UFC 249: Ferguson vs. Gaethje

[psotnick]

UFC 249: Ferguson vs. Gaethje



Data: 9 maja 2020 (noc z soboty na niedzielę)
Lokalizacja: VyStar Veterans Memorial Arena - Jacksonville, Stany Zjednoczone
Transmisja: Polsat Sport (karta główna) UFC Fight Pass (karta wstępna i przedwstępna)

Walka wieczoru
155 lbs: Tony Ferguson (25-3) vs. Justin Gaethje (21-2)
o tymczasowy pas | 5 rund

Co-main event
135 lbs: Henry Cejudo (15-2) vs. Dominick Cruz (22-2)
o pas | 5 rund

Karta główna (od 04:00 polskiego czasu)
265 lbs: Francis Ngannou (14-3) vs. Jairzinho Rozenstruik (10-0)
145 lbs: Jeremy Stephens (28-17) vs. Calvin Kattar (20-4)
265 lbs: Greg Hardy (5-2) vs. Yorgan de Castro (6-0)

Karta wstępna (od 02:00 polskiego czasu)
170 lbs: Donald Cerrone (36-14) vs. Anthony Pettis (22-10)
265 lbs: Alexey Oleinik (58-13-1) vs. Fabrício Werdum (23-8-1)
135 lbs: Carla Esparza (15-6) vs. Michelle Waterson (17-7)
185 lbs: Uriah Hall (15-9) vs. Ronaldo Souza (26-8)

Karta przedwstępna (od 00:30 polskiego czasu)
170 lbs: Vicente Luque (17-7-1) vs. Niko Price (14-3)
145 lbs: Bryce Mitchell (12-0) vs. Charles Rosa (12-3)
205 lbs: Ryan Spann (17-5) vs. Sam Alvey (33-13)

źródło: ufc.com, lowking.pl​

 

[psotnick]

Intro do gali.

https://twitter.com/i/web/status/1256999782309957637

 

[karciarz]

Bardzo dużo ciekawych nazwiska, a to oznacza, że powinniśmy być świadkami emocjonującej gali. Ciężko jest wskazać wyraźnych faworytów.

 

[5xharoldx5]

Francis Ngannou - Jairzinho Rozenstruik

Typy:

Jairzinho Rozenstruik wygra przed czasem @5,00 STS
Jairzinho Rozenstruik wygra całą walkę w pierwszej rundzie @9,50 STS

Po dość długiej przerwie wraca wielki sport, w tym między innymi wracają sporty walki. Niedawno niby była gala boksu w Nikaragui, ale nie było tam wielkich nazwisk. Było też nasze polskie Fame MMA, ale wiadomo, że to póki co jest jeszcze bardziej rozrywka niż poważny poziom. Teraz wreszcie wraca UFC, czyli najlepsi z najlepszych. Lista nazwisk na rozpisce robi wrażenie. Dla mnie najbardziej interesujący jest pojedynek Francisa Ngannou z Jairzinho Rozenstruikiem i powinny być tutaj krótko i konkretnie.

Francis Ngannou to jeden z moich ulubionych zawodników UFC. Aktualnie jego celem jest zdobycie mistrzostwa tej organizacji, a potem kto wie. Ngannou ma też ambitne plany dotyczące boksu i chce walczyć z najlepszymi bokserami na świecie. Trudno powiedzieć na co go stać w boksie, ale jedno jest pewne- tam też będzie groźny, bo jego siła fizyczna jest ogromna, podobnie jak potężny jest jego cios. Jak Ngannou trafi czysto, to właściwie nie ma już czego zbierać, a nawet ciosy, którymi czysto nie trafia potrafią kończyć walki.

