Mam przemyślenie odnośnie meczu o 18 Gruzja -
Walia. Typ bardziej na czuja, ale podaje typ z działu:
"A ja tutaj nie wytypuję, kto ma wygrać. Natomiast idę w stronę bramek.
Gruzja u siebie to drużyna ofensywnie nastawiona obojętnie z kim grają, grają z sercem i do przodu. Co potwierdzają ich mecze domowe w tych eliminacjach. Zawsze coś strzelają, zawsze też tracą. Oni nie mają nic do stracenia i na pewno zagrają ofensywnie, tym bardziej że to ostatni mecz u siebie w tych eliminacjach.
Walia natomiast musi zaatakować i chcieć wygrać. Kurs na over jest duży, ale czy serio jest tak mało prawdopodobny? Gruzja gola w Walii strzeliła, dlaczego tutaj u siebie nie ma strzelić?
Walia z kolei sporo remisów w tych eliminacjach i potraconych pkt, ale nadal mają szansę na awans. Bramka dla jednej czy drugiej drużyny nic nie robi. Gol dla Gruzji?
Walia musi zaatakować jeszcze bardziej i otworzy się na pewno droga do kontrataków, w związku z czym możemy być świadkami następnych goli. Gol dla Walii? Gruzja nie ma nic do stracenia i będą dążyć co najmniej do wyrównania. Widzę tutaj gole, a po takim kursie to naprawdę aż szkoda nie spróbować. W dodatku
Walia ostatnie mecze same undery, kiedyś over przyjść musi. Gruzja widzę po składach ofensywnie 4-3-3 ustawieniem, także liczę na gole tutaj. Zresztą jeśli chodzi o mecze międzypaństwowe to lepiej szukać overów właśnie gdy jedna drużyna gra o coś, a druga o nic. Przykład może nie jeden do jednego, ale sytuacja podobna do wczorajszej. Armenia o nic,
Polska o coś = dużo goli. Dzisiaj podobnie: Gruzja ostatni mecz u siebie i o nic,
Walia o coś = dużo goli? To się okaże ???? "
Gruzja - Walia over 2.5 gola @2.52