UFC 267: Błachowicz vs. Teixeira

[wsc]

Kompletna klapa ze strony Janka jakby myślami gdzie indziej był mega dziwna walka wielka szkoda..

 

[Thalion]

Janek odklepał chyba sekunde po duszeniu, dziwne to było

 

[michalkin]

Janek odklepał chyba sekunde po duszeniu, dziwne to było

Po walce powiedział, że duszenie było 'clean'. Świetnie zapięte więc nie miał już po prostu szans.

 

[betrocket]

Walka wieczoru
Błachowicz-Teixeria 1 zawodnik wygra przez KO/TKO/DQ - 2,15 fortuna

Według mnie najsłabszy z rywali Janka w walce o pas. Czemu tak uważam? Bo Glover nie jest już najmłodszym zawodnikiem, nie ma mocnego łba, nie ma szybkości Israela Adesanyi i nie będzie w stanie unikać ciosów Janka. Tak wiem, nie można lekceważyć nikogo w MMA - nie można lekceważyć Glovera bo jego doświadczenie w tym sporcie jest ogromne, jego ostatnia seria może budzić respekt, ale czy musi?
Teixeira wygrał ostatnie 5 walk... ale z kim walczył? 1. Robertson który nie jest topem i przegrywa walkę za walką 2. Cutelaba którego dwa razy poskładał Ankalaev (który puka do topu ale jeszcze mu trochę brakuje) 3. Krylov - którego poddał Janek i m. in. Cirkunov, a także pokonał na punkty Ankalaev 4. Smith - tu już klasa wyżej aczkolwiek walka z Gloverem był tragiczna w jego wykonaniu , później też słaba walka z Rakiciem - ostatnio się odbudował, ale też nie walczył z topem dywizji 5. Chaotyczny Santos, który ostatnio wymęczył walkę ze słabym Walkerem - a który miał na widelcu Teixeire. Nie chce umniejszać Gloverowi - ale seria Janka wygląda dużo dużo lepiej. Brazylijczyk nie ma dużej odporności na ciosy, jest dobrym parterowcem i pewnie zapasy i siła fizyczna to jego główne atuty. Walka o pas mu się należy - ale to chyba bedzie jednorazowa szansa.

Jeśli chodzi o Janka to droga którą przeszedł w MMA i UFC poraża. Doświadczenie i inteligencja w klatce robia ogromne wrażenie. Ostatnie 10 walk to bilans 9-1. Janek miał mocniejszych rywali których ubijał, punktował i poddawał - pokazując przy tym dyscyplinę i Legendarną Polska Siłę Błachowicz powinien być skoncentrowany w tej walce i szukać KO w stójce i dobicia rywala w parterze. Nie może popełnić błędu Santosa, który na własne życzenie wypuścił z rąk zwycięstwo nad Gloverem. Jeśli będzie konsekwentny i nie da się wciągnąć w grę Brazylijczyka to powinien go wypunktować w stójce i znokautować. Ja uważam, że ta walka nie dotrwa do końca 5 rundy i raczej skończy sie w stójce.
Wiadomo, ze MMA jest nieprzewidywalne, dlatego warto przyjrzeć się też fajnemu kursowi na walka skończy się przed czasem KO/TKO/DQ po 1,85 (lub mniej niż 4,5 rundy za 1,65). Chociaż ja patriotycznie ide w stronę POLAKA
Pozdrawiam i liczę, że w niedziele będę mógł dopisać plusik pod tym postem

Ehhhh ----
Jak dla mnie zabrakło agresji i sportowej złości. Za dużo szacunku i przybijania piątek. Miałem wrażenie że Janek lekceważy rywala i nie pobudza się tak jak zawsze. Poza tym chyba nie był tak skoncentrowany jak na Adesanyie, gdzie nie dał się niczym zaskoczyć.. szkoda...

 

[psotnick]

Po walce powiedział, że duszenie było 'clean'. Świetnie zapięte więc nie miał już po prostu szans.

Jak tak czuł to po prostu czuł i odklepał, też trzeba miec na uwadze kto zakładał duszenie. Plus może się wydawać niezwiązane, ale moim zdaniem akurat ważne: Janek niedawno został ojcem, a wiadomo że ojcowie nawet podświadomie mniej ryzykują, bo już mają odpowiedzialność za potomstwo itd.

Choć przypuszczam że np taki "Wonderboy" Thompson to mógł szeroko otworzyć oczy po takim szybkim odklepaniu, pamiętając jego pierwszą walkę z Woodleyem. Tam jeszcze bardziej było "clean" i chyba przez minutę albo więcej (może przesadzam, ale dłuuugo), wielu mówiło że sędzia powinien skończyć walkę.

Szkoda Janka, rewanżu nie dostanie, co najwyżej może być gatekeeperem dla wchodzących challengerów. Co też jest bardzo solidną pozycją w dywizji.

 

[b1991]

Janek odklepał chyba sekunde po duszeniu, dziwne to było

Wiele się na to składa czynników. Jako trenujący +10 lat nie widzę w tym nic dziwnego. Jeżeli ktoś zakłada duszenie zza pleców idealnie na wysokości jabłka Adama, to nie ma zmiłuj - to się klepie w sekundę. Glover to też nie jest jakiś paproch. Dlatego jak czytam, że Janek sprzedał walkę to mi się śmiać chce. Na pewno ma też na to wpływ posiadane potomstwo, brak jakiegokolwiek planu na walkę - załóżmy, że by wyszedł z tego, to Glover już by tego dosiadu nie odpuścił. Po prostu Janek wyszedł przygotowany słabo i bez jakiejkolwiek taktyki. Nie poddał się, ale był zrezygnowany. Szkoda - myślę, że trenowanie w WCA nadal, nie pomoże mu odzyskać pasa.

 

[Typer_MMAPro]

Przepraszam, że tutaj piszę, ale można prosić o założenie nowego tematu UFC.
Z góry dziękuję
Edit:
Przy okazji spytam czy można samemu zakładać nowe tematy? Wtedy bym pomógł i odciążył moderację

 

[jozzy22]

Przepraszam, że tutaj piszę, ale można prosić o założenie nowego tematu UFC.
Z góry dziękuję
Edit:
Przy okazji spytam czy można samemu zakładać nowe tematy? Wtedy bym pomógł i odciążył moderację

O ile mi wiadomo to nie ma zakazu zakładania tematu

 

[karciarz]

Wiele się na to składa czynników. Jako trenujący +10 lat nie widzę w tym nic dziwnego. Jeżeli ktoś zakłada duszenie zza pleców idealnie na wysokości jabłka Adama, to nie ma zmiłuj - to się klepie w sekundę. Glover to też nie jest jakiś paproch. Dlatego jak czytam, że Janek sprzedał walkę to mi się śmiać chce. Na pewno ma też na to wpływ posiadane potomstwo, brak jakiegokolwiek planu na walkę - załóżmy, że by wyszedł z tego, to Glover już by tego dosiadu nie odpuścił. Po prostu Janek wyszedł przygotowany słabo i bez jakiejkolwiek taktyki. Nie poddał się, ale był zrezygnowany. Szkoda - myślę, że trenowanie w WCA nadal, nie pomoże mu odzyskać pasa.

Zgadza się. Warto zwrócić uwagę, że przed duszeniem Jano chyba dostał dwa strzały na twarz, które również mogły mieć wpływ na zakończenie walki. Aha, Glover posiada czarny pas BJJ, więc Janek nie walczył z jakimś ogórkiem.
Wątpię, aby Jano zdecydował się na wyjazd do USA, a szkoda bo mógłby na tym zyskać.