Czas zdarzenia: godz. 20:00
Dyscyplina:
snooker, Players Championships, półfinał
Zdarzenie:
Neil Robertson - Judd Trump
Typ: powyżej 9,5 frejma w meczu
Bukmacher:
Fortuna
Kurs: 2,01
Analiza:
Obu tych graczy omówiłem ostatnio w moich postach w "
typach dnia" i w dziale o snookerze w odpowiednim wątku. Dlatego dzisiaj przedstawiam tylko kluczowe fakty, a na końcu wnioski
H2H: w latach 2006 - 2019
grali ze sobą 28 razy, 13-15, w tym 234 frejmy, 114:120. Ostatni mecz był w styczniu 2019 r, wygrał Trump 6:4. Rok temu, w poprzedniej edycji Players
Championship, też wygrał Trump 6:1. Spośród 11 meczy na dystansie do co najmniej 6 wygranych frejmów, Trump wygrał 8.
Także 8 z tych 11 meczy zakończyło się bardzo wyrównanym wynikiem, w decydującym frejmie, albo z przewagą 2 partii. Na dystansie dokładnie do 6 wygranych frejmów było 6 meczy, a 4 z nich były wyrównane.
Sezon 2018/2019:
Robertson zagrał 66 meczy 51-15, w tym 467 frejmów 287:180.
Skonstruował 209 brejków 50+, w tym 61 setek. 2 razy wygrał turnieju rankingowy, dodatkowo raz był w finale i raz w pólfinale.
Trump grał 73 mecze 56-17, 482 frejmów 308:174.
Zbudował 217 brejków 50+, w tym 62 setki. Wygrał 2 turniej rankingowe oraz 1 turniej rangi Invitational, dodatkowo raz był w płfinale turnieju rankingowego.
Forma:
Robertson po przerwie zimowej zagrał 8 meczy (wygrał 6) w grupie
Champions League, którą wygrał awansując dalej. Potem zagrał kolejnych 18 spotkań, z których przegrał 3: Guodongiem i Gilbertem raczej niespodziewanie oraz z Trumpem, Wszystkie te porażki były niewysokie. Aż 8 zwycięstw osiągnął z przewagą co najmniej 3 frejmów. M. in. z Binghamem i z Perry'm. W efekcie dobrej gry został niedawnym zwycięzcą turnieju w Walii. Od początku obecnego turnieju widoczne jest jego skupienie przy stole i zaangażowanie. Gra równo, mądrze i dobrze.
Trump: po przerwie zimowej zagrał 14 meczy w dwóch grupach
Champions League, wygrał 8, przy tym został zwycięzcą jednej z tych grup. Potem zagrał jeszcze kolejnych 13 meczy, przegrał tylko 2 : niespodziewanie z Duanem Jonesem w Walii, przegrał też z Maguire'm w German
Masters. Wygrał w tym czasie 2 turnieje: World
Grand Prix i
Masters. Patrząc na te wyniki i liczby trudno nie orzec, że jest w wybornej formie. Przy tym nie mam wątpliwości, że w tym sezonie gra najmądrzejszą grę w swoim życiu. Używa nie tylko rąk, ale i głowy. Niestety jest poważne ostrzeżenie: koszmarny mecz z Lisowskim, przedwczoraj. Żaden z nich nie grał na swoim poziomie, mimo wszystko początkowo mecz wyraźnie zdominował Lisowski, ale ostatecznie przegrał mecz w decydującej partii. Tylko Jack Lisowski wie, dlaczego nie wygrał tego meczu i to wysoko!
Podsumowanie i wnioski: trudno jest typować mecz dwóch wielkich gwiazd będących prawdopodobnie w bardzo dobrej dyspozycji.
Statystyki historyczne, statystyki H2H i ostatnie występy Trumpa i Robertsona popychają mniej lub bardziej delikatnie w kierunku jednej z dwóch opcji: wygrana Trumpa albo over 9,5 frejmów w meczu. Od pierwszej opcji odrzucają mnie 3 elementy: ostatni mecz Trumpa z Lisowskim, b. dobra postawa Robertsona, brak wartości w kursach na zwycięstwo Judda. Dość powiedzieć, że są to najniższe ceny za jego zwycięstwo w 3 meczach z Robertsonem notowane w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Bukmacherzy, także gracze, jakby nie zauważyli męczarni Trumpa z Lisowskim.
Tak więc pozostaje over 9,5 - średnio buki płacą 2,00 i wydaje mi się to być godziwa cena w świetle przedstawionych danych i informacji. Pozostaje ostatnie pytanie: czy warto zagrać na zwycięstwo Robertsona, albo na jego zwycięstwo z handikapem dodatnim bazując na jego formie. Wydaje mi się, że nie, pomimo, że za sukces Neila płaci się dzisiaj nieco więcej niż wcześniej. Taki wybór, de facto pod prąd posiadanych danych, nie ma wystarczającego uzasadnienia. Poza jednym: zły mecz Trumpa z Lisowskim. W moim przekonaniu to za mało.
Stawiam 6/10 jednostek.
101