście nie wierzę, że US Open 2013 wygra Serb. Australian Open 2013 i 2012 (5 setówka z Murrayem w półfinale, około 5 godzin gry), US Open 2012, Wimbledon 2013 nie wróżą takiej wielkiej dominacji Djokovica na szybkich nawierzchniach. Wydawać by się mogło, że forma Novaka spadła po 2011 roku i stoi w miejscu, a Murraya rośnie.
Czarnym koniem może być Del Potro... Ale jemu nie ufam, bo nigdy nie wiadomo kiedy &quot;odpali&quot;. Czasami jego gra wygląda tak jakby od niechcenia, potrafi przegrać z czołówką dość gładko nie robiąc na przeciwniku większego wrażenia, a czasami jest tak jak na Indian Wells 2013, albo Wimbledonie. Każdy kto oglądał jego mecze z Murrayem, Djokovicem w Stanach ten wie jak groźny potrafi być Argentyńczyk. Na Wimbledonie z Serbem wyciągał niemożliwe piłki, aż sam Djokovic dziwił się &quot;jak to mogło wejść&quot;. Juan Martin Del Potro człowiek zagadka...
Federer szanse na szelma zerowe...
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
djoko_ 210

djoko_

Użytkownik
Wczoraj pojawiła się drabinka na tegoroczny US OPEN. W skrócie ocenie szanse faworytów biorąc pod uwagę rywali z którymi mogą się spotkać w kolejnych rundach.
Pierwsza ćwiartka drabinki to głównie rozstawiony z nr 1, lider rankingu ATP Novak Djokovic oraz jedna wielka niewiadoma tego turnieju – Juan Martin Del Potro. Djoko – faworyt buków, lubi grac na hardzie, w 3 rundzie może trafić na nieoszlifowany tenisowy diament, grający nierówno, mający przebłyski i upadki, moim zdaniem w przyszłości top 10 rankingu ATP, a może nawet top 5 – Grigora Dimitrova. Na 4 pojedynki tych panów udało się młodemu Bułgarowi pokonać raz Novaka, miało to miejsce w tym roku w Madrycie ( Clay) 76 67 63. Na nawierzchniach twardych zagrali 2 mecze ( Indian Wells 2013 i Shanghai 2012) i 2 razy w 2 setach górą był Nole. Grigor to powinien być najgroźniejszy rywal w drodze do 1/4 finału dla Novaka. Na tym etapie wszystko wskazuje na to, że spotka się z Del Potro, który w drodze do tego etapu za najgroźniejszych rywali może mieć Lleytona Hewitta, Tommyego Haasa, Mikhaila Youzhnego. Liczę na ćwierćfinał pomiędzy Novakiem i Del Potro i na takie widowisko jak podczas tegorocznego Wimbledonu.
Druga ćwiartka to m.in. rozstawiony z nr 3 Andy Murray, który do ćwierćfinału będzie miał teoretycznie najłatwiejszą drogę. Almagro, Seppi czy Monaco nie powinni być dla niego zagrożeniem. Druga cześć tej ćwiartki to Tomas Berdych i wyrównana grupa zawodników, która będzie walczyła o możliwość zagrania z Czechem. Prezentując taką dyspozycje jak podczas ostatnich turniejów to pierwsze 3 rundy powinien on przejść bez problemu, w 4 czekać na niego będzie ktoś z grupy Wawrinka, Blake, Brands, Anderson, Baghdatis. James Blake biorąc pod uwagę formę w ostatnich dniach jest tutaj dla mnie faworytem do pojedynku z Berdychem. Ewentualny mecz Tomasa z Andym, to będzie dla Murraya próba rewanżu za porażkę w Cincinnati. Co ciekawe bilans ich pojedynków to 6-4 dla Berdycha! Dwa mecze w bieżącym roku wygrał Tomas. Mobilizacją dla Murraya powinna być walka o obronę tytułu z przed roku.
