leon92mielonka
Użytkownik
Cracovia Kraków - Wisła Kraków
Typ: X (handi Wisła -1) = jednobramkowe zwycięstwo Wisły
Kurs: 3,75
Buk: Expekt
Analiza
Mamy w pamięci niezwykle emocjonujące pojedynki z zeszłego roku, kiedy najpierw Cracovia sensacyjnie pokonała Wisłę przy Suchych Stawach, a w rewanżu po samobójczym golu w 90' Mariusza Jopa Wisła straciła mistrzostwo, a Cracovia zyskała utrzymanie. Czy tym razem również możemy się spodziewać tak emocjonującego meczu?
Derby Krakowa! Już z góry stawia to niby mój typ w niekorzystnej sytuacji, bo przecież "derby rządzą się swoimi prawami", ale tak na logikę, to co jest innego? Motywacja? Na pewno tak, ale z obu stron. Nagle zawodnicy dostają po +50 umiejętności? Nie wiem, w każdym razie dzisiaj nie zawaham się obstawić Wisły jako zwycięzcy 182. derbów Krakowa.
Zacznijmy od gospodarzy.
Fatalna sytuacja w tabeli "Pasów" to początek problemów. W drużynie nic nie idzie tak, jak zakładano przed sezonem. "Wielkie" wzmocnienia przedsezonowe okazały się niewypałem. W tej chwili Cracovia zajmuje ostatnie miejsce w lidze, ma 4 punkty w 11 spotkaniach i aż 6 punktów straty do przedostatniego Śląska. Bilans bramkowy 9-22 też jest fatalny... Nie da się ukryć, że w chwili obecnej tylko cud mógłby wyciągnąć Cracovię ze strefy spadkowej przed końcem rundy jesiennej.
Tak fatalna postawa drużyny spowodowała, że Zarząd Cracovii sięgnął po nowego trenera - Jurija Szałatowa. Były manager Polonii Bytom zaczął z grubej rury twierdząc, że wie, jak pokonać Wisłę. Dla mnie wydaje się to dość mocno naciągnięte, bo w zasadzie w tym sezonie przegrał już z Białą Gwiazdą (jako trener Polonii Bytom, 1-2). "Przegrałem już z Wisłą i nie zamierzam z nią przegrać drugi raz w tym roku." - mówi Szałatow. Chcieć oczywiście zawsze można, jednak z takim brakiem potencjału, jaki panuje w Cracovii, na pewno będzie ciężko. Trener gospodarzy sam przyznał, że 'największej poprawy spodziewa się w determinacji.' Według mnie sama chęć walki i determinacja, choć są ważne, nie wystarczą aby pokonać Wisłę. Potrzeba też troszeczkę umiejętności, tymczasem w składzie "Pasów" zabraknie największej gwiazdy ataku - Radosława Matusiaka - oraz podstawy obrony - Łukasza Mierzejewskiego. Do tego ze składy wypadł Mateusz Klich, czyli podstawowy pomocnik oraz najskuteczniejszy gracz - Mateusz Sacha. W obliczu takich osłabień zastanawiam się, kto ma pokonać Wisłę? Cabaj?
Naprawdę nie widzę takich atutów Cracovii, które pozwoliłyby na zwycięstwo, a nawet zdobycie dzisiaj jakichkolwiek punktów. Jedyny plus gospodarzy jest taki, że przewaga kibiców na stadionie przy Kałuży wyniesie 15 000:0, bowiem Wiślacy mają nałożoną karę stadionową po meczu w Poznaniu. Samo mówienie "to derby, wszystko się może zdarzyć" dla mnie nie odzwierciedla żadnej wartości. Cracovia, choć od końca 2008 roku należy raczej do ogona Ekstraklasy, tak słaba dawno nie była.
Co takiego ma w sobie Wisła?
