Jurek tylko rozbudził nadzieje forum że wróci i wygra chociaż jeden mecz a tu dupa się szykuje.. ech ten kurs na niego to jednak była podpucha i sam dałem się złapać :/
Nie chce mi się wierzyć, że w przeciągu tygodnia taki kasztan jak Vanni dwa razy wygra z naszymi rodakami, dwa razy przegrywając pierwszego seta.
A ten Brands to faktycznie, lepiej niech biegusiem ucieka z kortu, bo żal w ogóle patrzeć :razz: