Co do polskiego męskiego tenisa.
Niestety, naszym chłopaka brakuje umiejętności, brakuje cwaniactwa na korcie.
Samo przebijanie i oddawanie inicjatywy rywalowi starczy na top 200. Nie wiedzę też chłodnej głowy. Często przy brejkach oddają punkty za darmo grają asekuracyjnie. Brakuje jaj i Majchrzakowi i Hurkaczowi. Janowicz to w ogóle inny rozdział. Też smutny. Druga sprawa: nie widzę ani u Kamila ani u Hurkacza takiego charakterystycznego uderzenia. Slice słabo, dropy wcale, bekhend mocno sredni, forehand średni. To są po prostu średniaki. Niestety, taka prawda. No i mocno ograniczone te uderzenia. Tylko nie piszcie, że jeszcze są młodzi, bo taki Rublov mimo że zdarzają mu się wpadki - to za każdym razem gra swoją grę. Czasami wychodzi, czasami nie.