Oglądałem wszystkie walki Ngannou począwszy od tej z Alisterem Overeemem. Niektóre z nich śledziłem na żywo, a niektóre z odtworzenia. Pamiętam jak dużym faworytem był Ngannou z Overeemem, na Overeema był kurs ponad 3,00. Francis nie zawiódł i wygrał błyskawicznie, bo potrzebował niecałych dwóch minut, by znokautować rywala. Po tej wygranej prawie każdy spodziewał się, że już niebawem Ngannou zostanie mistrzem. Jego następna walka była o pas, a rywalem był Stipe Miocic. Walka trwała pełen dystans i Miocic wysoko wygrał na punkty wręcz ośmieszając Francuza. Następna walka Ngannou to była kompromitująca porażka po jednej z najnudniejszych walk w historii UFC z Derrickiem Lewisem. Obaj zawodnicy mieli do siebie chyba zbyt dużo respektu, stąd walka wyglądała jak wyglądała.
Po porażce z Lewisem notowania Ngannou mocno spadły. W następnej walce jego rywalem był Curtis Blaydes, a kurs na Ngannou z tego co pamiętam był w okolicach 3,00, a w pewnym momencie nawet więcej. Ngannou wygrał bardzo szybko, bo potrzebował niecałej minuty. Tak samo w następnej walce błyskawicznie wygrał z Valesquezem, a następnie szybko pokonał Juniora dos Santosa.
Te nazwiska robią wrażenie, ale trzeba też na to spojrzeć z innej strony. Valesquez do tej walki przystąpił po bardzo długiej przerwie, bo nie walczył wtedy od grubo ponad dwóch lat. Junior dos Santos już też jest mocno past prime co zresztą pokazała jego następna walka po pojedynku z Ngannou, w której to przegrał z Blaydesem.
Uważam, że w rywalizacji z Rozenstruikiem Ngannou jest mimo wszystko trochę przeceniany i nie powinien być aż takim faworytem.

Jairzinho Rozenstruik ma wiele wspólnego z Francisem Ngannou. Jedną z tych cech jest potężny cios i duża umiejętność błyskawicznego zakończenia pojedynku. Bilans tego zawodnika to 10 walk i 10 wygranych, czyli nie doznał jeszcze porażki w przeciwieństwie do Ngannou, który przegrał w swojej karierze trzykrotnie. Aż siedem z tych dziesięciu walk Rozenstruik wygrał w pierwszej rundzie. W swoim ostatnim pojedynku Rozenstruik dopiero w piątej rundzie pokonał Overeema, ale wcześniej dwie walki wygrał błyskawicznie- z Arlovskim w 29 sekundzie i z Crowderem już w 9 sekundzie.

Imponujące są umiejętności bokserskie Rozenstruika. Oprócz potężnego ciosu, dobrej dynamiki ma inny bardzo ważny atut, a mianowicie naprawdę dobrze myśli w ringu, potrafi dobrze skontrować rywala, a jak już trafi, to nie odpuszcza.

Podsumowując to wszystko, to będzie to pojedynek dwóch niezwykle mocno bijących i silnych zawodników. Wiele wskazuje na to, że będzie to krótka walka, bo tutaj jeden cios może wszystko zakończyć, dlatego prawdopodobne jest, że już w pierwszej rundzie będzie po wszystkim. Jak już wcześniej wspomniałem Francis Ngannou moim zdaniem nie powinien być aż tak dużym faworytem i podobają mi się typy na zwycięstwo Rozenstruika przed czasem oraz na jego wygraną już w pierwszej rundzie. Nie sądzę też, że powtórzy się scenariusz z tej nudnej walki Ngannou z Lewisem, bo Ngannou był po tej walce mocno krytykowany, więc tu szachów być nie powinno.

 

[lucaxx95]

Tony Ferguson vs. Justin Gaethje, Walka zakończy sie przez K.O./T.K.O., 1.75, FORTUNA[/ICONPLUS]

Po raz kolejny doszło do przełożenia walki Fergusona z Khabibem, więc Ferguson na ostatnim przystanku przed mistrzowskim pojedynkiem - zmierzy się z Gaethje i na pewno nie jest to łatwy rywal, bo w tym pojedynku szanse rozkładają się wg. mnie 65/35 na korzyść Fergusona. Nie wyobrażam sobie, by ta walka potrwała pełen dystans - widzę tutaj TKO Fergusona, który doskonale wie, że najbliższe miesiące w UFC mogą być kluczowe dla jego kariery, a ewentualna porażka mogłaby oddalić jego marzenia o walce z Khabibem. Faworytem bukmacherów także jest Ferguson, myślę, że jego determinacja i świetna forma jeszcze sprzed pandemii okaże się tutaj kluczowa. W przypadku gdyby Gaethje miał swój "szczęsliwy cios", typ także wchodzi.