Trzeci ćwiartka to dla mnie wielka niewiadoma. Znajdują się w niej zawodnicy rozstawieni tacy jak: Gasquet (8) Tursunov(32) Feliciano Lopez (23) Raonic (10) Janowicz (14) Tipsarevic (18) Gulbis (30) Ferrer (4). Od teoretycznych faworytów zacznę – Ferrer – rok temu półfinał, moim zdaniem nic ostatnio nie gra ( porażka z Tursunowem, Bogomolovem Jr. W US Open Series) i spodziewam się jego problemów już w 3 rundzie w hipotetycznym pojedynku z Gulbisem. Zwycięzca tej pary w 4 rundzie może zagrać z Janowiczem ( nie mam pojęcia jak sprawy z jego łokciem, czy serwis będzie taki jak być powinien itd. ), Sockiem z USA, Tipsarevicem ) ostatnio całkiem nieźle, ale tutaj moim zdaniem wiele nie zwojuje). W drugiej części tej ćwiartki znajduję się Gasquet, który też tego turnieju nie zawojuje, w 3 rundzie może zagrać z dobrym w ostatnim czasie Tursunovem, a w 4 z zawsze groźnym na hardzie z Raonicem. Po rozstawieniu myśląc to w 1/4 powinien się spotkać Gasquet z Ferrerem , ale sądzę, że ani jeden ani drugi tego poziomu nie osiągnie. Przy odpowiedniej formie może Janowicz coś tutaj zdziała, albo też jakaś rewelacja tego turnieju może się w tej ćwiartce pojawić i awansować do półfinału wygrywając ją.
Ostatnią cześć drabinki rozpoczyna osoba Federera, który jak wszyscy tutaj wiedzą, gra z miesiąca na miesiąc trochę gorzej ( choć ostatnio w meczu z Nadalem grał całkiem fajnie) i przegrywa z teoretycznie dużo gorszymi zawodnikami ( Brands, Delbonis, Stakhovsky). Teoretycznie ćwierćfinał to jest wszystko co może ugrać w tym turnieju, bo tam powinien czekać Nadal. ALE, Rafa będzie miał teoretycznie najtrudniejsza drogę do ćwierćfinału ze wszystkich faworytów. W drugiej rundzie półfinalista Mastersa w Montrealu, wyśmienicie serwujący – Pospisil. 3 runda to ktoś z grupy: Verdasco, Dogic, R. Williams, Davydenko – raczej bez problemu rafa sobie poradzi. W 4 rundzie spodziewam się pojedynku Rafa – Isner, to może być męczący mecz w którym każdy set będzie miał 13 gemów. Potem ewentualny pojedynek z Rogerem ( choć nie wykluczam, że Federer może przegrać w pierwszych rundach).
Końcowy subiektywno - obiektywny komentarz do faworytów bukmacherów:
Djokovic, Novak - Zawsze faworyt, zwycięzca z 2011 roku.
Nadal, Rafael – Faworyt dolnej części drabinki i do końcowego zwycięstwa. Ostatnio wybitne wyniki na hardzie.
Murray, Andy - obrońca tytułu, Ew. Berdych w 1/4 a potem Djoko lub Del Potro – nie da rady w obecnej dyspozycji.
Del Potro, Juan Martin - wygrał ten turniej w 2009 roku i w tym roku bez szans nie jest
Federer, Roger - To nie ten Roger co kiedyś, nic tutaj nie zwojuje.
Berdych, Tomas - z Murrayem może powalczyć, ale w wygraną z Djoko, Delpo czy Nadalem to nie wierzę.
Isner, John - Gdyby dotrwał do pojedynku z Nadalem i by go fanatyczna publiczność poniosła to różnie to może być.
Ferrer, David - Pieniądze postawione na jego zwycięstwo są wyrzucone w błoto.

Po bym pograł?
Win Djoko – kurs:2.87 (4/10)
Win Nadal – kurs:3.5 (3/10)
Win Del Potro – kurs: 11 (1/10)
To by było na tyle. Mam nadzieję, że warto było przeczytać.
 
