5567
Użytkownik
No i jakie wrażenia po finale?
Dla mnie mecz kompletnie bez historii, jeden z najgorszych finałow ever. Keys, która była przez większość uznana za faworytkę, pokazała swoją najgorszą stronę właśnie w finale. Przed meczem sobie myślałem, że albo tu rozstrzela szybko swoją rywalkę, albo właśnie zginie od własnej broni, ładując po outach i w siatkę. Ta kobieta gdy czuje presję, zwyczajnie się pali. Halep też ma coś podobnego, bo gdy się zdenerwuje to po prostu płynie po całości (przykład na RG z Ostapenko chociażby). No cóż, takie są (niektóre) kobiety, takie jest WTA.
Dla mnie mecz kompletnie bez historii, jeden z najgorszych finałow ever. Keys, która była przez większość uznana za faworytkę, pokazała swoją najgorszą stronę właśnie w finale. Przed meczem sobie myślałem, że albo tu rozstrzela szybko swoją rywalkę, albo właśnie zginie od własnej broni, ładując po outach i w siatkę. Ta kobieta gdy czuje presję, zwyczajnie się pali. Halep też ma coś podobnego, bo gdy się zdenerwuje to po prostu płynie po całości (przykład na RG z Ostapenko chociażby). No cóż, takie są (niektóre) kobiety, takie jest WTA.