 

[anzelmo]

Wszystko fajnie powinno byc szybko na papierze ale obaj czekają na kontrę... Ngannou - Jairzinho maja bardzo duzo wspólnego choć ja tez uważam Surinamczyka za lepszego przede wszystkim kopnięcia mogą zrobić robotę... bo przy tej sile chyba o przyjmowaniu ciosów nie ma co pisać każdy czysty cios a nawet obcierka moze zrobić krzywdę. reasumując...Franek ma przewagę chyba w parterze i moze tego elementu spróbować a rywal wydaje sie lepszy ogólnie z cardio na czele siła porównywała choc Kameruńczyk wydaje sie silniejszy...

 

[Waldi1979]

UFC wraca z przytupem. Karta walki gali oznaczonej numerem 249 wypełniona jest pojedynkami, które gwarantują najwyższy sportowy poziom i ogromne emocje. Żaden fan MMA nie może przegapić takich atrakcji jak dwa starcia o pasy mistrzowskie, kolejnej walki Ngannou czy rywalizacji Cerrone z Pettisem. Trudno przewidzieć rozstrzygnięcia jakie zapadną w klatce w Jacksonville, dlatego z okazji UFC 249 dla wszystkich graczy mamy Bezpiecznik. Zasada jest prosta - wygrana albo bonus 20 zł.

Zasady promocji:

• Czas trwania: 08-10.05.2020
• Kanały: strona www i aplikacja mobilna
• Oferta: TYLKO PREMATCH
• Typ kuponu: AKO, MAXIKOMBI
• Stawka: min. 20 zł brutto
• Warunek: min. 1 zdarzenia na kuponie musi być związane z galą UFC 249
• Bonus otrzymają wszyscy gracze, których kupony spełniające warunki promocji okazały się przegrane
• Nagroda: bonus w wysokości 20 zł (w punktach FKP)
• Promocja dotyczy kuponów rozstrzygniętych do 10.05.2020 do godz. 23:59
• Jednemu graczowi przysługuje jeden bonus bez względu na liczbę zakładów spełniających warunki promocji. Bonus zostanie przypisany do iKont graczy w dniu 11.05.2020 do godz. 23:59

 

[fukop]

ciekawe promo.

 

[ferguson2]

Hall @1.99 fortuna
Nie lubie grac przeciwko Souzie, ale moim zdaniem jego kariera powoli zbliza sie juz ku koncowi i w tej walce mimo, ze bukmacherzy faworyzuja Brazylijczyka, to ja szukam tutaj badz co badz mniejszej sensacji o ile bedzie mozna to tak nazwac. Hall to taki zawodnik, ktory z jednej strony wiazane ogromne nadzieje, ale niestety rzeczywistosc zweryfikowala i przegral wiekszossc walk z czołówką. Ostatnim czasy jednak ma dobra passe - dwie wygrane walki, wiadomo nie byli to wirtuozi ale chodzi o sama swiadomosc ze gosc jest na dodatnim bilansie i ma cos do udowodnienia. Souza natomiast toczyl ostatnio walke z Jankiem Blachowiczem i tam bylo duzo klejenie, widac bylo ze bal sie wejsc w wymiany. Podobnie powinno byc z Hallem, jednak zwrocmy uwage na to ze Amerykanin jeszcze nigdy nie przegral przez poddanie, a wcale nie wygladal zle grapplersko z Carlosem Jr. Moim zdaniem jezeli Souza nie znajdzie sposobu na pokonanie Halla w parterze, to moze przegrac ten pojedynek. Hall jest mocny w stojce, potrafi uderzyc, ma dobre kolana. Dodatkowo dochodzi kwestia zrzucania wagi przez Souze, sam fakt ze poszedł wage wyzej swiadczylo tylko wylacznie o tym ze ma problemy ze zbijaniem, choc przed tym pojedynkiem zrobil limit, to jestem ciekawy w jakiej formie wyjdzie do oktagonu. Lata leca i cialo nie bedzie juz takie energiczne jak kiedys. Powrot do wagi nizej moze byc nie najlepszym pomyslem i sadze, ze jesli Hall da rade powstrzymac Brazylijczyka w klinczu i znajdzie sposob na obrone obalen, to w stojce powinien przewazać i może nawet znokautować. Kurs jest dosc wysoki jak na te gale i ja probuje.

