UFC 134: Silva vs Okami

[salonowiec]

205 lbs.: Luiz Cane (11-3) vs. Stanislav Nedkov (11-0)

Ciekawa para, dośc z sobą kontrastujaca.

Luiz Cane to brazyliski bywalec UFC. Przeciętny zawodnik preferujacy stójke.
Przecietny, ponieważ nie pokonał nikogo znanego. Udało mu się znokautowac w 2008r. Sokodjou ale wtedy Kamerunczyk był na zakręcie fariery ( nie trenował).

Stanislaw Nedkov to bułgarski zapasnik. Bardzo silny, wytrzymały . Niestety facet jest duzym znakiem zapytania. Swietny rekord 11-0. Debiutuje na UFC, w ostatnich 2 latach zawalczył tylko raz. Ze znanych pokonał tylko Kevina Randelmana zwyciężając by split decision.

Z drugiej strony widze, że Cane nie lubi walczyć z agresywnymi, silnymi zawodnikami. Miał duże problemy w 1 rundzie z Sokodjou, dopóki Kamerunczyk miał siły.
Nedkov grożnie uderza , ma dobra kondycje.
Pytanie czy uda mu się ustawić w stójce Brazylijczyka i ten jak zwykle będzie uciekał po klatce, czy Cane jednak uda sie wpasowac te swoje proste ciosy bokserskie i znokautowac Bułgara?

Nedkov jest dwukrotnym mistrzem zapasów w Bułgarii, dobrze transferuje swoje umiejetności wrestlingowe do mma, może uda mu się zdominowac w ten sposób Cane?

Za Brazylijczykiem stoi doświadczenie oraz własna , krajowa arena.

Nie wiadomo jak się zaaklimatyzuje Nedkov w nowej organizacji i egzotycznym klimacie.


W tej sytuacji under wydaje mi sie być najbardziej naturalny.
Obaj są ofensywnymi zawodnikami, obaj dysponują troche innym arsenałem.
raczej nie widze ich lezących na ziemi i marnujących czas.
Cane będzie próbował w stójce wyboksowac Bułgara, Nedkov zahaczyć cepem, rzucić i użyć g'n'p.

Walka skonczy się przed koncem 3 rund
1.5 w Paddy Power
5/10

 

[cinoj]

Nedkov jest dwukrotnym mistrzem zapasów w Bułgarii

Na UFC on Versus 5 walczył pewien mistrz zapasów z Czech, Vemola się zwie. Przeciwko niemu walczył zupełnie anonimowy Brazylijczyk. Nie wiem, czy oglądałeś walkę, ale Czech nie dość, że przez 3 rundy ani razu nie obalił Brazylijczyka, to sam lądował po kilka razy w każdej rundzie na plecach. Więc wg mnie tymi zapasami absolutnie nie można się sugerować.
Wypada też dodać, że Cane jest czarnym pasem BJJ.

 

[vito-corleone]

VS

Analiza:W tej walce stawiam na zawodnika o lepszych warunkach fizycznych i większym doświadczeniu.Eduardo wygrał jedenaście swoich pojedynków z rzędu. Spośród wszystkich 25 wygranych walk 19 kończył przed czasem. Rywalizuje w wadze piórkowej, w UFC ma zadebiutować jednak w dywizji koguciej.Posiada świetne BJJ i dobrą technikę walki.Kursy lecą w dół także polecam.
Raphael Assuncao vs Johnny Eduardo 2 2,50​

 

[snoopdogg]

Oglądałem ważenie i stwierdzam, że Anderson Silva jak zwykle wyluzowany, pewny siebie. Gdzie jak gdzie, ale w Brazylii przegrać nie może. Co do walki Shoguna to bardzo pozytywnie zaskoczył mnie Griffin. Również widać po nim pewność siebie, w końcu już raz pokonał Shoguna. Ciekawe czy właśnie ta pierwsza walka będzie miała znaczenie, czy presja ciąży na Mauricio ? Ciekaw jestem jak wypadnie po tej klęsce z Jon Jonesem. Obstawiać nie zamierzam tego pojedynku, ale ciekaw jestem bardzo i liczę na Shoguna. Prawda jest taka, że Griffin słynie z bardzo dobrej kondycji ( choć w walce z Franklinem ciężko łapał powietrze w ostatniej rundzie) i może przeleżeć całą walkę na Brazylijczyku, choć nie chce takiej walki oglądać. Gala zapowiada się naprawdę ciekawie, a ja niestety mam wesele więc jak ostro nie popije to może zdarzę zobaczyć na żywo kilka pojedynków.

 

[salonowiec]

Na UFC on Versus 5 walczył pewien mistrz zapasów z Czech, Vemola się zwie. Przeciwko niemu walczył zupełnie anonimowy Brazylijczyk. Nie wiem, czy oglądałeś walkę, ale Czech nie dość, że przez 3 rundy ani razu nie obalił Brazylijczyka, to sam lądował po kilka razy w każdej rundzie na plecach. Więc wg mnie tymi zapasami absolutnie nie można się sugerować.
Wypada też dodać, że Cane jest czarnym pasem BJJ.

