Dyscyplina:
Tenis WTA Taszkient
Godz: 7.00
Spotkanie: Kateryna Kozlova - Aryna Sabalenka
Typ: Aryna Sabalenka +2.50 gema
Kurs: 2.20
Bukmacher:
1xbet
Analiza:
Kontynuacja inwestycji w stronę młodej Białorusinki. Jednak analizę zacznę od prezentacji Kozlovej. Ukrainka mimo 170 centymetrów wzrostu stawia w swoim tenisie na atak, na dobrą rękę. Jednak ona zawsze kojarzy mi się z dużą nieporadnością i biciem głową w mur. Ona nigdy nie potrafiła grać na hardzie z zawodniczkami typu Radwańska, a jej porażki 2x z rzędu ze Schiavone bodajże w tamtym roku to była mega kompromitacja i pokaz dużej bezradności na korcie. Urozmaicony
tenis to za duże i za trudne wyzwanie dla tej Pani. Kozlova w ostatnim turnieju w Chinach uległa 0-2 z Shuai Zhang wygrywając zaledwie "kilka piłek" (w ten sposób typowalem tam to spotkanie). Zhang siłowo nie była gorsza, a że potrafiła pierwsza przejąć inicjatywę w wymianie, to odniosła łatwe zwycięstwo. Kozlova każdy serwis grała pod dużą presją i nie wytrzymała obciążenia, po czym pękła niczym balon. W tym pojedynku sytuacja powinna sie powtórzyć. Jednak zacznę od tego co już poruszyłem, czyli że Kozlova nie potrafi grać z rywalami typu Schiavone, Radwańska itp (tymi bardziej miękkimi). Jest to spowodowane tym, iż Ukrainka zawsze ryzykuje i zostawia otwarty kawał kortu, a z tego powodu łatwo ją skontrowac. I ten aspekt pozwoli na odniesienie wielu łatwych punktów Sabalence. Białorusinka mimo że ma przewagę siły, centymetrów nad rywalką, to dodatkowo dobrze czuje się przy siatce, jak i w pilkach sytuacyjnych, gdzie czasu na reakcję jest bardzo mało. Kozlova nie ma wyboru, musi pójść na bezwzględną wymianę, lecz to nie da jej wielkich korzyści. Sabalenka dziś zagrała słabo, a mimo to wygrała 2-0. Tatjana Maria okazała sie trudnym rywalem, nie zatrzymywała ręki, ponadto dobrze grała w defensywie, zaskakiwała mocną grą, jak i rotacyjnymi uderzeniami pod końcową linie. Było szybko i niewygodnie dla młodej Białorusinki, a mimo to ona potrafiła przejąć kontrolę w najważniejszych momentach i ta obrona breakpoint'ow to było coś... Rywalizacja z Kozlovą będzie dużo łatwiejsza dla Sabalenki. Aryna nie będzie miała większego problemu z rytmem, jak i timingiem w tym spotkaniu. Kozlova w wymianie podejmuje ryzyko szukając winnersa, albo stara się trzymać piłkę w korcie bez zbędnych urozmaiceń czekając na moment do przeprowadzenia kończącego ataku. W takiej sytuacji Sabalenka ma ułatwione zadanie. Ona w tym spotkaniu będzie pierwsza próbowała osiągnąć przewagę na korcie. Ona nie kalkuluje, a zawsze celuje w przejęcie inicjatywy i sprowadzenie rywala do parteru. Dziś dobrze zagrała na returnie, a jutro może być tylko lepiej. Grając z Kozlovą, to Sabalenka narzuci własne warunki, będzie masa krótszych piłek, oraz okazji do volleya przy siatce. Kozlova jest za surową tenisistką, aby móc zaszkodzić w większym stopniu rywalce. Także w tym pojedynku regularność Sabalenki powinna się zwiększyć w trakcie mocnych uderzeń granych na pełnym ryzyku z glebi kortu. Tak gra Sabalenka i bezwzględu co by się miało wydarzyć, ona stylu gry nie zmieni, to prawdziwa strzelba z krwi i kości. Wszystko wskazuje na to, że Kozlova będzie łatwiejszym rywalem dla młodej Bialorusinki jak Tatjana Maria, a wręcz idealnie skrojonym pod nią. Jeden set na dużej przewadze powinien paść łupem Sabalenki, więc +2.50 gema to komfortowe zagranie, choć jej wygrana nie powinna być zagrożona. Półfinał w Taszkiencie jest na wyciągnięcie ręki.
120