 

[ar0nek]

Hall @1.99 fortuna
Nie lubie grac przeciwko Souzie, ale moim zdaniem jego kariera powoli zbliza sie juz ku koncowi i w tej walce mimo, ze bukmacherzy faworyzuja Brazylijczyka, to ja szukam tutaj badz co badz mniejszej sensacji o ile bedzie mozna to tak nazwac. Hall to taki zawodnik, ktory z jednej strony wiazane ogromne nadzieje, ale niestety rzeczywistosc zweryfikowala i przegral wiekszossc walk z czołówką. Ostatnim czasy jednak ma dobra passe - dwie wygrane walki, wiadomo nie byli to wirtuozi ale chodzi o sama swiadomosc ze gosc jest na dodatnim bilansie i ma cos do udowodnienia. Souza natomiast toczyl ostatnio walke z Jankiem Blachowiczem i tam bylo duzo klejenie, widac bylo ze bal sie wejsc w wymiany. Podobnie powinno byc z Hallem, jednak zwrocmy uwage na to ze Amerykanin jeszcze nigdy nie przegral przez poddanie, a wcale nie wygladal zle grapplersko z Carlosem Jr. Moim zdaniem jezeli Souza nie znajdzie sposobu na pokonanie Halla w parterze, to moze przegrac ten pojedynek. Hall jest mocny w stojce, potrafi uderzyc, ma dobre kolana. Dodatkowo dochodzi kwestia zrzucania wagi przez Souze, sam fakt ze poszedł wage wyzej swiadczylo tylko wylacznie o tym ze ma problemy ze zbijaniem, choc przed tym pojedynkiem zrobil limit, to jestem ciekawy w jakiej formie wyjdzie do oktagonu. Lata leca i cialo nie bedzie juz takie energiczne jak kiedys. Powrot do wagi nizej moze byc nie najlepszym pomyslem i sadze, ze jesli Hall da rade powstrzymac Brazylijczyka w klinczu i znajdzie sposob na obrone obalen, to w stojce powinien przewazać i może nawet znokautować. Kurs jest dosc wysoki jak na te gale i ja probuje.

Walka odwołana. Sousa z koronawirusem

 

[chamberlain]