Otrzymane punkty reputacji: +29
kasztanowy 2,7K

kasztanowy

Użytkownik
Hewitt L. - Baker B. @3.25
Tutaj bym upatrywał jakiejś niespodzianki. Brian grać potrafi, udowodnił to już niejednokrotnie, gracz z bardzo dużym potencjałem. Niestety jest nękany kontuzjami i dlatego nie może rozwinąć skrzydeł tak jak powinien. Lleyton wiadomo, korzysta z nazwiska, gra tylko tam gdzie mu pasuje. Wiadomo, dalej gra z dużym zaangażowaniem, ale umówmy się że już raczej niewiele może, szczególnie poza kortami trawiastymi. Umiejętności młodszemu z tej dwójki zdecydowanie nie brakuje, bardziej martwiłbym się o kwestie zdrowotne, bo w tym roku grał bardzo mało, po Australian Open, gdzie po wygraniu seta z Querreyem musiał kreczować, bodajże z powodu kolana. Jeśli jednak teraz jest w pełni zdrowia to ma spore szanse, jakieś HC w jego stronę też można pograć, bo zapewne powalczy, tym bardziej że gra u siebie. Myślę, że warto skorzystać, kurs do meczu spadnie raczej.
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
S 0

szymonitox

Użytkownik
Popieram typ kolegi wyżej. Kolejnym meczem, w którym faworyt bukow niekoniecznie musi zwyciężyć jest :
Kuznetsov - Sela Typ:1 @3,00 Bet365
Sela nie prezentuje ostatnimi czasy najwyższej formy.Trzyma się jeszcze w pierwszej 100 rankingu, ale punkty zbiera pokonując ogórków w challengerach. Ostatni raz przeszedł przez pierwszą rundę Wielkiego Szlema w US Open 2011, a więc już dość dawno temu. Natomiast ostatni raz pokonał zawodnika pierwszej setki w marcu i zdarzyło mu się to tylko 2 razy w roku 2013 ! Natomiast Kuznetsov to zawodnik perspektywiczny, który wciąż się rozwija i jego forma powinna rosnąć.Przebłysk miał już na Wimbledonie gdzie pokonał Montanesa. Dlaczego więc w Nowym Jorku miałby nie powtórzyć sukcesu i awansowac do drugiej rundy, szczególnie, że przeciwnik jak najbardziej w jego zasięgu. Grac póki ciepłe bo kurs już spadł z 3,25 do 3,00 ;)
 
dingsaller 1K

dingsaller

Użytkownik
Popieram typ kolegi wyżej. Kolejnym meczem, w którym faworyt bukow niekoniecznie musi zwyciężyć jest :
Kuznetsov - Sela Typ:1 @3,00 Bet365
Sela nie prezentuje ostatnimi czasy najwyższej formy.Trzyma się jeszcze w pierwszej 100 rankingu, ale punkty zbiera pokonując ogórków w challengerach. Ostatni raz przeszedł przez pierwszą rundę Wielkiego Szlema w US Open 2011, a więc już dość dawno temu. Natomiast ostatni raz pokonał zawodnika pierwszej setki w marcu i zdarzyło mu się to tylko 2 razy w roku 2013 ! Natomiast Kuznetsov to zawodnik perspektywiczny, który wciąż się rozwija i jego forma powinna rosnąć.Przebłysk miał już na Wimbledonie gdzie pokonał Montanesa. Dlaczego więc w Nowym Jorku miałby nie powtórzyć sukcesu i awansowac do drugiej rundy, szczególnie, że przeciwnik jak najbardziej w jego zasięgu. Grac póki ciepłe bo kurs już spadł z 3,25 do 3,00 ;)
Finał i wygrany chall w dwóch ostatnich turniejach to nie jest dobra forma. Wymiary wygranych również jak dla mnie rewelacyjne, więc nie wiem co masz na myśli.
No i
Przebłysk miał już na Wimbledonie gdzie pokonał Montanesa.
:?
Kurs owszem zawyżony i ja bym nie dał więcej jak 2,5 na Rosjanina, ale trzeba pisać z sensem...
 
gamesetmatch 538

gamesetmatch

Użytkownik
Bez dwóch zdań Czech Jiri Vesely to odkrycie czelendżerowego podwórka i powoli puka do bram ATP. Spisuje się w tym sezonie znakomicie, ale przede wszystkim na clayu. W pierwszej rundzie US Open dostaje niewygodnego przeciwnika jakim jest reprezentant gospodarzy Denis Kudla. Amerykanin ograny na hardzie i z pewnością będzie trudną przeszkoda dla Czecha, który na tej nawierzchni nie ograł nikogo mocnego. Denis rozegrał kilka fajnych spotkań z mocnymi zawodnikami i myślę, że czuje swoją szansę.

