O Mullerze to szkoda gadać nawet. "Dno" to za mocne określenie, zgadzam się, ale niestety zawodnik takiej klasy powinien lepiej sie zachować w tej sytuacji co dostał ladne podanie miedzy obrońców, dobrze sie zabrał ale został wytracony z rytmu biegu przez obrońców i ratowal sie podaniem pietka do Robbena, no i wtedy kiedy fajnie w polu karnym nawinal przy bocznej linii obrońcę, ale wyjechal poza boisko... Może jestem zbyt krytyczny, ale mocno mu kibicuje i dzisiaj wedug mnie zawiódł.