Fabricio Werdum - Alexey Oleynik
Over 1.5 rund @ 1.80
Unibet

Wraca prawdziwy sport, czyli gala UFC, choć i jej nie ominął koronawirus, który wyeliminował z walki Sousę. Ja postanowiłem wytypować spotkanie pomiędzy Werdumem, a Oleynikiem, gdzie zagram na over 1.5 rund. Nie ma co się oszukiwać, obaj zawodnicy już w dosyć podeszłym wieku, bo w tym roku jeden i drugi skończy 43 lata, być może przez to od razu się na siebie rzucą, ale w to trochę wątpię. Werdum nie walczył od marca 2018 roku, czyli od ponad 2 lat, kiedy przegrał też z Rosjaninem Volkovem, po nokaucie, ale dopiero w 4 rundzie, wcześniejsze jego walki też kończyły się zazwyczaj w późniejszym czasie, choć co prawda przegrał z Miociciem w pierwszej rundzie w 2016 roku, czy wygrał z Harrisem w pierwszej rundzie w 2017 roku. U Oleynika sprawa wygląda już inaczej, w zawodowej karierze zawalczył w aż w 72 walkach (tak dużo walk, bo na początku kariery brał udział w różnych turniejach, gdzie jednego dnia potrafił walczyć w 3 walkach, a aż 63 walki zakończyły się przed czasem. Alexeya walki trwają o wiele krócej, ale tu nie spodziewam się takiego rozstrzygnięcia. Werdum nie walczył od ponad 2 lat, w tym czasie Oleynik stoczył 5 walk, trzy z nich wygrywając. Jak dla mnie Werdum jest faworytem tego pojedynku, ale nie spodziewam się, żeby szybko ruszył na swojego rywala, obaj mają już zaawansowany wiek i to raczej powinno być widać.

 

[psotnick]

Walka odwołana. Sousa z koronawirusem

No niestety. Tutaj więcej szczegółów.

https://twitter.com/i/web/status/1259043287626911744

 

[patryksandecja]

Dyscyplina: MMA - UFC
Godzina: 4:00
Spotkanie: Tony Ferguson - Justin Gaethje
Typ: Ferguson wygra przez TKO/KO/dyskwalifikacje
Kurs: 3,50
Bukmacher: Fortuna
Analiza:

Justin Gaethje:
Był kiedyś zapaśnikiem lecz w mma nie pokazuje tego w żadnej walce. Nie szuka także parteru co szczególnie było widać gdy Eddie Alvarez upadł ale Justin nie był zainteresowany parterem nawet mimo zmęczenia. Warto także wspomnieć, że nie daje się łatwo sprowadzać do parteru przez co dzisiaj można spodziewać się wojny w stójce.
Co do stójki to ma ją na bardzo dobrym poziomie i lubi ciągle atakować i narzucać presję lecz defensywa stójkowa jest na słabym poziomie. Większość ciosów wyprowadzanych przez jego rywali dochodzi do celu, nawet jeśli ktoś ma dużo mniejszy zasięg jak Eddie Alvarez.
Najważniejszą sprawą będzie kwestia kondycji, która jest słaba. Rzadko wychodzi poza 1 rundę ponieważ szybko nokautuje rywali lecz gdy wychodzi poza 1 rundę widać zmęczenie. Mimo zmęczenia dalej idzie do przodu narzucając swoje tempo lecz zaczyna popełniać błędy i przyjmuje coraz więcej ciosów. To wszystko się kumuluje i pada na deski tak ja z Eddim Alvarezem w 3 rundzie czy Poirerem w 4 rundzie.
Na dodatek jego kondycja może być jeszcze słabsza ponieważ wchodzi do tej walki na zastępstwo a przez cały okres jego przygotowań panuje koronawirus przez co kluby są zamknięte i nie miał możliwości przeprowadzenia sparingów ani porządnie się przygotować do walki.

Tony Ferguson:
Wspaniały stójkowicz z bardzo dobrym zasięgiem (większym od rywala). Ma także dobre umiejętności w parterze (często poddaje rywali) lecz nie sądzę aby miał do tego dzisiaj okazję bo ciężko sprowadzić w parter Gaethje.
Ferguson ma doskonałą kondycję i nawet w 5 rundzie jest w stanie na solidnym poziomie i tempie atakować rywali.
Jego styl w stójce jest na tyle nieprzewidywalny i czasami wręcz szalony, że spodziewam się, że da radę bez większych problemów zdominować w tej płaszczyźnie rywala.
Do walki przygotowuje się dosyć długo ponieważ pierwotnie miał walczyć z Nurmagomedovem ale gala została przesunięta o miesiąc i Khabib nie mógł się zjawić. Według mnie przez ten miesiąc utrzymał formę, którą miał wcześniej przygotowaną i będzie w stanie pokazać w 100% swoje możliwości.