Uwazam, że Nedkov to lepsza wersja w mma od Vemoli aczkolwiek, zgadzam się , że europejskie mma jest duzo w tyle od brazylijskiego.

Natomiast co do szemrowania hasłami , że zawodnik X walczacy w mma ma czarny pas bjj to nie przywiazywałbym do tego wagi.
Po pierwsze przeniesienie umiejetności technik graplingowych do mma to nie jest taka oczywista sprawa a po drugie, chyba wazniejsze, zawodnikom, ktorzy odnoszą sukcesy w mma , nadaje sie na wyrost stopnie w bjj, bo jest to poniekąd traktowane jako promocja bjj.

 

[vito-corleone]

VS

Analiza:Do bardzo ciekawej walki dojdzie na UFC 134 w RIO.Doświadczony Ross Pearson zmierzy sie z prospektem i niepokonanym Edsonem Barbozom.Według bukmacherów dużym faworytem w tej walce jest właśnie Barboza który w krótkim czasie zdobył rzesze fanów.Były mistrz organizacji Ring of Combat.Zawodnik którego głównym źródłem jest Muay Thai.Świetna stójka i szybkie ręce.
Ross Pearson to doświadczony zawodnik i zwycięzca 9 edycji Ultimate Fighter.W UFC rekord 4-1 i wygrane min z Denisem Siverem i Aronnem Rileyem.Brązowy pas Judo i czarny Teakwondo.Moim zdaniem jak na razie najtrudniejszy przeciwnik Barbozy i może być bardzo trudno o wygraną.Kurs na Pearsona duży i wart ryzyka.
Edson Barboza vs. Ross Pearson 2 3.80​

 

[mike_18]

Co do walki Shoguna z Griffinem, popieram typ na Griffina. Wydaje mi sie, ze Shogun bedzie kiepsko przygotowany. Sam stawiam niewielka stawke na Griffina. Na innym kuponie stawiam na Silve. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
PS. Pozdrawiam z Chorwacji Panowie ???? !

 

[cinoj]

Ja lubię Shoguna i za styl, i za jego charakter. Po walce z Jonesem nie szukał dla siebie żadnych usprawiedliwień, w przeciwieństwie do jego pseudofanów Griffin to wciąż solidny, bardzo przekrojowy zawodnik. Ciekawa walka i chyba główny kandydat do tytułu 'Fight of the night'
E: Żenująco głupi sposób walki Cane'a. Nedkov za długo się w UFC nie utrzyma. W stójce techniczne zero, obalenia też słabo.
Za to Minotauro wszedł, tak jak przewidywałem, choć nie sądziłem, że wygra boksersko. Mówiłem, że Schaub to niezwykle przeciętny zawodnik

 

[snoopdogg]

Walka wieczoru:
Pojedynek o pas mistrza UFC w wadze średniej
185 lbs.: Anderson Silva pok. Yushina Okamiego przez TKO (uderzenia w parterze), 2:04 runda 2
Główna karta:
205 lbs.: Mauricio Rua pok. Forresta Griffina przez TKO (uderzenia w parterze), 1:53 runda 1
265 lbs.: Antonio Rodrigo Nogueira pok. Brendana Schauba przez KO (uderzenia w parterze), 3:09 runda 1
155 lbs.: Edson Barboza pok. Rossa Pearsona przez niejednogłośną decyzję, 2 x 29-28, 28-29
205 lbs.: Stanislav Nedkov pok. Luiza Cane przez TKO (uderzenia w parterze), 4:13 runda 1
Walki w Spike TV:
155 lbs.: Thiago Tavares pok. Spencera Fishera przez TKO (uderzenia w parterze), 2:51 runda 2
185 lbs.: Rousimar Palhares pok. Dana Millera przez jednogłośną decyzję, 29-27, 30-27, 30-25
Pozostałe:
170 lbs.: Paulo Thiago pok. Davida Mitchella przez jednogłośną decyzję, 3 x 30-27
135 lbs.: Raphael Assuncao pok. Johnny’ego Eduardo przez jednogłośną decyzję, 3 x 30-27
170 lbs.: Erick Silva pok. Luisa Ramosa przez TKO (prawy sierp i uderzenia w parterze), 0:40 runda 1
145 lbs.: Yuri Alcantara pok. Felipe Arantesa przez jednogłośną decyzję, 2 x 30-27, 29-28
135 lbs.: Yves Jabouin pok. Iana Lovelanda przez niejednogłośną decyzję, 27-30, 2 x 29-28

