Obaj niewidomi.Wygrywa koleś który ma poniżej 50% z pierwszego i drugiego podania a momentami miał poniżej 40% a wyraźnie prowadził. W meczu na hali u mężczyzn 12 przełamań w dwóch szybkich setach to jakiś kabaret.co się odwala u bautisty, że on jednego gema swojego nie może utrzymać?