luque
Użytkownik
O wlasnie pamietam ta akcje, koles leci sam na sam i strzela chyba z 15 metrow a moglby isc normalnie pod bramkarza. Na dodatek strzelal lekko i w bramkarza, to smierdzialo jeszcze bardziejTo nie tak do końca bo za Egiptem przemawiało absolutnie wszystko i z czysto sportowej analizy Egipt był do gry (sam miałem pograny w pre), ale jak zobaczyłem I poł co się działo to oczy przecierałem ze zdumienia..., a obejrzałem wszystkie mecze obu drużyn, zresztą jak wszystkie mecze na mundialu... Zauważcie jak np. w II połowie zawodnik Egiptu oddaje leciutki strzał będąc sam na sam z bramkarzem, w zasadzie mu podaje... Takich symptomów było więcej...