Alba Berlin - PGE Turów Zgorzelec
Typ: 2(+14)
Kurs: 1.83
Buk:
Pinnacle
{EuroCup, 20:00}
Gdyby nie fakt, że na hali O2 World w Berlinie zasiądzie grubo ponad 10 tysięcy ludzi, to na ten mecz oznaczyłbym 60/40. Jednak z tego względu co napisałem, to daję 65/35, ale z racji, że Turów poprawił swoją koncentrację, w meczu, pokazując, że mając bardzo ogromną przewagę grali skupieni do ostatniej sekundy. Tego im brakowało we wcześniejszych meczach. Potwierdali, to sami zawodnicy , ale dodawali również, że cały czas nad tym pracują.
Czy może być lepszy moment niż po ogromnym prowadzeniu i walki do ostatniej sekundy w Starogardzie Gdańskim, gdzie Turów wygrał 105:55, by przekonał w końcu nas do tego na europejskich parkietach?
Najmocniejszy rywal w grupie, ale nawet najsłabsze ekipy w lidze, czy pucharach odpowiednio się mobilizują na takie spotkania, by sprawić jak najwięcej problemów faworytowi i powalczyć o zwycięstwo. Sport nas do tego już przyzwyczaił. Dlaczego nie miałaby powalczyć ekipa z Polski? Do Berlina ze Zgorzelca jest "rzut beretem". Koszykarze nie będę czuć zmęczenia, bo dziś po porannym treningu na swoim obiekcie udali się do autobusu, który musiał pokonać nieco trochę ponad 200 km, cały czas jadąc autostradą.
Kontuzja, której nabawił się John Edwards w ramach EuroCup z belgijską Dexią nie okazała się poważna i zawodnik z zespołem trenował już przed meczem z Albą. Jego obecność będzie bardzo ważna pod koszem, bo z Dexią pokazał coś, do czego nie przyzwyczajeni byli obserwatorzy
PLK, bo nawet przeciwko najsłabszym ekipom w
PLK, Edwards nie prezentował takiej wysokiej formy.
To co wywołałem przed meczem z Polpharmą w swojej analizę, to najbardziej odpowiedni moment na powrót formy Davida Jacksona, który będzie musiał rywalizować z bardzo groźnymi Amerykaninami - Dashaun Woodem oraz Kyle Weaverem. Obaj zawodnicy stanowią najczęściej o sile Alby w ataku.
Duet Wood - Weaver kreowani są przez reprezentanta Niemiec - Heiko Schaffartzika.
Dlatego tutaj, gdy wiele razy narzekałem na postawę Gustasa, tak w tym meczu będę liczyć głównie na jego doświadczenie, bo Alba jest ograna w pucharach i nie można sobie pozwolić na chwilę dekoncentracji przeciwko takiemu zespołowi na ich parkiecie.
Swój typ argumentuję również, że koszykarze Turowa jadą na ten mecz w bojowych nastrojach i zapowiadają walkę o zwycięstwo, w które wierzą.
Dla mnie mecz z Buducnostem, to nie jest adekwatne, by sugerować się przed tym meczem. Turów grał z zespołem z Czarnogóry niemalże z marszu po bardzo zaciętym i męczącym meczu z Treflem Sopot, który przegrał po dogrywce. Od tego momentu Turów złapał poważną "zadyszkę" ze swoją formą po której nie ma już śladu. Dlatego, ten Turów, który oglądałem przeciwko zespołowi z Podgoricy, to historia. Każdy zespół ma swoje słabsze chwile. Nawet najlepsze zespoły na świecie, to jest sport, ale żeby od razu skreślać ekipę, bo przegrała wyjazdowy mecz z Buducnostem -25 z wymęczonym Turowem, który w dodatku stracił formę i zderzył się w najgorszym momencie z żelazną obroną zespołu z Czarnogóry?
Uważam, że Turów będzie walczyć z Albą do końca, bo wie, że potrzebuje przegrać jak najmniejszą ilością punktów w Berlinie, bo w kolejnej rundzie pucharu, czyli meczu rewanżowym rozegrywanym w Zielonej Górze zagra właśnie ponownie przeciwko Albie.
Dlatego jak najmniejszy deficyt z dzisiejszego meczu będzie ich głównym zadaniem, bo o zwycięstwo Turowa będzie ciężko, to ja planuje wygraną Alby maksymalnie 10 punktami.
Alba, to ośmiokrotny mistrz Niemiec, który będzie miał za sobą ogromną ilość kibiców, więc będzie chciał od początku narzucić swój styl gry.
Dlatego pierwsza połowa wg. mnie będzie bardzo ważna do dalszego przebiegu spotkania, bo jeśli Turów nie da się gospodarzom rozstrzelać i wejść na ich obroty, aby później cały mecz ich "gonić", to widowisko powinno oscylować w granicach 10 punktów.
Dlatego koszykarze zdają sobie sprawę i przed meczem z wiceliderem Bundesligi, mówią:
Michał Chyliński, obrońca PGE Turowa: Alba jest w bardzo dobrej formie. Nasz przeciwnik wygrał ostatnio kilka ciężkich spotkań. Zespół z Berlina gra zorganizowaną i przemyślaną koszykówkę. Nie będzie łatwo ich pokonać. Jesteśmy jednak dobrej myśli i jedziemy do Berlina po zwycięstwo. O niczym innym nie myślimy. Gra z takim zespołem mobilizuje nas jeszcze bardziej. Nie możemy dać sobie narzucić ich stylu gry, a więc grać naszą koszykówkę. Czujemy się dużo pewniej po ostatnich dwóch zwycięstwach. W meczu z Dexią pokazaliśmy, że potrafimy walczyć do końca. Przyda nam się to w spotkaniu z Albą.
Mariusz Niedbalski, asystent trenera : Chcąc wygrać z Albą musimy bardzo dobrze wracać do obrony i zagrać dobrze na tablicy bronionej, bo sam Torin Francis ma trzy zbiórki ofensywne na mecz. Jak zwykle w naszym przypadku o wyniku będzie decydował fakt, czy będziemy potrafili narzucić przeciwnikom swój styl gry, a więc walczyć agresywnie w obronie i przechodzić do szybkiego ataku. Jeżeli nam się to uda na pewno jesteśmy w stanie tam wygrać. Z takim nastawieniem jedziemy do Berlina.
Po dwóch kolejkach EuroPucharu Alba Berlin z kompletem wygranych prowadzi w tabeli grupy H. PGE Turów z bilansem 1-1 jest trzeci.
Najważniejszy, aby Turów grał cały czas skoncentrowany przy zespołowej obronie, bo jakoś nie spodziewam się, by Winnicki chciał dłuższy czas w meczu stosować krycie każdy swego.
Mecz na żywo w Eurosport 2, więc zapewne również i na żywo w
Bet365. Będzie można kontrować.
Jednak postanowiłem wybrać się do Berlina, choćby ze względu, by zobaczyć ten obiekt, to liczę, że gdyby mój typ był błędny, to na
live zrobicie odpowiednią kontrę. Bo mi pozostaje tylko oglądać mecz i liczyć, że się uda.
Powodzenia!
100