Fizycznie jak ktoś wspomniał siadło, mieli kilku punktowa przewagę w 4 secie i to wypuścili. No ale brawo nasi.
Chciałbym powiedzieć że z
Brazylia bedzie juz piekielnie trudno ale z
USA tez mialo byc i było w sumie. W Brazylii trener jednak jest nie tylko od challengow jak w
USA wiec pewnie bedzie reagował na to co sie dzieje. Ale oby sen trwał. Miało ich nie byc w szóstce, miało ich nie byc w czwórce. Wiec wszystko możliwe