Tony Ferguson wygrał 12 walk z rzędu z topowymi rywalami i nie sądzę żeby dzisiaj miał przegrać. Według mnie będzie solidna wojna w stójce i nokaut w 3/4 rundzie gdy Gaethje opadnie z sił.

 

[kopytko1337]

Cerrone vs Pettis
Cerrone
kurs 2.25

Taki kurs na Donka Cerrone mamy przede wszystkim przez 2 ostatnie bardzo słabe występy gdzie został szybko ubity oraz dlatego że Pettis w 1 walce wygrał. Stawiam na Donka ponieważ ma lepszą kondycję od Pettisa i więcej narzedzi aby to walkę wygrać. Walka odbędzie się przy pustych trybunach co powinno być na korzyść Cerrone ponieważ w przeszłości miał problemy mentalne, nie radził sobie z presją czy to w walce z RDA czy Conorem, tutaj powinien wyjść na luzie i pokazać jak dobrym dalej fighterem jest

 

[xavi90]

Mimo wielu zawirowań gala się odbędzie i tak jak wyżej wspominano- rozpiska jest bardzo ciekawa. Trzeba coś zagrać a walki w UFC często zaskakują rozstrzygnięciami i wydaje mi się że takowa niespodzianka może być dzisiaj w walce potężnych Ngannou vs Rozenstruik. Obaj obdarzeni nadludzką siłą i obaj zdecydowanie stójkowicze. Wniosek jest prosty- skoro obaj kończa walki przed czasem to pewnie któryś zostanie ustrzelony. Ale paradoksalnie- w tego typu walkach pojawia się dużo szacunku do rywala i walki są prowadzone ostrożniej, schematyczniej. A wątpie żeby game-plan zakładał pójście w bójke za wszelką cenę. Także istotny fakt że mamy tu 3 rundy po 5 minut więc nie jest bardzo długi dystans. Nie będe powielał tego co już jest napisane wyżej ale uważam że po stronie Ngannou zdecydowanie zasięg, pewnie siła- ale przegrywał już walki ale nigdy przed czasem, zawsze przez decyzję. Obaj raczej unikają parteru a po stronie Jairzinho widze kondycje, szczęke także ma mocną ale co najwazniejsze dla mnie: to był bardzo solidny kickbokser (na 85 walk wygrał 76) wiec wydaje mi się możliwe że swoim doświadczeniem bedzie w stanie trzymac kameruńczyka na dystans i punktować- kursy zdecydowanie przesadne na jego wygraną przez decyzję.

Jairzinho Rozenstruik przez decyzję @9,5 1xbet

 

[daayvit]

Zakład specjalny: Ferguson T.-Gaethje J. - zwyciezca usiądzie po walce na klatce. Tak - 1.30, nie 3.5. Jest sens siadania na klatce w takich okolicznościach? Z drugiej strony jest adrenalina. Warto to ruszyć?

 

[anzelmo]

gdzie to jest dostępne...Jastin jak wygra a wyrywa spektakularnie to w emocjach robi salto z klatki taka specjalność pana THE HIGHLIGHT ale w tych okolicznościach pusto na trybunach plus nie musi wygrać zmęczenie...zawodnicy czesto wskakują do swoich narożników klatek bo wygranych taka oznaka radości ale teraz....

 

[cuadrado12]

Zakład specjalny: Ferguson T.-Gaethje J. - zwyciezca usiądzie po walce na klatce. Tak - 1.30, nie 3.5. Jest sens siadania na klatce w takich okolicznościach? Z drugiej strony jest adrenalina. Warto to ruszyć?

Jak wygra Gaethje to zapewne standardowo zrobi salto w tył z klatki. Nie wiem jak Ferguson, ale chyba też nie ma w zwyczaju siadania na klatce, szczególnie teraz gdzie walczyć będą bez publiki. Jak na moje to takie 3.50 naprawdę warte pogrania.

