Joao Sousa ???? Wciągnie starego Kohlschreibera w długi mecz bo to walczak i w tym upale na głębokiej wodzie zatopi.Jakoś nie mam przekonania do dobrego przygotowania fizycznego Niemca, do tego trapiony kontuzjami a w Wielkim Szlemie, szczególnie w Australii trzeba mieć zdrowie. To juz nie jest od 2-3 sezonów ten sam Kohlschreiber co kiedyś.Ja zagrałem Sousę tam gdzie krecz wypłacają po kursie 2,96.Dwa razy grali na hardzie i dwa razy wygrał Sousa po kursach około 3,50.Niemiec zrewanżował się Portugalczykowi ale w turniejach do których zawsze przygotowuje się najsolidniej czyli na trawie w Halle (Sousa seta urwał) i po świetnym meczu w finale Kitzbuhel na ziemii. Ja uważam,że Niemiec tutaj nie jest takim zdecydowanym faworytem jakby wskazywały kursy a żeby ograć Portugalczyka troszkę zdrowia będzie musiał zostawić na korcie.Czy da radę? Nie byłbym tego taki pewien.Myślałem tez o pograniu pierwszego seta na Karlovica bo on zawsze może go wyserwować.Niby Japoniec w przeszłości sobie radził z jego serwisami ale nie mam do niego zaufania, nie takie numery odwalał a koło kursu w okolicach 4 na takie zdarzenie cięzko przejść obojętnie.
?