Szczerze , masz racje . Zdaje sobie sprawę z tego że ciągle gdy przegram nie mogę się powstrzymać i stawiam dalej . Faktycznie , napisałem że jak ten zakład nie wejdzie jestem zmuszony zmienić taktyke ale tego nie zrobiłem . Chyba widać , że gra na siłe nie ma sensu ale ciągle nie mogę tego przestać robić . To co zrobiłem w ten weekend to już całkowita żenada, postawiłem mniejsze stawki a co się z tym wiąże więcej meczy na kuponie .
Wcześniej, gdy zaczynałem grać stawiałem kwoty rzędu 2-10zł , po pierwszej większej wygranej zaczeło się 20 a gdy już weszły 2 większe kupony stawka przez kilka kuponów wynosiła 100zł i to też miało spory wpływ na to jak gram .
Takie komentarze napewno motywują , pozdrawiam .