kuchcik
Użytkownik
Dyscyplina: Tenis, ATP - Bazylea
Godzina: 17:00
Spotkanie: Kei Nishikori - Juan Martin Del Potro
Typ: Kei Nishikori
Kurs: 2.22
Bukmacher: PinnacleSports
Analiza:
Wszyscy idą w kierunku JMDP i mnie to absolutnie nie dziwi. Padają określenia, że jeden z najbardziej lubianych tenisistów w tourze idzie jak walec. To fakt, idzie. Niemniej, dla mnie Kei jest tak sprytny i szybki, że ma szanse przed tym uciec. Również uwielbiam Argentyńczyka, lecz w ostatnim czasie, czy to Wawrinka, Murray czy Goffin (niezależnie od wyników końcowych) pokazali, że ruszając go po korcie - co jest równoznaczne z wytrąceniem Potro z jego ulubionych pozycji - można go ugryźć. Japończyk przecież nie bazuje na niczym innym, jak dynamicznej grze.
Poza tym, przy takich kursach nie mam obiekcji co do tego, że trzeba zagrać jednego z najlepszych zawodników na świecie. Przy odwrotnej ocenie szans, nawet bym go nie dotknął, lecz przy obecnych notowaniach to jest mus.
Del Potro gra jak z nut. W przeszłości wygrywał Bazyleę ogrywając w finale samego Federera. Jego rywal ostatnio kreczował na własnych śmieciach, a podczas tego turnieju nie zachwycił ze zwykłymi średniakami. A jeśli to będzie typowy szwindel? Kei to przecież piąta rakieta ATP. 5 lat temu jego młoda i nie opierzała wersja zaliczyła tutaj półfinał. Co będzie teraz?
122
Godzina: 17:00
Spotkanie: Kei Nishikori - Juan Martin Del Potro
Typ: Kei Nishikori
Kurs: 2.22
Bukmacher: PinnacleSports
Analiza:
Wszyscy idą w kierunku JMDP i mnie to absolutnie nie dziwi. Padają określenia, że jeden z najbardziej lubianych tenisistów w tourze idzie jak walec. To fakt, idzie. Niemniej, dla mnie Kei jest tak sprytny i szybki, że ma szanse przed tym uciec. Również uwielbiam Argentyńczyka, lecz w ostatnim czasie, czy to Wawrinka, Murray czy Goffin (niezależnie od wyników końcowych) pokazali, że ruszając go po korcie - co jest równoznaczne z wytrąceniem Potro z jego ulubionych pozycji - można go ugryźć. Japończyk przecież nie bazuje na niczym innym, jak dynamicznej grze.
Poza tym, przy takich kursach nie mam obiekcji co do tego, że trzeba zagrać jednego z najlepszych zawodników na świecie. Przy odwrotnej ocenie szans, nawet bym go nie dotknął, lecz przy obecnych notowaniach to jest mus.
Del Potro gra jak z nut. W przeszłości wygrywał Bazyleę ogrywając w finale samego Federera. Jego rywal ostatnio kreczował na własnych śmieciach, a podczas tego turnieju nie zachwycił ze zwykłymi średniakami. A jeśli to będzie typowy szwindel? Kei to przecież piąta rakieta ATP. 5 lat temu jego młoda i nie opierzała wersja zaliczyła tutaj półfinał. Co będzie teraz?
122