Mark Hunt @ 1.62
Unibet
Dla mnie zawsze Brock Lesnar był nadmuchaną gwiazdką,jednopłaszczyznowym zawodnikiem bez kondycji i woli walki.Teraz zadaje sobie pytanie czy Brock choć trochę będzie przypominał zawodnika sprzed 5 lat?Moim zdaniem absolutnie nie i nie ruszy odrazu na Hunta dążąc do obalenia i morderczego gnp jak czynił to robić bo Australijczyk tylko na to będzie czekał.Dla mnie to walka do pierwszego skrócenia dystansu przez Lesnara ,gdzie zostanie uśpiony i chuknie na dechy.Australijczyk to najcięższe łapy w
UFC ,topowy pięsciaż ,który zjadł zęby na walce na nogach ,silny ,z dość niezłymi defensywnymi zapasami i szczęką z tytanu.Nawet jeśli Lesnar uwali go jakimś cudem na ziemię to nie skończy go tam ,a Amerykanin tlenu będzie miał w moim mniemaniu na pół rundy,a w kolejnej odsłonie Brock będzie już tylko zwierzyną łowną.
Daniel Cormier TKO/KO/Submission @ 8.0
Unibet ODwOŁANE
Dla mnie walka 50/50 ,albo Jones wygra na punkty,albo Daniel skończy walkę przed czasem.Pierwsza walka pokazała ,że Bones nie zlał Daniela,nie złamał go mentalnie,w moim przekonaniu Cormier podszedł do niej na troszkę za wysokich obrotach i w mistrzowskich rundach się wypoompował przez co lądował na plecach kilka razy i to zaważyło.Jon nigdy nie przegrał ,nigdy nie był naruszony,wykosił praktycznie całą dywizję,topowe zapasy,genialna
praca kopnięciami,kolana,łokcie w klinczu,doskonałe wyczucie dystansu ,twarda szczęka,doskonała kondycja,świetne warunki fizyczne.Ale nie jest typem finishera,rozgrywa walki bardzo taktycznie,nie podejmująć zbyt dużego ryzyka,grając nieczysto(palce w oczy).Przez półtora roku po aferze jedna walka w której nie błysnął z Saint Preux,kiedyś musi się passa skończyć
Daniel przed walką z Jonesem nie walczył z nikim wielkim,ale pokazał ,że jest piekielnie twardym zawodnikiem,z agresją pitbulla,mentalnością Spartan,dobrym boksem i bardzo mocnymi zapasami z których zawsze słynął.Udusił najmocniej bijącego Rumble i pokonał po kapitalnym boju świetnego Gustaffsona,gdzie pokazał progres w swoich umiejętnościach .
Walka będzie miała bardzo podobnym przebieg do pierwszego boju tych gentelenów.Daniel będzie dążył do klinczu,gdzie będzie starał się rozbijac twarz Bonesa,sierpami ,hakami i podbródkowymi,tylko będzie robił to rozważniej.Jon ma wiecej narzędzi do zdewastowania podopiecznego AKA ,ale jego defensywa w półdystansie pozostawia wiele do życzenia(w pierwszej walce przyjął ze 30 podbródkowych).Nie opadnie mi szczęka jak Jones wygra ,ale po takim kursie liczę na to że Cormier w którejś z wymian naruszy Jona i skończy jego panowanie w dywizji półciężkiej.
Cain Valesquez @ 1.33
Unibet ,Valesquez więcej obaleń @ 2.65
Unibet
Co ma Browne na Caina?Dla mnie nie ma nic i tylko jakaś totalna głupota zawodnika AKA może go doprowadzić do porażki w tym starciu.Hapa to chaotyczny zawodnik,były koszykaz który kilka lat temu wziął się za
MMA.Dobre warunki fizyczne,sporo farta w ostatnich pojedynkach i twarda szczęka to za mało na Caina.Hapa nie prezentuje kompletnie nic w stójce,jego zapasy są słabe ,a z pleców nie istnieje.Valesquez to jedne z najlepszych zapasów w
Ufc i dobry kickbokser z niesamowitą presją.Może jego defensywa w stójce pozostawia wiele do zyczenia,ale w tej walce raczej nie bedzie bił się z Hapą w dystanie ani wciskał go do siatki rażąc brudnym boksem,narażając się na kolana w tajskim klinczu jak to było z Werdumem.Najprawdopodobniej położy Travisa na plecach przy jakiejś próbie kopnięcia i zniszczy jego twarz na przestrzeni dwóch rund piekielnie moncym gnp,przez co kurs na większa ilość obaleń będzie miał spore szanse na wejście,bo nie widzę kompletnie aby partner Rondy mógł mu się odwdzięczyć tym samym