Oglądam. Dno dno dno, to co marnują pod koszem to głowa mała. Sexton leci sam na sam z koszem i nie trafia...zza łuku lepiej przemilczę. Chicago jest do łyknięcia spokojnie przy ich wolnej nudnej grze, ale póki co to kawaleria dwa metry mułu, może jakiś run w 4q bp 12 pkt obecnie to nie jest dużo, ale wątpię.
Jest szansa, że hc pokryją