Denis Kudla @ 2,25✅✅
 
S 0

szymonitox

Użytkownik
Finał i wygrany chall w dwóch ostatnich turniejach to nie jest dobra forma. Wymiary wygranych również jak dla mnie rewelacyjne, więc nie wiem co masz na myśli.

Kurs owszem zawyżony i ja bym nie dał więcej jak 2,5 na Rosjanina, ale trzeba pisać z sensem...
Może przesadziłem ze słabą formą, ale największą sławą jaką Sela tam ogrywał był Kukushkin, więc nie świadczy to o wielkiej dyspozycji. Natomiast z Wimbledonem to nie wiem o co chodzi, bo faktycznie tam w pierwszej rundzie pokonał Montanesa. Oprócz tego ma na rozkładzie w tym roku Stakhovskiego,Gimeno-Travera,Rosola,Sijslinga,Belluciego i Monaco. A Izraelczyk z bardziej znanych to chyba tylko Matosevicia.

Nie jestem wcale przekonany o zwycięstwie Rosjanina, ale wg mnie szanse są dość wyrównane, więc kurs @3 to spore value
 
qbali 3,5K

qbali

Forum VIP
Może przesadziłem ze słabą formą, ale największą sławą jaką Sela tam ogrywał był Kukushkin, więc nie świadczy to o wielkiej dyspozycji. Natomiast z Wimbledonem to nie wiem o co chodzi, bo faktycznie tam w pierwszej rundzie pokonał Montanesa. Oprócz tego ma na rozkładzie w tym roku Stakhovskiego,Gimeno-Travera,Rosola,Sijslinga,Belluciego i Monaco. A Izraelczyk z bardziej znanych to chyba tylko Matosevicia.

Nie jestem wcale przekonany o zwycięstwie Rosjanina, ale wg mnie szanse są dość wyrównane, więc kurs @3 to spore value
A wg mnie kursy są prawidłowo wystawione i wcale szanse nie są wyrównane. Andrey Kuznetsov gra przeważnie na CLAY i jakoś nigdy mu nie śpieszno do gry na nawierzchni HARD. Dudi wręcz przeciwnie, omija nawierzchnie CLAY i gra przeważnie na HARDACH. Bilans Dudiego na HARDZIE w tym roku wliczając &quot;Qualies &amp; CH&quot; oraz &quot;Major events&quot; to 30:9 !! Fakt, że zdecydowanie więcej meczy Dudi gra w Chellengerach, ale to nie umniejsza w żaden sposób jego umiejętności na nawierzchniach szybkich. Wg mnie Dudi jest zasłużenie faworytem w tym spotkaniu i raczej powinien sobie spokojnie poradzić z Rosjaninem. Sensacji raczej tutaj bym nie szukał, no ale każdy ma prawo do swojego zdania.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
ATP US Open - Statystyki bukmacherskie
US Open 2012 I runda:
18 wygranych dogów / 64 mecze
US Open 2011 I runda:
13 wygranych dogów / 64 mecze
US Open 2010 I runda:
19 wygranych dogów / 64 mecze
US Open 2009 I runda:
16 wygranych dogów / 64 mecze
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
ATP US Open
???? Young D. - Klizan M.
Klizan M. ::: 1,85 ::: Pinnacle ::: 3/10
Sam się zastanawiam co najlepszego robię typując na zwycięstwo Klizana. W tym sezonie gra bardzo słabo, a bilans na hardzie ma 1:8, ale warto dodać, że te porażki były najczęściej z graczami, albo w dobrej formie, albo lubiącymi szybkie korty. Donald Young w tym sezonie jeszcze nie rozegrał ani jednego meczu oficjalnie na poziomie ATP, a wiadomo wszystkim jak wielka różnica jest pomiędzy Challengerami, a ATP. Młody Amerykanin często nawet do głównych turniejów jak w Atlancie, Waszyngtonie nie mógł przejść nawet kwalifikacji, tutaj co prawda na US Open przeszedł, ale tutaj rywali miał bardzo słabych. Klizan co prawda wybitnym graczem nie jest to jednak z przeciętnym Donaldem który w poprzednim sezonie dał o sobie znać przegrywając bodajże 13 meczy z rzędu, powinien sobie po prostu poradzić. Warto dodać, że Klizan rok temu doszedł aż do 4 rundy US Open pokonując po drodze między innymi Tsongę, Fallę, Chardiego. Po takim kursie wchodzę, po 1,50 bym nie grał.
Wynik: 6:1 6:0 6:1 ⛔
 