Nie da się ukryć, że w tym sezonie nic szczególnego... Nie zachwyca, nie pokazuje swoich atutów, ale i tak Wisła ma zdecydowanie większy potencjał od swojego rywala zza miedzy. Na pewno niekorzystne informacje dotyczą kadry gości przed dzisiejszym meczem. Po tragicznym wypadku w Poznaniu okazało się, że Cleber musi zakończyć karierę... To ogromny cios dla Wisły. Poza składem znaleźli się także Rafał Boguski, Mateusz Kowalski, Wojciech Łobodziński i Milan Jovanicić. Na szczęście trener Maaskant ma ich spokojnie kim zastąpić, nie tracąc przy tym na wartości zespołu. Niepewny występu jest też Patryk Małecki, jednak sam mówi, że za wszelką cenę chce dzisiaj wystąpić w derbach. Miałem możliwość przeczytania wywiadu z Pawłem Brożkiem, który podkreślił, że wszyscy piłkarze są bardzo zdeterminowani do zwycięstwa i zmazania plamy po porażce z Lechem. No właśnie jeśli chodzi o wyniki, to nie da się ukryć, że Wisła, która miała walczyć o mistrzostwo, póki co daje ciała, jednak ja obiektywnie sądzę, że Biała Gwiazda podniesie się i powalczy jeszcze o najwyższe cele. Być może marsz w górę tabeli rozpocznie się właśnie od spotkania z lokalnym rywalem? Oby.
Bilans bezpośrednich spotkań zdecydowanie na korzyść Wisły: 7-6-1. Cracovia NIGDY nie wygrała derbów na własnym obiekcie.
Obaj trenerzy podkreślają, że grają tutaj o komplet punktów, co zapowiada otwartą i ciekawą grę.
182. derby Krakowa to pojedynek dwóch drużyn, które mają coś do udowodnienia i znajdują się w kiepskiej sytuacji. Według mnie wygra Wisłą, bo mimo wszystko posiada zdecydowanie lepszy zespół, bardziej wartościowych piłkarzy no i po prostu jest lepsza, co wynika nawet z tabeli.
275
Typ: X (handi Wisła -1) = jednobramkowe zwycięstwo Wisły
Kurs: 3,75
Buk: Expekt
Analiza
Mamy w pamięci niezwykle emocjonujące pojedynki z zeszłego roku, kiedy najpierw Cracovia sensacyjnie pokonała Wisłę przy Suchych Stawach, a w rewanżu po samobójczym golu w 90' Mariusza Jopa Wisła straciła mistrzostwo, a Cracovia zyskała utrzymanie. Czy tym razem również możemy się spodziewać tak emocjonującego meczu?
Derby Krakowa! Już z góry stawia to niby mój typ w niekorzystnej sytuacji, bo przecież "derby rządzą się swoimi prawami", ale tak na logikę, to co jest innego? Motywacja? Na pewno tak, ale z obu stron. Nagle zawodnicy dostają po +50 umiejętności? Nie wiem, w każdym razie dzisiaj nie zawaham się obstawić Wisły jako zwycięzcy 182. derbów Krakowa.
Zacznijmy od gospodarzy.
Fatalna sytuacja w tabeli "Pasów" to początek problemów. W drużynie nic nie idzie tak, jak zakładano przed sezonem. "Wielkie" wzmocnienia przedsezonowe okazały się niewypałem. W tej chwili Cracovia zajmuje ostatnie miejsce w lidze, ma 4 punkty w 11 spotkaniach i aż 6 punktów straty do przedostatniego Śląska. Bilans bramkowy 9-22 też jest fatalny... Nie da się ukryć, że w chwili obecnej tylko cud mógłby wyciągnąć Cracovię ze strefy spadkowej przed końcem rundy jesiennej.
