AFL 2013 Hawthorn Hawks wygra sezon regularny @ 2,50 Bet365
No tu w zeszłym tygodniu już się przymierzałem do tego beta.. Tyle, że kurs 1,55 nie nastrajał optymistycznie, bo znacznie ciekawsze typy były do grania na bieżaco..
Ale tak się fajnie złożyło, że w zeszłym tygodniu Hawks przespali mecz z Richmond Tigers.. Nie wiem co tam się dokładnie wydarzyło i co chłopcy jarali przed i w trakcie meczu.. Dość, że dostali bęcki przeokrutne.. Nie stawiając praktycznie żadnego oporu.. 66(9.12):107(16.11)..
Teoretycznie to mógłby być powód do zmartwień, w praktyce mała rzecz, która cieszy..
Porażkę władze klubu i gracze tłumaczyli na wszelkie możliwe sposoby..
W meczu z Essendonem kluczowy gracz środka pola (obok Mitchela) Luke Hodge doznał kontuzji (ponoć to było złamanie) palca.. I w meczu przeciwko Tygrysom tej dziury nie udalo się załatać..
Do tego słabszy dzień Rougheada w ataku, (do gry w kratkę Buddiego (L Franklin) już się przyzwyczailiśmy - 8 goli w meczu z Essendonem)..
Wracając do Jarryda, to był to jego pierwszy mecz w tym sezonie bez strzelonego gola..
Poprzednio było tak: 4-3-5-2-4-5-4-3-3-5-4-1-1-4-3-2-1=54 w 17 meczach!!
Hawks wciąż są na pierwszym miejscu w tabeli (i tak zostanie)..
Mają dwa punkty przewagi nad Swans i 4 nad Kotami, plus lepszy bilans strzelecki..
Do końca sezonu zostały 4 spotkania..
Trzy w Melbourne i jeden wyjazd do Sydney (ostatni mecz sezonu!!!-kapitalny układ przy tym zakładzie)..
St Kilda na tym weekendzie to formalność, za dwa tygodnie Collingwood, ale na ten mecz już wróci Hodge..w przedostatnim meczu sezonu zagrają z Kangurami, które wtedy już będą mieć pozamiatany sezon i niewiele motywacji..
Drugie w tabeli Swans oprócz tego meczu z Hawks o którym przed chwilą było wspominane ma Collingwood (ten weekend) u siebie, St Kilda na wyjezdzie i ten nieobliczalny Geelong, również w Melbourne..
Nie ma opcji by wygrali wszystkie trzy mecze (Collingwood,Geelong,Hawthorn), nawet zaryzykuje stwierdzenie, że co najmniej dwa z nich przegrają..
A ten niezrównoważony Geelong..
Port Adelaide u siebie (tu bym się nie zakładał czy Power nie wygrają znowu meczu w ostatniej kwarcie, bo za zeszły tydzień u mnie mają Mistrzostwo Świata i dozgonną wdzęczność)..
West Coast na wyjeździe-ostatnio jakoś dziwnie gra ta drużyna, ale na niespodzianke u siebie liczyć można..
Sydney i Brisbane Lions u siebie..
Przy tym typie tak na dobrą sprawę tylko Cats mogą namieszać (3.50)..
Choć w praktyce Cats musieli by wygrać wszystkie cztery i liczyć, że Hawthorn "zająknie" się dwukrotnie.. Nierealne..
Bo w tym sezonie tylko Geelong miał na nich bata i tydzień temu Tigers..
Collingwood już raz skosztował jak smakuje porażka z Jastrzębiami (90:145)..
A Sydney nie było lepsze (82:119)..
Tylko
Kangury się broniły (96:99)..
Gładko i do kasy poczatkiem września..
Bardzo istotna informacja dla mniej zorientowanych w tym sporcie!
Za zwycięstwo w lidze drużyna otrzymuje 4 pkt..
Za remis 2 pkt (tylko Sydney Swans w tym sezonie tego dokonali)
Za przegraną nic nie dają
W tabeli najpierw liczą się punkty, potem stosunek punktów zdobytych do straconych (gole i behinds), a dopiero potem (czyli nigdy) bezpośrednie spotkania..
1. Hawks 60 pkt - 136,74 %
2. Sydney Swans 58 pkt - 143,28 % (tu ten wskaźnik nie ma żadnego znaczenia o ile Hawks lub Cats nie zremisują do końca sezonu-kurs na takie zdarzenie to chyba 50-1)
3. Geelong Cats 56 pkt - 133,76 %
I to daje kapitalne widoki na najbliższe 4 weekendy
Dlaczego?..
Hyhy.. Te procenciki.. Tu jest kopalnia kasy..