biniuu
Znawca - Piłka nożna Afryka
Ponownie uderzam w sporą egzotykę i otwieram nowy temat - Ugandyjska Super League
Dyscyplina: Piłka Nożna - Uganda
Godzina: 14:00
Spotkanie: Kampala City - Gadaffi
Typ: Wynik meczu/obie strzelą - 1/nie
Kurs: 1.88
Bukmacher: eTOTO
Analiza:
Druga kolejka ligi ugandyjskiej. W tym meczu zmierzą się ze sobą czwarta drużyna zeszłego sezonu (Kampala City) z beniaminkiem (Gadaffi). Upatruję tutaj spokojnej wygranej gospodarzy z zachowaniem czystego konta.
Kampala jest drugą najbardziej utytułowaną drużyną w historii tej ligi. Jednak jeżeliby spojrzeć na kilka ostatnich lat to zostawiła ona wszystkich swoich przeciwników daleko w tyle. Na przestrzeni ostatnich 9 lat aż 5 razy zdobywali mistrza i 3 razy byli na drugim miejscu. Tylko jeden jedyny raz ukończyli sezon poza podium i było to właśnie w ubiegłym sezonie, w którym zajęli czwarte miejsce. Nie da się ukryć, że było to spore rozczarowanie zarówno dla zarządu klubu jak i dla samych zawodników.
Wszystkie z powyższych sezonów łączył jeden fakt - mała ilość straconych bramek w meczach domowych. Nigdy ten wynik nie dorównał granicy średnio jednej bramki straconej na mecz. Na udowodnienie:
- sezon 2020/2021 - 9 straconych w 13 meczach,
- sezon 2019/2020 - 9 straconych w 13 meczach,
- sezon 2018/2019 - 13 straconych w 15 meczach,
- sezon 2017/2018 - 7 straconych w 15 meczach.
Można by tak wymieniać i wymieniać, ale wniosek jest jeden. Gospodarze nie są ekipą, która gromi każdego swojego przeciwnika, tylko raczej wygrywają nie za wysoko, ale jednak często z zerem z tyłu.
Goście są ekipą, która świeżo weszła do ligi i no... jest dosyć oryginalną. Ściągnęli sobie na ten sezon osobę, którą określi "gwiazdą", ponieważ w 2016 roku grała w reprezentacji Ugandy - Faisal Muwawu. Fajny chwyt marketingowy, bo ten chłopak rzeczywiście był w reprezentacji Ugandy, ale w Beach Soccera Klub ten porobił jeszcze trochę innych transferów, ale są to tylko i wyłącznie piłkarze, którzy kompletnie się nie sprawdzili w ligowych średniakach i zagrali tam w zeszłym sezonie po 1-2 mecze.
Co do gospodarzy to w mediach się sporo pisze o kontuzjach "kluczowych" zawodników, którzy moim zdaniem aż tak kluczowi nie są. Pisze się chociażby o Arafatim Usamie, który nawet nie zagrał ani jednego spotkania. Często wymienia się również nazwisko Ramathana Musy, który do tej pory zagrał 2 spotkania w seniorskiej drużynie. Jedynym prawdziwym osłabieniem może być brak Petera Magambo, który regularnie grał przez zeszły sezon, jednak nie było widać dziury po nim w meczu pierwszej kolejki.
Wspominając już o spotkaniu, to w swoim jedynym meczu Kampala wygrała na wyjeździe 0:3 z Wakiso Giants, czyli typowym średniakiem ligi. Spotkanie było od początku do końca pod dyktando gości, co lekko zadziwia, bo jednak niemal w całej Afryce jest schemat, że gospodarze są u siebie bardzo mocni, niezależnie jaka to ekipa. Ówcześni gospodarze oddali w meczu tylko jeden strzał i to ze sporego dystansu i nie zagroził on kompletni bramce. Pokazuje to, że Kampala jest całkiem nieźle zorganizowana w grze obronnej, skoro nie dopuszczali do sytuacji. A w meczu domowym może być im bronić jeszcze łatwiej.
Gadaffi swoje jedyne spotkanie przegrało w domu 0:2 z Busogą, czyli ekipą która ledwo co w zeszłym sezonie obroniła się przed spadkiem. Co więcej, w zeszłym sezonie Busoga w 13 meczach wyjazdowych strzeliła tylko 6 bramek, a w tym meczu jednak zdobyła aż dwie. Pokazuje to, że obrona Gadaffi jest dosyć dziurawa. Beniaminek dostał na start jeden z najłatwiejszych meczów w sezonie i zawalił sprawę po całości. Teraz będzie już tylko trudniej.
Podsumowując, gospodarze są sporo mocniejszą ekipą, która regularnie gra w eliminacjach Afrykańskich pucharów i powinni sobie spokojnie poradzić z bardzo niepoukładanymi zawodnikami ekipy gości. Myślę, że przy zachowaniu odpowiedniego skupienia będą oni w stanie wygrać ten mecz do zera.
