Dyscyplina:
Hokej ,
Liga Mistrzów
Godz: 19:30
Spotkanie: Cracovia - HIFK
Typ: Cracovia lub remis po 60 minutach
Kurs: 4.85
Bukmacher:
fortuna
Mecz hokejowej Ligi Mistrzów, czyli dla polskiej drużyny "złapanie Boga za nogi" - w zasadzie jedyna możliwość by zagrać mecze z drużynami z najwyższej hokejowej półki. Przed sezonem czasem udaje się zagrać naszym najlepszym ekipom jakiś ciekawy sparing z rywalami zza naszej południowej granicy, ale mecz towarzyski nigdy nie jest tym samym co mecz o jakąś stawkę. Oczywiście Cracovia, jako, że nasz
hokej jest (parafrazując) kilka lat przed murzynami (niestety obawiam się, że niedługo możemy faktycznie mierzyć się w dywizji z jakąś mocno egzotyczną drużyną) nie ma już żadnych szans na awans w tych elitarnych rozgrywkach. Na pocieszenie można jedynie dodać, że jej dzisiejszy rywal także ich nie ma (mimo iż
Finlandia to zdecydowanie wyższa hokejowa półka). Wciąż jednak ma szansę na historyczne punkty w tychże rozgrywkach i tutaj upatruję szansy na powodzenie całej sprawy.
Mecz odbędzie się w Tauron Arenie, która ma możliwość pomieszczenia większej ilości widzów i jest obiektem bardziej adekwatnym to takiej rywalizacji (kto kiedykolwiek był w hali domowej Cracovii przy ul. Siedleckiego w Krakowie ten wie o czym piszę). Sama tafla w nowym obiekcie jest nieco większa od tej na której zazwyczaj gra mistrz Polski więc nie można mówić o handicapie w postaci własnego, znanego co do centymetra, lodu. Z pewnością handicapem będzie jednak żywiołowy doping kibiców na jaki hokeiści Cracovii mogą liczyć.
Jeśli chodzi o terminarz ligowy to w skrócie:
Cracovia podejmie u siebie Katowice już 6.10 (jedną z mocniejszych ekip w polskiej lidze) jednakże dla Pasów
LM jest zdecydowanie priorytetem i będą gryźć lód by tylko udowodnić, że zasługują w końcu na punkty. Myślę, że są w stanie przełknąć nawet ew. porażkę na swoim lodowisku z GieKSą byle tylko pokazać się hokejowej Europie
Helsinki grają dzień wcześniej z Vaasan Sport i mają szansę w przypadku zwycięstwa minąć go w ligowej tabeli, w której nawiasem mówiąc są niżej niż oczekiwano. Skoro już nie ma szans na żadne fajerwerki w
LM, a zwycięstwo dziś (nie ujmując Cracovii) specjalnie wielkiej chwały im nie przynosi, nie sądze by grali na 150% swoich możliwości. Spodziewam się bardziej ślizgawkowego podejścia do dzisiejszego meczu bardziej by się rozjeździć przed ciężkim starciem w fińskiej lidze. Zwłaszcza, że szansę na godne pożeganianie się z
LM mają już za tydzień w rewanżowym spotkaniu.
Szans po stronie Cracovii upatruję jeszcze na jednej płaszczyźnie, mianowicie tej ambicjonalnej. Zwłaszcza po tym, jak wiele osób z hokejowego środowiska przed startem
LM poddawało mocno w wątpliwość sens jej istnienia w takiej formie jak obecnie (chodziło głównie o występy ekip takich jak: mistrz Polski, mistrz Wielkiej Brytanii itp które skazywane są z góry na porażkę - akurat ekipy z Wlk. Brytanii pokazały jak niesłuszne są tego typu argumenty). Kto obserwował grę i wyniki Cracovii w
LM w ubiegłym roku ten widzi jaki postęp zanotowała drużyna. W meczach u siebie z dużo wyżej notowanymi rywalami przegrywała tylko jedną bramką. Myślę, że dziś dopną swego.
Zapowiedzi hokeistów i trenera Cracovii są niemal takie same - liczą się tylko punkty (choćby te po dogrywce czy karnych). Szczerze jako fan polskiego hokeja dziś wyjątkowo ściskam kciuki za Cracovię i życzę jej tych upragnionych punktów
pozdrawiam i powodzenia
100