Oglądam. Może nie jestem jakimś "ekszpertem" z dziedziny Koszykówki, ale dla mnie Boston jest dużo lepszy. Zdecydowanie lepiej wygląda ich gra w ofensywie. Jedyna przewaga Knicks to wzrost, a i tam pod koniec I połowy nie dominowali już wcale. Ja wchodzę w wygraną 3 kwartę Celtics po 2,20.
Ale jak mówię, kosza gram od wielkiego dzwonu i mogę nie być obiektywny
Jak i również mogę pisać dyrdymały ????