Dyscyplina:
Piłka Nożna - Anglia, Premier League
Godzina:
13:45
Spotkanie:
Chelsea Londyn - Liverpool
Typ:
Chelsea strzeli w obu połowach
Kurs:
3.17
Bukmacher:
Bet-at-home
Analiza:
Witam ????
Po raz kolejny będę opisywał zmagania The Blues, tym razem rozgrywane na własnym podwórku.
Ostatnio wszystko szło idealnie jak przewidywałem, prócz niespodziewanej bramki Loic'a Remy w doliczonym czasie. Szkoda mi było typu, ale cieszyłem się ze względu na niebieskich. Jednak niezbyt długo bo zmarnowali szansę na awans w pucharze, a dokładnie "gwiazda" Chelsea - Eden Hazard, którego zawsze miałem za gościa od rzutów karnych, no ale
piłka nożna jak zwykle nieprzewidywalna.
To tylko pokazuje, że każdy indywidualnie, począwszy od trenera ma problemy. W tym meczu dowiemy się, czy The Blues będą w stanie coś jeszcze osiągnąć w tym sezonie, czy będzie to sezon zmarnowany, gdyż jeśli niebiescy poniosą porażkę, to Jose Mourinho ma być zwolniony ze stanowiska trenera, ( nie wiadomo jak to będzie, gdyż Mou ma kontrakt jeszcze na parę lat, więc klub musiałby mu w grubych melonach zapłacić na odchodne - tyle, że z drugiej strony większe straty chyba generować będą porażki zespołu; nie wiadomo, trzeba poczekać, aby się przekonać ).
Ja tym razem pójdę tutaj w zwycięstwo ekipy ze Stamford Bridge. Przede wszystkim dlatego, że MOTYWACJA to bardzo silna rzecz. Niebiescy mają już dość porażek, a trener ma tak zwany topór nad głową, więc tutaj gospodarze muszą w tym meczu dać z siebie 110%.
Nie sugerowałbym się tutaj zbliżającą się rundą w
CHL, gdyż niebiescy na pewno nie wybiegają teraz tak daleko myślami. Małymi krokami będą postępować.
Potencjał w drużynie mają, trzeba tylko znacznie więcej pracy i zaangażowania abyśmy zobaczyli efekty.
Co do ekipy z Anfield to na pewno nie przyjadą do Londynu żeby zebrać baty, przynajmniej tak sądzą. Liverpool także nie zachwyca. Średnia ekipa, często remisująca, a już na wyjazdach to sobie w ogóle nie radzą.
Zawodnicy średniej klasy, od niedawna pod wodzą Klopp'a. Po wynikach można wywnioskować, że jeszcze ze sobą się nie zgrali. Ostatni mecz w pucharze udowodnił, że problem ze strzelaniem goli jest spory, gdyż inne ekipy rozjechały beniaminka, a The Reds 1:0, bardzo skromnie. W dużej mierze nie różnią się od gospodarza meczu. W tabeli super pozycji nie mają, mniej strzelają a więcej wpuszczają. Różni ich zachowanie trenera ( jak na Mourinho przystało :/ ), ale przede wszystkim motywacja co do tego meczu.
The Reds nie mają wiele do stracenia, ani też do zyskania. Niby chcą się piąć w górę, ale nie widać tego przekonania w grze jaką prowadzą. W czwartek spotkanie na wyjeździe z Rubin'em Kazań w
LE, co prawda też nie wiadomo jak Liverpool traktuje takie rozgrywki.
The Blues ? No cóż, gorzej już być nie może, chociaż ... jeśli przegrają a Mou odejdzie, to trzeba będzie od nowa układać zespół i taktykę, więc minie kolejnych parę meczy zanim załapią grę.
Jestem przekonany, że ta opcja nie będzie im w smak i poświęcą wszystkie swoje siły by w ten weekend rozbić drużynę gości i powoli odzyskiwać zaufanie kibiców, oraz wiarę we własne siły i trenera.
Mou w takiej sytuacji odpuści sobie taktyczną i spokojną grę, gdzie prowadziłby piłkę. Chelsea zaatakuje od 1' i jestem przekonany, że będą okładać bramkę Liverpool'u, aż piłki będą wlatywać, a bramkarz będzie je wyjmował z siatki. Na dwie brameczki niebieskich liczę przynajmniej, może nawet trzy - a czerwoni na pewno też coś dorzucą, gdyż Chelsea ma słabą obronę obecnie, a w dodatku jak się rzucą do ataku to się otworzą na zagrożenie. Ale zaryzykować muszą, a więc The Reds też coś powinni ustrzelić.
Koniec końców jestem pewny, że 3 punkty nie odjadą ze Stamford Bridge, a The Blues będą świętować zwycięstwo zapowiadające odbicie się od dna.
Gdybym miał przewidywać, a zawsze lubię spekulacje, to obstawiałbym wynik 2:1 dla gospodarzy tego wydarzenia, ewentualnie 3:1, gdyby naprawdę się rozegrali ;P
Tak czy inaczej, uważam, że Chelsea po tym wszystkim co przeszła zafunduje nam dzisiaj ładny spektakl i ładną piłkę ????
Good Luck The Blues ! Do boju ! Oczywiście The Reds - nie odpuszczajcie ! Mecz musi być na poziomie, bez wrogości ( kartki mogą się sypać w tym meczu ). Liczę na szacunek i ładną grę, jak za czasów legend: Lampard (Blues) vs. Gerard (Reds) ????
100