UFC 263: Adesanya vs. Vettori 2

[psotnick]

UFC 263: Adesanya vs. Vettori 2

Data: 12 czerwca 2021 (noc z soboty na niedzielę)
Lokalizacja: Gila River Arena (18 tys.) - Glendale, Stany Zjednoczone
Transmisja: Polsat Sport / eFortuna.pl / PPV (karta główna), UFC Fight Pass / eFortuna.pl (karta wstępna)


Walka wieczoru
185 lb: Israel Adesanya (20-1) vs. Marvin Vettori (17-3-1)
o pas mistrzowski | 5 rund

Co-main event
125 lb: Deiveson Figueiredo (20-1-1) vs. Brandon Moreno (18-5-2)
o pas mistrzowski | 5 rund

Karta główna (od 04:00 polskiego czasu)
170 lb: Leon Edwards (18-3) vs. Nate Diaz (20-12) | 5 rund
170 lb: Demian Maia (28-10) vs. Belal Muhammad (18-3)
205 lb: Paul Craig (14-4-1) vs. Jamahal Hill (8-0)

Karta wstępna (od 02:00 polskiego czasu)
155 lb: Drew Dober (23-10) vs. Brad Riddell (9-1)
205 lb: Eryk Anders (13-5) vs. Darren Stewart (12-6)
125 lb: Lauren Murphy (14-4) vs. Joanne Calderwood (15-5)
145 lb: Movsar Evloev (14-0) vs. Hakeem Dawodu (12-1-1)

Karta przedwstępna (od 00:00 polskiego czasu)
135 lb: Pannie Kianzad (14-5) vs. Alexis Davis (20-10)
155 lb: Frank Camacho (22-9) vs. Matt Frevola (8-2-1)
145 lb: Chase Hooper (10-1-1) vs. Steven Peterson (18-9)
155 lb: Fares Ziam (11-3) vs. Luigi Vendramini (9-1)
265 lb: Carlos Felipe (10-1) vs. Jake Collier (12-5)

źródło: ufc.com, lowking.pl​

 

[Typer_MMAPro]

Po udanym KSW czaa na numerowaną gale UFC 263 a w niej 2 walki o pas.
Tym samym czas podać typy, póki kursy dobre
Kursy: Fortuna

Pierwszy typ: Israel Adesanya(1.33).
Izzy po porażce z Błachowiczem, wraca do swojego królestwa jakim jest waga średnia.
A tam czeka go rewanż z Marvinem Vettorim.
Pierwsza walkę niemal 3 lata temu po wyrównanej walce wygrał Izzy.
Od tamtej pory Izzy doszedł do pasa, a Marvin wywalczył sobie miano pretendenta.
Od pierwszej walki obaj panowie zaliczyli pewien progres, dużo większy zaliczył Izzy, zwłaszcza pod kątem zapaśniczym(owszem można mówić, że Janek pod koniec walki go obalal i kontrolował, ale to byla walka w wyższej wadze i przeważyla tam siła fizyczna)
Vettori niby przeleżal Hollanda, ale Holland te swoje tdd ma liche i wszedł wówczas na zastępstwo.
W stójce kolosalną przewagę mieć będzie Izzy.
Vettori w stójce z Hollandem nie błyszczał i parę razy dostał mocny cios na głowę po czym ruszał po sprowadzenie by się uratować.
W walce z Izzym taka taktyka może się źle skończyć.
Mobilność na nogach,kondycja,warunki też na korzyść mistrza.
Uważam, że Izzy jest w stanie wypunktować a nawet ubić Vettoriego tym samym obronić swój tytuł.

Drugi typ: Belal Muhammad(1.38)
Belal po palcu w oko i nc z rąk Leona Edwardsa, w moich oczach dostaje medialny boost w postaci starcia z 43 letnim powracającym po ciężkim nokautcie z rąk Burnsa, Demianem Maia,wirtuozem plecaków i poddań z tejże pozycji.
Belal to bardzo dobry stójkowicz,dobry boks,dobre kopnięcia,dobre zapasy i tdd,cardio na 5rd, presja ale i mądrość w walce.
Typowe starcie stójkowicza z grapplerem.
Uważam, że Belal na spokojnie wypunktuje a może nawet ruszy w 1rd i ubije jak zrobił to Burns.

Trzeci typ: Eryk Andres(1.63)
Jest to druga walka obu panów po tym jak 1 walka zakończyła się przez nc z powodu nielegalnego ciosu kolanem.
Sprawa jest bardzo prosta do momentu tego kolana Eryk te walkę wygrywał i to pokazało jak słaby jest Stewart.
W stójce mocniej bije Eryk, siłowo też Eryk będzie przeważać.
Jak Eryj będzie chciał obalić to obali.

 

[Semtex]

Figueiredo @1.49 Unibet
Figu w pierwszej walce nie czuł się najlepiej z tego co mówił, dzień przed walka był w szpitalu ale i tak wygrałby tamten pojedynek gdyby nie odjęty podczas 3 rundy punkt za kolano w krocze. Uważam, że tutaj wyjdzie w 100% gotowy i nie zostawi złudzeń kto jest królem do 125 lbs.

Izzy decyzja @2.40 Unibet
Stójka włocha jest fatalna i tutaj Izzy będzie miał dużą przewagę ale nie spodziewam się jakiejś mega ofensywy, raczej będzie pewnie punktował Vettoriego, musi też uważać żeby nie dać się obalać i nie przegrać tego w parterze jak z Jankiem. Adesanya przez te trzy lata od ich pierwszej walki zrobił większy progres jeśli chodzi o umiejętności, na pewno będzie szybszy i dużo bardziej mobilny ale Marvin ma twardy łeb i będzie szukał swoich szans w parterze. Nie widzę tutaj szybkiego zakończenia raczej Izzy po 5 rundach.