 

[daayvit]

Fortuna
Już spadło do 2.89

 

[Gy_Gy_Craveel]

De Castro Y. Win @ 2.90 Pinnacle (Hardy - De Castro po 1 r. walczyl z kontuzja stopy)
Hardy G. - De Castro Y. G 04:00 I 10.05

Juz dzisiaj przednami gala UFC 249 ktora miala oddbyc sie 18 kwietnia ale z przyczyn nam wiadomych(Koronawirus) zostala przeniesiona i odbedzie sie dzisiaj. Karta jest bogata a w niej sporo fascynujacych walk ale co najgorzsze w tym wszystkim moze byc dla nas czyli obstawiajacych od amatorow do profesjonalistow, wybranie i trafienie odpowiedniego zakladu a to z tego powodu ze tak naprawde nie wiemy kto w jakiej obecnie jest formie, dochodzily mnie rozne sluchy czytajac czy sledzac rozne programy ze niektorzy zawodnicy trenowali gdzies pokryjomu a inni podtrzymywali kondycje przez kardio a jeszcze inni mnieli utrudnione warunki i tak naprawde niewiemy kto na ile w 100% wykorzystal ten czas przerwy. Spodziewam sie dziwnych roztrzygniec albo inaczej wiekszego ryzyka przy typowaniu jak zazwyczaj dlatego tez sporubuje nie grac na faworytow a poszukac czegosc z wyzszym kusrem za mniejsza stawke.

W tym przypadku widzi mi sie granie przeciwko Greg-a Hardy ktory posiada bilans 5-2, 1NC, w bylym graczu NFL upatrywano gwiazde UFC ale organizatorzy federacji przeliczyli sie stawiac na niegopozatym nokautujace uderzenie robilo wrazenie na poczatku przygody z UFC . Owszem hardy ma lepsze warunki fizyczne od De Castro jest wyzszy i ma wiekszy zasieg ramion , w ostatnimczasie ulepszyl swoja defensywe jak i uderzenia ale brak mu cierpliwosci w kontrolowaniu walki i rzuca sie do szybkiego skonczenia walki na minus wplywa mniejsze doswiadczenia oraz to ze na swojej drodze nie spotkal takiego przeciwnika z mocnym uderzeniem jaka jest De castro.

+ Warunki fizyczne
+ Ulepszona Defensywa i uderzenia
= Przeciwnicy(do tej pory) nie majacy tak mocnego uderzenia jak De Castro
- Brak cierpliwosci
- Mniejsze doswiadczenie

Fajter z Zielonego Przyladka jakim jest Yorgan De Castro posiada rekord 6-0 i jako amator 2-4, a wygrywajac i majac jedna walke zasoba w UFC to posiada wieksze dosiwdczenie walczac w oktagonie od 2014 roku W tych szeciu wygranych walkach pienc razy nokautujac swoich rywali, ma silne uderzenie i solidne kopniecia - potrafi ubic przeciwnika w parterze.

+ Doswiadczenie
+ Mocne Uderzenie
= Cierpliwosc
- Warunki fizyczne

W tej walce gdzie kazdy z nich moze zakonczyc walke jednym mocnym wyprowadzonym ciosem to nie widze tutaj faworyta a napaewno nie po kursie w okolicach 1,50 w takim przypadku Hardy dlamnie jest jedynie fajterem wskazujacym iz brakiem opanowania w oktagonie bedzie chcial szybko skonczyc walke ale De Castro wyglada na bardziej cierpliwego i niebezpiecznego, jest to zawodnik kontrujacy , mozliwe ze doswiadczenie wezmie gore i wyczeka na solidna kontre tak czy siaknie sadze aby ta walka skonczyla sie na pelnym dystansie. Poprostu ta walka sprowadza się do tego, kto zada pierwszy wielki cios. Przy tych wmiare wyrownanych szansach wolałbym wziąćunderdoga w okolicach 2,70-2,90. - nawet patrzac na Tapology mma szanse sa tam wycenione na 52% do 48% - wiec czuje ze czeka nas bardzo chaotyczny pojednynek z wiekszymi szansami po stronie Hardy.