Czas zdarzenia: godz. 14:00
Dyscyplina:
snooker, Players Championshipters, runda 1
Zdarzenie:
Neil Robertson - Joe Perry
Typ: wygra Robertson (-1,5)
Bukmacher: Etoto
Kurs: 1,75
Analiza:
Australijczyk Robertson ma 37 lat, od 2004 r. jest nieprzerwanie zawodowcem, choć miał też wcześniej 2 krótkie epizody w tej profesji. Od 11 lat nie spadł poniżej 10 pozycji w rankingu głównym, czyli 2-letnim. Wygrał 23 turnieje, w tym 15 rankingowych (był mistrzem świata w 2010 r.) oraz 3 turnieje dla zaproszonych graczy. Generalnie w turniejach tego typu czuje się bardzo dobrze, bo oprócz zwycięstw zaliczył też 2 inne finały, a przynajmniej do półfinału docierał 9 razy, w ćwierćfinale odpadł następne 9 razy. Uczestniczył w 26 turniejach typu Invitational.
Anglik Perry ma 44 lata, od 27 sezonów jest profesjonalistą, od 19 lat w rankingu głównym nie spadł poniżej 32 pozycji, w sezonie 2014-2015 był notowany na 9 miejscu, poza tym był zawsze poza pierwszą dziesiątką.. Wygrał 4 turnieje, w tym 1 rankingowy, raz był w finale turnieju rangi Invitational, 2 razy przegrał półfinał i 2 razy odpadł w ćwierćfinale. Uczestniczył w 16 takich turniejach.
H2H: w latach 2004 - 2018 grali ze sobą 24 razy, 13 razy wygrał Robertson, 10 razy Perry, raz był remis; frejmy 85:75. Ostatni ich mecz miał miejsce w październiku, wygrał Robertson 6:5.
Jeśli pominąć mecze na najkrótszym dystansie, czyli do maksymalnie 3 wygranych partii, to Robertson wygrywał te pozostałe spotkania 2 razy częściej (w stosunku 10:5). W decydującej partii kończyły się tylko 3 mecze na 23 (mecz remisowy pomijam).
Sezon 2018/2019:
Robertson zagrał 64 mecze 49-15, w tym 448 frejmów 275:173.
Skonstruował 200 brejków 50+, w tym 59 setek. Wygrał 2 turnieje, dodatkowo raz był w finale i raz w półfinale.
Perry rozegrał 52 mecze 31-21, 341 frejmów 190:151.
Zbudował 117 brejków 50+, w tym 27 setek. Osiągnął raz finał i raz półfinał.
Forma:
Robertson po przerwie zimowej zagrał 8 meczy (wygrał 6) w grupie
Champions League, którą wygrał awansując dalej. Potem zagrał kolejnych 15 spotkań, z których przegrał 3: Guodongiem i Gilbertem niespodziewanie oraz z Trumpem, Wszystkie te porażki były niewysokie. Aż 7 zwycięstw osiągnął z przewagą co najmniej 3 frejmów. M. in. 5:0 wygrał z Binghamem.
W efekcie dobrej gry został zwycięzcą turnieju w Walii. Kangur to urodzony zwycięzca, jeśli tylko nie zajmuje się niewłaściwymi rzeczami, np. grami komputerowymi. A tak chyba obecnie jest.
Perry: po przerwie zimowej wygrał 1 mecz z 6 rozegranych w
Champions League. W 9 innych meczach 4 razy wygrał, przegrał 5 razy, w tym wysoko z M. Williamsem 0:5, przegrał też Fordem, Dingiem, Li Hangiem i shootoucie z Mcleodem 0:1. W moim przekonaniu jest graczem niezwykle utalentowanym, o ofensywnym stylu gry, który ma ograniczoną zdolność do adaptacji do trudnych dla niego momentów w grze.
Podsumowanie i wnioski: przedstawione wyżej informacje mówią wprost, że lepszym graczem, zarówno w przekroju kariery, jak i obecnego sezonu jest Robertsonn. Również mentalnie góruje nad dzisiejszym rywalem, zresztą nie tylko nad nim. Forma też jest u Australiczyka, a u Perry'ego - nie. Te wskazówki pogłębiają statystyki H2H. Do tego w turniejach typu Invitational, czyli takich jak obecny Robertson osiągnął więcej od Perry'ego. Nie widzę nigdzie żadnej przewagi Anglika.
Uwzględniając wszystko wybieram typ na zwycięstwo Allena z handikapem ujemnym. Myślę, że w tym meczu ograniczona jest możliwość, że Perry będzie wyraźnie górował dyspozycją dnia, co jest jego jedyną szansą. Tym bardziej, że Robertson przez ostatnie 2 tygodnie wypoczywał, a Perry brał udział w shootoucie, doznając porażki w 1. rundzie. Potem poleciał do Indii, skąd wrócił też bez sukcesu..
Stawiam na Kangura maksymalną stawkę - 10/10 jednostek.
75