Tak fatalna postawa drużyny spowodowała, że Zarząd Cracovii sięgnął po nowego trenera - Jurija Szałatowa. Były manager Polonii Bytom zaczął z grubej rury twierdząc, że wie, jak pokonać Wisłę. Dla mnie wydaje się to dość mocno naciągnięte, bo w zasadzie w tym sezonie przegrał już z Białą Gwiazdą (jako trener Polonii Bytom, 1-2). "Przegrałem już z Wisłą i nie zamierzam z nią przegrać drugi raz w tym roku." - mówi Szałatow. Chcieć oczywiście zawsze można, jednak z takim brakiem potencjału, jaki panuje w Cracovii, na pewno będzie ciężko. Trener gospodarzy sam przyznał, że 'największej poprawy spodziewa się w determinacji.' Według mnie sama chęć walki i determinacja, choć są ważne, nie wystarczą aby pokonać Wisłę. Potrzeba też troszeczkę umiejętności, tymczasem w składzie "Pasów" zabraknie największej gwiazdy ataku - Radosława Matusiaka - oraz podstawy obrony - Łukasza Mierzejewskiego. Do tego ze składy wypadł Mateusz Klich, czyli podstawowy pomocnik oraz najskuteczniejszy gracz - Mateusz Sacha. W obliczu takich osłabień zastanawiam się, kto ma pokonać Wisłę? Cabaj?
Naprawdę nie widzę takich atutów Cracovii, które pozwoliłyby na zwycięstwo, a nawet zdobycie dzisiaj jakichkolwiek punktów. Jedyny plus gospodarzy jest taki, że przewaga kibiców na stadionie przy Kałuży wyniesie 15 000:0, bowiem Wiślacy mają nałożoną karę stadionową po meczu w Poznaniu. Samo mówienie "to derby, wszystko się może zdarzyć" dla mnie nie odzwierciedla żadnej wartości. Cracovia, choć od końca 2008 roku należy raczej do ogona Ekstraklasy, tak słaba dawno nie była.
Co takiego ma w sobie Wisła?
Nie da się ukryć, że w tym sezonie nic szczególnego... Nie zachwyca, nie pokazuje swoich atutów, ale i tak Wisła ma zdecydowanie większy potencjał od swojego rywala zza miedzy. Na pewno niekorzystne informacje dotyczą kadry gości przed dzisiejszym meczem. Po tragicznym wypadku w Poznaniu okazało się, że Cleber musi zakończyć karierę... To ogromny cios dla Wisły. Poza składem znaleźli się także Rafał Boguski, Mateusz Kowalski, Wojciech Łobodziński i Milan Jovanicić. Na szczęście trener Maaskant ma ich spokojnie kim zastąpić, nie tracąc przy tym na wartości zespołu. Niepewny występu jest też Patryk Małecki, jednak sam mówi, że za wszelką cenę chce dzisiaj wystąpić w derbach. Miałem możliwość przeczytania wywiadu z Pawłem Brożkiem, który podkreślił, że wszyscy piłkarze są bardzo zdeterminowani do zwycięstwa i zmazania plamy po porażce z Lechem. No właśnie jeśli chodzi o wyniki, to nie da się ukryć, że Wisła, która miała walczyć o mistrzostwo, póki co daje ciała, jednak ja obiektywnie sądzę, że Biała Gwiazda podniesie się i powalczy jeszcze o najwyższe cele. Być może marsz w górę tabeli rozpocznie się właśnie od spotkania z lokalnym rywalem? Oby.
Bilans bezpośrednich spotkań zdecydowanie na korzyść Wisły: 7-6-1. Cracovia NIGDY nie wygrała derbów na własnym obiekcie.
Obaj trenerzy podkreślają, że grają tutaj o komplet punktów, co zapowiada otwartą i ciekawą grę.
182. derby Krakowa to pojedynek dwóch drużyn, które mają coś do udowodnienia i znajdują się w kiepskiej sytuacji. Według mnie wygra Wisłą, bo mimo wszystko posiada zdecydowanie lepszy zespół, bardziej wartościowych piłkarzy no i po prostu jest lepsza, co wynika nawet z tabeli.
275