Karpaty Lviv - Borussia Dortmund
Borussia w końcu zagra w europejskich pucharach. Od razu w fazie grupowej trafili na bardzo wymagających rywali jakimi są PSG i Sevilla. Karpaty w tym gronie wygladają na naprawdę najsłabsza drużynę. Borussia aby w ogóle myśleć o wyjściu z grupy nie może stracić pkt z ekipa z Ukrainy który w tym sezonie w 4 kolejkach u siebie zdobyła komplet pkt.
Gracze z Dortmundy ten sezon zaczeli całkiem przyzowicie z bilansem 2-0-1 w 3 spotkaniach ale warto zaznaczyć że te spotkania rozegrali z drużynami które w poprzednim sezonie byli w czołówce ligi. Stuttgart, Wolfsburg i Bayer Leverkusen. W dobrej formie jest Barrios, nowy nabytek Kagawa, Sahin, Kuba również całkiem przyzowicie radzi sobie na skrzydle. Myślę że ekipa Borussi jest w stanie dzisiaj z Ukrainy wywieść 3 pkt ponieważ Karpaty prezentują podobny poziom jak Dnipro które zostało wyeliminowane przez Lecha. Trener Klopp mówił że jego zespół zagra o pełną póle i ja uważam że jak najbardziej taki dzisiaj może się stać i nie będzie żadnego odpuszczania nawet pomimo tego że w weekend grają mecz z Schalke ( dla kibiców jest to najważniejszy mecz w rundzie ) które jeszcze w tym sezonie nie zdobyło pkt. i na pewno będą chcieli się przełamać. Może przy korzystny wyniku trener da odpoczać m.in Barrisowi i szanse dostanie Robert Lewandowski ale nie uważam że będzie jakieś odpuszczanie w tym spotkaniu.
Troche danych o składach i absencjach:
Karpaty Lwów: Tlumak - Petrivsky, Milosevic, Tubic (Checher), Danilo Avelar - Godwin - Khudobyak, Holodyuk - Zenjov, Kozhanov - Kopolovets (Batista).
Ławka rezerwowych: Baranets, Habovda, Martynyuk, Rudenko, Checher, Batista.
Niepewni: -
Nie zagrają: Kuznetsov, Fedetskyy (obaj za czerwoną kartkę).
Borussia Dortmund: Weidenfeller - Owomoyela, Subotic, Hummels, Schmelzer - Kehl, Sahin - Kuba, Kagawa, Großkreutz - Barrios.
Ławka rezerwowych: Langerak - Piszczek, Santana, Feulner, Bender, da Silva, Lewandowski, Götze.
Niepewni: -
Nie zagrają: Dede, Zidan (trening indywidualny), Kringe (złamanie kości śródstopia), Hajnal (naderwanie mięśnia uda).
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Aris Saloniki - Atletico Madryt
Pierwszy zwycięzca Ligi europejskiej ponownie rozpoczyna swoją przygodę z tym rozgrywkami i obok Porto moim zdaniem będzie jednym z najważniejszych kandydatów do końcowego triumfu. W grupie zagrają z Bayerem Leverkusen, Rosenborgiem i Arisem Saloniki. Moim zdaniem Aris to najsłabsza drużyna w tej grupie.
Atletico w poprzednim sezonie w lidze nie radziło sobie za dobrze. Pomimo bardzo dobrego składu czegoś brakowało i zajeli 9 miejsce ze stratą 52 pkt. do pierwszej Barcelony. Po zdobyciu Ligi Europejskiej moim zdaniem bardziej uwierzyli w swoje umiejętności i ten sezon i w Lidze Hiszpańskiej jak i w Pucharach będzie należał do nich. Pewne 2 wygrane w lidze, zdobyty superpuchar Europy. Ich gra naprawdę bardzo mi się podoba. A zwłaszcza Forlan który dalej prezentuje formę która miał na tak udanych MŚ dla Urugwaju. W tej drużynie ma kto strzelać gole Simao, Reyes, Kun i myślę że dzisiaj wykorzystają fakt że są w formie i dobrych moralach i pokonają ekipę Arisu która nie jest jakąś nadzwyczajnie dobrą drużyną. Pokazali to w dwu meczu z Jagiellonią gdzie mieli duże problemy żeby awansować.
Pomimo braku w składzie Kuna który nabawił się urazy w wygranym spotkaniu wyjazdowym z drużyna Athletic Bilbao nadal są faworytami w tym pojedynku. A kurs na to zdarzenie jest całkiem zachęcający. Moim zdaniem warty zagrania.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------