Dyscyplina: Piłka Nożna - Uganda
Godzina: 14:00
Spotkanie: Kampala City - Gadaffi
Typ: Wynik meczu/obie strzelą - 1/nie
Kurs: 1.88
Bukmacher: eTOTO
Analiza:
Druga kolejka ligi ugandyjskiej. W tym meczu zmierzą się ze sobą czwarta drużyna zeszłego sezonu (Kampala City) z beniaminkiem (Gadaffi). Upatruję tutaj spokojnej wygranej gospodarzy z zachowaniem czystego konta.
Kampala jest drugą najbardziej utytułowaną drużyną w historii tej ligi. Jednak jeżeliby spojrzeć na kilka ostatnich lat to zostawiła ona wszystkich swoich przeciwników daleko w tyle. Na przestrzeni ostatnich 9 lat aż 5 razy zdobywali mistrza i 3 razy byli na drugim miejscu. Tylko jeden jedyny raz ukończyli sezon poza podium i było to właśnie w ubiegłym sezonie, w którym zajęli czwarte miejsce. Nie da się ukryć, że było to spore rozczarowanie zarówno dla zarządu klubu jak i dla samych zawodników.
Wszystkie z powyższych sezonów łączył jeden fakt - mała ilość straconych bramek w meczach domowych. Nigdy ten wynik nie dorównał granicy średnio jednej bramki straconej na mecz. Na udowodnienie:
- sezon 2020/2021 - 9 straconych w 13 meczach,
- sezon 2019/2020 - 9 straconych w 13 meczach,
- sezon 2018/2019 - 13 straconych w 15 meczach,
- sezon 2017/2018 - 7 straconych w 15 meczach.
Można by tak wymieniać i wymieniać, ale wniosek jest jeden. Gospodarze nie są ekipą, która gromi każdego swojego przeciwnika, tylko raczej wygrywają nie za wysoko, ale jednak często z zerem z tyłu.
Goście są ekipą, która świeżo weszła do ligi i no... jest dosyć oryginalną. Ściągnęli sobie na ten sezon osobę, którą określi "gwiazdą", ponieważ w 2016 roku grała w reprezentacji Ugandy - Faisal Muwawu. Fajny chwyt marketingowy, bo ten chłopak rzeczywiście był w reprezentacji Ugandy, ale w Beach Soccera Klub ten porobił jeszcze trochę innych transferów, ale są to tylko i wyłącznie piłkarze, którzy kompletnie się nie sprawdzili w ligowych średniakach i zagrali tam w zeszłym sezonie po 1-2 mecze.
Co do gospodarzy to w mediach się sporo pisze o kontuzjach "kluczowych" zawodników, którzy moim zdaniem aż tak kluczowi nie są. Pisze się chociażby o Arafatim Usamie, który nawet nie zagrał ani jednego spotkania. Często wymienia się również nazwisko Ramathana Musy, który do tej pory zagrał 2 spotkania w seniorskiej drużynie. Jedynym prawdziwym osłabieniem może być brak Petera Magambo, który regularnie grał przez zeszły sezon, jednak nie było widać dziury po nim w meczu pierwszej kolejki.
Wspominając już o spotkaniu, to w swoim jedynym meczu Kampala wygrała na wyjeździe 0:3 z Wakiso Giants, czyli typowym średniakiem ligi. Spotkanie było od początku do końca pod dyktando gości, co lekko zadziwia, bo jednak niemal w całej Afryce jest schemat, że gospodarze są u siebie bardzo mocni, niezależnie jaka to ekipa. Ówcześni gospodarze oddali w meczu tylko jeden strzał i to ze sporego dystansu i nie zagroził on kompletni bramce. Pokazuje to, że Kampala jest całkiem nieźle zorganizowana w grze obronnej, skoro nie dopuszczali do sytuacji. A w meczu domowym może być im bronić jeszcze łatwiej.
Gadaffi swoje jedyne spotkanie przegrało w domu 0:2 z Busogą, czyli ekipą która ledwo co w zeszłym sezonie obroniła się przed spadkiem. Co więcej, w zeszłym sezonie Busoga w 13 meczach wyjazdowych strzeliła tylko 6 bramek, a w tym meczu jednak zdobyła aż dwie. Pokazuje to, że obrona Gadaffi jest dosyć dziurawa. Beniaminek dostał na start jeden z najłatwiejszych meczów w sezonie i zawalił sprawę po całości. Teraz będzie już tylko trudniej.
Podsumowując, gospodarze są sporo mocniejszą ekipą, która regularnie gra w eliminacjach Afrykańskich pucharów i powinni sobie spokojnie poradzić z bardzo niepoukładanymi zawodnikami ekipy gości. Myślę, że przy zachowaniu odpowiedniego skupienia będą oni w stanie wygrać ten mecz do zera.