To był wieczór Brazylijczyków !!!
Gala naprawdę na wysokim poziomie. Kilka dobrych pojedynków. Shogun po porażce z Jonesem wyszedł bardzo dobrze przygotowany. Griffin nie miał okazji/czasu na zaprezentowanie swoich umiejętności. Takiego Mauricio chce oglądać w każdej walce. Potrzebne było mu to zwycięstwo, stan rywalizacji z Forrestem 1-1. Antonio to już zawodnik wiekowy i było widać, że brakuje mu szybkości, błąd Schauba spowodował jego klęskę. Cieszy, że ponad rocznej przerwie na swoich "śmieciach" wygrał Nogueira. Schaub jednak pewnego poziomu nie przeskoczy i nie daje mu żadnych szans z czołówką wagi ciężkiej. Barboza bardzo uzdolniony i wszechstronny zawodnik. Będę bacznie się przyglądał jego karierze, St Pierre ma kogo się obawiać. Młody Brazylijczyk walczył bardzo mądrze, miał kilka fajnych kombinacji i zasłużenie moim zdaniem wygrał z wymagającym Pearsonem. Co w pierwszej rundzie zrobił Palhares ? On chyba sam nie wie.... Zamiast skończyć przeciwnika, odszedł z podniesionymi rękami i myślał, że już po walce. Jednak walka toczyła się dalej :grin: Dwie pierwsze rundy to dominacja Brazylijczyka, jednak nie mógł skończyć Millera. W trzeciej rundzie oboje już sił nie mieli i tylko można powiedzieć, że przestali. Wygrał "mały koksik" choć niesmak pozostaje, że nie udało mu się zwyciężyć przed czasem. Walka wieczoru to zabawa Andersona Silvy z Okami. W drugiej rundzie to po raz kolejny ośmieszył swojego przeciwnika. Nie chciał go skończyć tak szybko, bawił się z nim jak z jakimś amatorem. Sonnen na pewno skomentuje w zabawy sposób tą walkę, czy dostanie rewanż z Pająkiem ? Oby, bo na razie nie widzę nikogo kto mógłby zagrozić Brazylijczykowi.​

 

[cinoj]

Lecimy.
Palhares to jest chory wariat! ???? Szkoda, że zakwasza sobie tak szybko mięśnie, bo widać, że kondycyjnie nawet specjalnie ciężko nie oddychał. Trochę Carwina w walce z Lesnarem przypominał. Niemniej, pierwsza runda walki to jak dla mnie runda roku. Tavares bez problemu pokonał Fishera, który umiejętności parterowych ma wielkie 0. Nedkov, jak pisałem, w stójce nie potrafi nic, jedno wielkie szukanie prawego cepa. A że Cane głupi, to trafił. Nie wróżę mu przyszłości, bo jak przewidziałem, zapasy przereklamowany, bo próbował sprowadzać Cane'a i się nie udało. Barboza pokazał, że ma apetyt na czołówkę. I tutaj snoopdogg małe sprostowanie - on walczy w LW, więc nie GSP się powinien obawiać, a Edgar ???? Pearson też dobra dyspozycja i paradoksalnie, chyba on lepiej trafiał low-kickami. Minotauro mega wolny w tej stójce, choć głową fajnie balansuje. Schaub to jest napompowana tragedia i chyba bliżej czołówki niż przed tą walką był, już nie będzie. Shogun? Oj ten Shogun, nieprzewidywalny człowiek. Chyba nigdy nie widziałem tak zachowawczo go walczącego, oby ty był dobry omen i niech wraca kasować Jonesa, jeśli Rampage albo Evans nie dadzą rady! ???? Spidera nie ma co komentować nawet - GENIUSZ, GENIUSZ, GENIUSZ. A Okami tak naprawdę bez pomysłu na walkę.
Najbardziej cieszy mnie jednak co innego... PRIDE ŻYJE! ????

 

[gandap]

Paulo Thiago (13-3) vs. David Mitchell (11-1)
Typ: 1
1.25 @ BET365
8/10​

Tak jak się spodziewałem Thiago był o kilka klas lepszy i pokazał to w tej walce.

Luiz Cane (11-3) vs. Stanislav Nedkov (11-0)
Typ: 1
1.45 @ Unibet
6/10​

Jedynie przez swoją głupotę i pewność siebie Cane przegrał tę walkę, ale on ma tak - wygrywa lub przegrywa przez KO/TKO, więc takiej bezkompromisowości można było się spodziewać. Nedkov tragicznie, zapasy na prawdę słabe jak zapowiedzi, a ten lucky punch to fura szczęścia dla niego i w przyszłości nie wróże mu kariery w UFC.

Anderson Silva (28-4) vs. Yushin Okami (26-5)
Typ: 1
1.212 @ Pinnacle
8/10​

Co tu pisać - pająk i wszystko jasne. Okami nie miał szans, ani atutów do walki z mistrzem. Czekam na rewanż z Sonnenem lub walkę z GSP.

No i pisałem jeszcze o dwóch walkach Pearsona, który przegrał z Barbossą, który faktycznie ma świetne możliwości w stójce, ale ciekawe jak sobie poradzi z dobrym zapaśnikiem, wtedy można powiedzieć, że to kompletny zawodnik. Co do Nogueiry to miałem nosa, bo twarda szczęka pomogła mu w pewnym momencie, a Schaub dla mnie to wielki niewypał, co pokazał już w walce z Cro Copem, wygrywając w sposób bardzo szczęśliwy. Gala fajna, jak większość ostatnio.