Prosimy o podawanie bukmacherów/ Administracja

 

[typymma]

Fares Ziam (11-3) vs. Luigi Vendramini (9-1)

Zapowiada nam się pojedynek dwóch typowych stójkowiczów – żaden z zawodników nie spróbował nawet obalenia w czterech stoczonych w sumie walkach w UFC. Paradoksalnie karta może odwrócić się właśnie dziś w nocy, jednak nie wydaje mi się by miało tak być. Owszem, Vendramini potrafi co nieco w parterze, jednak czy poziom jego BJJ jest wystarczający, by poddać Ziama. Wizualizując sobie to starcie na nogach wyraźną przewagę powinien mieć Francuz – dysponuje zdecydowanie lepszymi warunkami fizycznymi od brazylijskiego rywala, stójkowe szlify podkręcał w Genewie sparując choćby ze świetnym Yoannem Kongolo, dodatkowo pojawiając się przed walką w Xtreme Couture. Vendramini to mimo wszystko nadal spora niewiadoma – na tle fatalnego Jessina Ayari wyglądał świetnie, ciekaw jestem jego kondycji w tym pojedynku. Zdroworozsądkowo postawię w tej walce na Ziama, który w mojej opinii dopisze drugą wygraną pod banderą UFC.

Fares Ziam @1.83


Matt Frevola (8-2-1) vs. Terrance McKinney (10-3)

Bardzo ciekawa walka pod kątem typowania. Terrance McKinney wchodzi do klatki zaledwie osiem dni od ostatniej wygranej z Michaelem Irizarry Ortizem na LFA 109, a dzisiejsza walka z Mattem Frevolą będzie dla niego już czwartym tegorocznym pojedynkiem. W trzech poprzednich starciach spędził w klatce niewiele ponad półtorej minuty, czy debiut w UFC będzie wyglądał tak samo? Frevola w dotychczasowej karierze przegrał tylko raz przed czasem z potężnie bijącym Polo Reyesem, co świadczy o nim naprawdę dobrze. Wielkiej filozofii w tej walce nie będzie – wątpię, by Matt wchodził w bitki ze swoim rywalem, który technicznie jest na pewno lepszym strikerem, według mnie będzie chciał przeczekać jego szarże, sam kontrując lub sprowadzając tę walkę na ziemię. Myślę, że wyjdzie to poza pierwszą rundę dość spokojnie.

W walce rozpocznie się druga runda – TAK @1.49


Drew Dober (23-10) vs. Brad Riddell (9-1)

Pod kątem fajerwerków będzie to bardzo ciekawe starcie i zdecydowany kandydat do walki wieczoru tej gali, patrząc jednak pod kątem sportowym twierdzę, że nieco za szybko na taką walkę dla Riddella. Nowozelandczyk wygrał wszystkie trzy walki stoczone dla UFC decyzjami, i to nie ukrywajmy, nieco wymęczonymi, a rywale nie byli przecież najwyższych lotów. Drew Dober przewartościował swoją karierę, oczywiście nie zakotwiczy nigdy w ścisłym topie lekkich, jednak prezentuje bardzo wysoki poziom i z pewnością da jeszcze masę mocnych walkach dla organizacji. Ciekawy jestem, jak rozegra to Amerykanin – Riddella nie jest trudno położyć, co pokazał choćby Magomed Mustafaev obalając go osiem razy w ciągu walki, Dober oczywiście ma również czym uderzyć (na sześć ostatnich wygranych w UFC cztery razy kończył je ciosami). Dodatkowo trenuje w niezwykle mocnym klubie, ciągle robiąc progres. Nie neguje oczywiście umiejętności Riddella, jednak na ten moment Dober to dla niego chyba zbyt doświadczony i zbyt wszechstronny oponent i jeśli reprezentant City Kickboxing nie skończy tego stosunkowo szybko, przegra z kretesem na pełnym dystansie.

Drew Dober @1.67


Paul Craig (14-4-1) vs. Jamahal Hill (8-0)

Myślę, że to będzie bardzo ciężka noc dla Paula Craiga. Oczywiście, Szkot nie przegrał od blisko dwóch lat, jednak nie ukrywajmy, że jego ostatnie skalpy (Moreira, Antigulov i emeryt Shogun Rua) nie napawają optymizmem w dzisiejszym pojedynku z wielce obiecującym Jamahalem Hillem. 30-letni Amerykanin to jeden z najciekawszych półciężkich w UFC, nie licząc no contest z Klidsonem Abreu trzy imponujące zwycięstwa. Na nogach to będzie gra do jednej bramki i stawiam na demolkę ze strony Hilla, kurs nad wyraz spory, oczywiście Craig jest w stanie to jakimś cudem przeciągnąć na swoją korzyść jak to miało miejsce w kilku wcześniejszych walkach, jednak czuję, że tym razem się to nie uda. Stawiam zdecydowanie na Amerykanina.

Jamahal Hill @1.37


Leon Edwards (18-3) vs. Nate Diaz (20-12)

Brytyjczyk na ostatniej prostej przed title shotem w dywizji półśredniej, nie było za bardzo się już z kim bić na szczycie tej kategorii, dostaje więc wracającego po półtorarocznej absencji Nate’a Diaza. Stocktończyk nie wygląda na będącego w zbyt wysokiej formie, ale zawsze będzie piekielnie ciężki do skończenia. Edwards nie należy również do finiszerów, więc scenariusz tej walki jest dość prosty dla każdego. Kurs na taką linię dla mnie zdecydowanie za wysoki, walka przecież na dystansie pięciu rund, więc pobieram to do jakiejś kombinacji z czystym sercem.

Powyżej 1.5 rundy @1.40