J 9,8K

jozin28

Użytkownik
ATP US OPEN
Wawrinka S. - Stepanek R.
Ja w tym meczu zdecydow anie typuję w stronę Wawrinki. Ci, którzy interesują się tenisem wiedzą jak klasowy jest to gracz, a w tej chwili uważam, że jest on co najmniej o klasę lepszy od Radka. Obaj odnieśli ostatnio kontuzję, tj Stepanek kreczował podczas meczu z naszym Jurkiem, a Wawrinka nieco później z Lopezem. Obaj nie brali udziału w turniejach od połowy sierpnia także mogli spokojnie zaleczyć kontuzję. Na h2h nie patrze bo tu 5:0 dla Stepanka ale to dawne dzieje. Kurs jaki wystawił Pinnacle jest dla mnie atrakcyjny i trzeba brać póki nie spada jak na innych bukach.
Jeśli ruszy jakieś fajne handi gemowe zapewne też się skusze, do powiedzmy -3.

Win: Wawrinka
Kurs: 1,49 Pinnacle
 
lutek 9,3K

lutek

Użytkownik
Na początek...
Na początek jedno spotkanie, które odrazu wpadło mi w oko:

Co tu wiele mówić - świetny sezon Tomiego. Potrafił odnaleźć się już niemal wszędzie i wszędzie dał o sobie znać, począwszy od Casablanki, przez Roland Garros po rewelacyjny występ w Chorwacji. Na pewno na cegle osiągał najlepsze wyniki, nie mniej jednak jego styl i odpowiednie warunki fizyczne śmiało będą współgrać z nawierzchnią w Nowym Jorku.

Po drugiej stronie Matosevic, który zbudował dobrą formę na występy w Ameryce. Mimo wszystko Robredo w I rundzie to wysoko postawiona poprzeczka i niesądzę, by tak nierozgarnięty umiejętnościowo gracz pokroju Marinko był w stanie tutaj poważnie zagrozić Hiszpanowi. Stać go na wyrównane spotkanie, ale doświadczenie, świetna motywacja w GS&#39;ach i regularność wezmą tutaj górę, która zdecydowanie leży po stronie &quot;Boredo&quot;.

Tommy Robredo - Marinko Matosevic [1,60] PinnacleSports ✅ (6-3, 6-7, 6-3, 6-2)
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Lutek kompletnie się nie zgadzam do Twojego typu na Robredo. Bilans Hiszpana w tym sezonie na hardzie to 4:6, ale ostatnie 3 zwycięstwa to tak:
- W Cincinnati z Belluccim który równie dobrze mógł przegrać (bronił bodajże 1 MatchBallsa). Warto dodać, że Brazylijczyk ostatnio jest grubo pod formą.
- Z Wawrinką który ledwo wrócił po kontuzji, ale każdy kto oglądał ten mecz chyba zgodzi się ze mną, że Stanisław wtedy ten mecz bardziej przegrał niż wygrał go Tommy. W następnej rundzie przyszedł czas na weryfikację umiejętności Robredo na hardzie, z Berdychem ugrał uwaga!... zaledwie 3 gemy.
- Pokonał jeszcze Rufina na Winston-Salem w 3 setach który bardziej preferuje grę na kortach ziemnych niż hardach. Ale Francuz to aktualnie zawodnik z okolic setki rankingowej.
Odnośnie Marinko:
- Matosevic już go raz pokonał w tym roku na hardach w Indian Wells bez straty seta.
- Australijczyk zanotował ostatnio dobre wyniki na hardzie, ćwierćfinał w Waszyngtonie i porażka po 3 setach z półfinalistą Tursunovem, w Montrealu 5 zwycięstw (razem z kwalifikacjami) i porażka dopiero w ćwierćfinale z samym Nadalem.
Dla mnie osobiście to Matosevic w tym meczu powinien być minimalnym faworytem, a skoro mamy takie kursy jakie mamy to wiadomo na kogo trzeba grać ;).
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
dx2 263,4K

