W Toronto mimo tego że skuteczność wysoka(Utah 52,2% a Torontoi 58,8% w tym 4/10 zza łuku) to tylko 50 punktów. Kilka punktów trochę przypadkowych więc można atakować under bo linia pewnie coś koło 197-196 jak nie więcej.
Do tego punkty w Toronto póki co tylko zdobywają Lowry i DeRozan (18 z 24) w Jazz Hayward 13 z 26. Jak będą musieli zejść powinna być ceglarnia.
nvm. Ostatnio szukanie value w o/u w nba to trochę jak loteria. Solidnie broniące ekipy, grające najwolniej w lidze idą na ok 210 punktów. Niedługo nie będzie ani jednego spotkania z linią <200. Po prostu pojęcie obrona w NBA znaczy coraz mniej. Dodając do tego coraz lepsze rozwiązania w ofensywie to po prostu do tego chyba zmierza. Nie tak dawno(2-3 sezony temu) linie na poziomie ~180/190 punktów były czymś normalnym a teraz to wyjątki jak jest ok 190 punktów a nawet jak jest i teoretycznie linia wydaje się zawyżone to wczoraj Bulls z Heat robią 240 punktów a dzisiaj Raptors z Utah 210 pewnie się skończy. Trzeba chyba omijać linie i szczególnie undery na niskich liniach.