Dyscyplina: Mistrzostwa Swiata Kobiet w Pilce Noznej
Godzina: 17:00
Spotkanie:
USA (K) v
Holandia (K)
Typ: Holandia wygra trofeum
Kurs: 4.4
Bukmacher:
forBET
Z ciekawosci sprawdzilem po zakonczeniu meczu polfinalowego
Holandia v
Szwecja ile dadza buki na mecz finalowy. Myslalem, ze kurs na
USA bedzie
odds-on, tak jak byl w meczu przeciwko Anglii, a nawet jeszcze nizszy. Zaraz po wystawieniu kursy wygladaly cos kolo 1,65 - X - 6...poszedlem spac, wstaje, sprawdzam kursy raz jeszcze i widze 1,45 - X - 8 ! Albo buki powariowaly, albo ludzie rzucili sie na Amerykanki jak wariaci.
Moim zdaniem mega value na Holenderki, ze wygraja trofeum, a nawet mecz w 90 minut.
Po mimo wygranej w bardzo przyjemnym dla oka meczu z
Anglia, Amerykanki maja sporo problemow w swojej grze, szczegolnie defensywnej. Amerykanki rzucaja sie na przeciwnika w pierwszych 15 minutach a potem maja dlugie okres przestoju. Czesto rowniez, cofaja sie do obrony starajac sie grac z konty jesli strzela gola pierwsze. To powoduje, ze daja sporo miejsca przeciwnikowi do gry pilka co jak pokazaly mecze z Anglikami czy Hiszpankami konczy sie szybka utrata gola. Amerykanki maja problemy z presingiem. czesto traca pilke, jak przeciwnik ich przycisnie.
Technicznie Amerykanki i Holenderki sa na praktycznie tym samym poziomie,
Moim zdaniem Holenderki nie dadza Amerykankom tyle miejsca w ataku ile dawaly Angielki. Holenderki dla przykladu gdy wychodza do przodu z atakiem nie angazuja bocznych obroncow w takim samym stopniu jak Angielki. Holenderki nie dadza sie rozciagnac na boki jak Angielki. Holenderki powinny byc solidniejsze jako formacje obronne i silniejsze w pomocy, co bedzie sporym problemem dla ekipy
USA.
Po meczu polfinalowym
USA v
Anglia, wszyscy juz wybrali zwyciezce turnieju -
USA. Presje na
USA bedzie wieksza, bo jak to sie mowi, Amerykanki musza, a Holenderki moga. Do tego moim zdaniem Amerykanki byly mega zmeczone po meczu z
Anglia. Widac bylo, ze juz po 70 minutach, przy swojej intensywnosci gry jaka narzucily byly po prostu zmeczone. Holenderki rozegraly 120 minut, ale mecz nie byl tak intensywny jak ten Amerykanek. Przy stanie 0:0 obie ekipy staraly sie szanowac sily, w peryspektywie dogrywki.
W finale zapewne od pierwszej minuty zagra van de Sander, ktora w polfinale zaczela mecz na lawce i zmienila Beerensteyn w 70 minucie. Moim zdaniem w finale bedzie na odwrot. Taka opcja dzialala zdecydowanie lepiej w poprzednich meczach, gdzie van de Sander stwarzala okazje swoja szybkoscia na prawej stronie, a gdy paliwo sie konczylo, wchodzila Beerensteyn i grala na podmeczonych obroncow. Tak bedzie tez w finale.
Ogolnie moim zdaniem mega value na
Holandia. Przypomne, ze Holenderki to mistrzynie Europy, wiec nie sa totalnie bez doswiadczenia w meczach finalowych (co prawda jako gospodarz). Jest to zespol ktory gra ze soba w praktycznie niezmienionym skladzie od kilku lat, wiec sie dobrze rozumieja.
Ja mam ogolnie taka zasade grajac mecze turniejowe, ze trzeba uwazac na zespoly ktore zagraly super mecze w poprzednich kolejkach bo zazwyczaj nastepny mecz nie beda w stanie zagrac na takim samym poziomie, a zespoly ktore zagraly slabo zazwyczaj koryguja bledy i graja lepiej w nastepnym meczu. W polfinalach to Amerykanki zaprezentowaly sie ze zdecydowanie lepszej strony (dlatego zapewne kursy na nie w finale jest taki niski). Zagraly na maxa, mega spina w meczu na dobrym poziomie z dobrym przeciwnikiem. Holenderki mialy slaby mecz. Duzo niedokladnosci, brak precyzji, przestoje w grze, slaba skutecznosc itd. Udalo im sie wygrac dzieki mega precyzyjnemu long range shot. Moim zdaniem w finale gra Holenderek szczegolnie w ataku bedzie wygladac o klase lepiej.
Dlatego stawiam juz dzisiaj na Holandie. Mega value, moim zdaniem.
100
972,3K
100 punktów.
Adnotacja: Dla celów konkursowych przy podliczaniu typów z polskich buków (naziemnych i internetowych) bierzemy pod uwagę kurs nominalny, czyli taki jaki widnieje przy typie, bez uwzględniania podatku.