dx2

Użytkownik
Kukushkin-And.Martin 1 @1.38
Kukushkin jest lepszym zawodnikiem i potencjal jego jest wiekszy. Kukushkin smignal kwalifikacje, wygrywajac wszystko w dwoch setach. Ostatnia runda kwalifkacji z Teixeira, ktory tez poczynal sobie niezle, pokazala ze powinno byc naprawde dobrze. Slowaka Andreja Martina spotkal &quot;zaszczyt&quot; przystapienia do turnieju jako lucky loser. Ostatnio runde przegral jednak sromotnie z Florentem Serra. Kukushkin naprawde potrafi zagrac bardzo dobrze, czego dowodem 4 runda na ubieglorocznym Australian Open (m.in. pokonanie Monfilsa). Poczatek roku w wykonaniu Kazacha slabiutki, ale tez Kukushkin pod koniec ubieglego roku przechodzil operacje biodra. Troche to trwalo zanim ogarnal sie Kazach i wszedl na &quot;internaszynal lewel&quot; , jakby to okreslil pewien holenderski eksselekcjoner pilkarskiej reprezentacji Polski, lubiacy pisac bajki, za ktorego skompromitowalismy sie na Mistrzostwach Europy. Teraz Kukushkin wyglada na gotowego do gry jak najbardziej. Uwazam, ze pochodzacy z Rosji Kazach jest jak najbardziej faworytem w tym meczu.

Rufin-Struff 1 @1.5

Tutaj taki mecz na pierwszy rzut oka troche nijaki, ale jak nie dac na Rufina. Na prwde Francuz ma smykaklek do tenisa, ale zawsze w glownym tourze czegos tam jakby zabraklo. Rufin juz zreszta od kilku tugdni gra niezle i wygral nawet challengera (Oberstaufen bodajze - nie chce mi sie sprawdzac, ale na pewno byl tutaj wygrany challenger w wykonaniu Rufina). W Winston-Salem pokonal Istomina. Nastepnie zagra 3 niezle sety z Robredo i na pewno nie byl Francuz bez szans. Forma jest ok. Struff pogral troche lepiej w Hamburgu i challengerach w mniej wiecej tym okresie, ale na twardej nawierzchni go pozniej juz nie widzialem. Rufin rok temu na Flushing Meadows przegral w 1 rundzie z cwiercfinalista Tipsarevicem w pieciu setach, prowadzac 2-0. Tym razem wroze lepszy efekt z Niemcem i wierze, ze zanotuje Francuza wygrana.
To mi wlasnie wyglada na takie dwa mecze po w miare przyzwoitych kursach.
Dla funu:
Nadal - tournament winner @3.8
del Potro - tournament winner @12
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
seboafc 576

seboafc

Użytkownik
Paire 1.4
Francuz potrafi grać wspaniale, ale za bardzo się popisuje traci sporo głupich ptk. Jedno jest pewne jest lepszym zawodnikiem niż Bogomolov.
Almagro 1.42
Ktoś niedawno pisał że Hiszpan nie nadaje się na hard, że ma słaby serwis. Nie prawda Nico ma dobry serwis i jak najbardziej nadaje się na tę nawierzchnie. Broni tutaj 4 rundy z tamtego roku, Istomin to krętacz, potrafi zagrać znakomicie aby potem oddać mecz bez walki. Zresztą patrząc na jego ostatnie poczyniania to nie jest w najwyższej formie, tu Nico powinien wygrać.
Wawrinka 1.476
kolega na poprzedniej stronie opisał ten mecz. Jeżeli Staś nie przegra sam tego meczu to będzie dobrze. H2H 5-0 dla Radka ale ostatni mecz w 2009 roku.
Mannarino 1.39
Francuz na hardzi potrafi grać, dobry serwis, dobry technicznie. Zeballos nie grał na hardzie od turnieju w Miami. Francuz ma więcej argumentów po swojej stronie na tej nawierzchni.
Seppi 1.47
Malisse już chyba powoli kończy kariere, fatalna forma, tak samo jaki sylwetka. Bardzo słabo gra Belg. Seppi też nie najlepiej ale powinien ograć tak słabego Belga. Obaj panowie nie przepadają za US Open. Xavier od trzech lat odpada w pierwszych rundach a Seppi od 4. Biorąc pod uwagę formę obu panów jak i wiek i brak kondycji Belga stawiam na Włocha.
kursy z Pinnacle.
analizy krótkie bo nie ma sensu sie rozpisywać co ma być to będzie:p
Co do Robredo to zgadzam się z Shakalem.
 
