Pięknie Pavluchenkova! Chociaz, to były jej dwa oblicza, jakby grała jak w 1szym secie to gładko by poszło, ale coś nawaliło i miała duużo gorszy okres, w sumie Timea podobnie, w 2gim secie serwis siedział, natomiast w trzecim, jak tylko doszło do wymiany to węgierka traciła punkt.