Nie ryzykowałbym, a wręcz przeciwnie sam dałem na zwycięstwo Rublova. Thiem pewny awansu, może się oszczędzać przed półfinałami i nie grać na 100%, przynajmniej tak tu w finałach bywało, że ten trzeci mecz jednego z pewnym awansem z drugim, który na awans szans nie ma, kończyły się zwycięstwem tego drugiego