dx2 263,4K

dx2

Użytkownik
Malisse już chyba powoli kończy kariere, fatalna forma, tak samo jaki sylwetka. Bardzo słabo gra Belg. Obaj panowie nie przepadają za US Open. Xavier od trzech lat odpada w pierwszych rundach a Seppi od 4.
Malisse US Open bardzo lubi - 3 krotnie byl w 4 rundzie, duzo fajnych meczow tutaj zagral w przeszosci. Kariera to cos wiecej niz 3 ostatnie lata. X-man zdecydowanie najlepiej wypada w tym szlemie (poza pamietna droga do polfinalu Wimbledonu na poczatku okolic roku 2000 cos). Zreszta Malisse od bardzo dawna mieszka w USA. Ale generalnie reszta jak najbardziej sie zgadza. Forma beznadziejna, Malisse z roku na rok coraz slabszy, braki kondycyjne jak najbardziej ostatnimi czasy, bo i z pewnoscia ciezko sie zmusic Belgowi do ciezkiej pracy. Mimo to, uwazam ze troche mecz podwyzszonego ryzyka.
 
lutek 9,3K

lutek

Użytkownik
Lutek kompletnie się nie zgadzam do Twojego typu na Robredo. Bilans Hiszpana w tym sezonie na hardzie to 4:6, ale ostatnie 3 zwycięstwa to tak:
- W Cincinnati z Belluccim który równie dobrze mógł przegrać (bronił bodajże 1 MatchBallsa). Warto dodać, że Brazylijczyk ostatnio jest grubo pod formą.
- Z Wawrinką który ledwo wrócił po kontuzji, ale każdy kto oglądał ten mecz chyba zgodzi się ze mną, że Stanisław wtedy ten mecz bardziej przegrał niż wygrał go Tommy. W następnej rundzie przyszedł czas na weryfikację umiejętności Robredo na hardzie, z Berdychem ugrał uwaga!... zaledwie 3 gemy.
- Pokonał jeszcze Rufina na Winston-Salem w 3 setach który bardziej preferuje grę na kortach ziemnych niż hardach. Ale Francuz to aktualnie zawodnik z okolic setki rankingowej.
Odnośnie Marinko:
- Matosevic już go raz pokonał w tym roku na hardach w Indian Wells bez straty seta.
- Australijczyk zanotował ostatnio dobre wyniki na hardzie, ćwierćfinał w Waszyngtonie i porażka po 3 setach z półfinalistą Tursunovem, w Montrealu 5 zwycięstw (razem z kwalifikacjami) i porażka dopiero w ćwierćfinale z samym Nadalem.
Dla mnie osobiście to Matosevic w tym meczu powinien być minimalnym faworytem, a skoro mamy takie kursy jakie mamy to wiadomo na kogo trzeba grać ;).
Przytoczyles tutaj jedynie kwestie bilansowe względem nawierzchni czy nawet ich ostatniego spotkania. Więc dodam też coś od siebie, mianowicie bilans Matosevica w szlemach wynosi 0-10, nie chcę się mylić, ale nie doszedł w karierze nigdy do II rundy.
Według mnie jest to bardzo istotny fakt na korzyść Robredo, który posiada odpowiednie doświadczenie i przewagę mentalna nad Matosevicem, by sobie jeszcze latwiej poradzić na najmniej lubianej przez siebie nawierzchni w tej edycji USO.
Kurs faworyzujacy w tym przypadku Matosevica przez bukmacherów byłby niedorzeczny.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom