Wystarczyło trafić 3 osobiste... i to ten sam, który sfaulował w ofensywie.
e: Fanem NBA to ja nie zostanę. Bezmyślość tych typów mnie poraża. Jeszcze przerwy, na to powiny być jakieś większe limity, patrzeć się nie da. I obowiązkowo 2 godziny dziennie ćwiczeń osobistych, na WFie więcej trafiają w gimnazjum. I nocka zmarnowana, dzięki NYK.