Dyscyplina: Piłka Nożna - Egipt
Godzina: 21:30
Spotkanie: Pyramids - Ceramica Cleopatra
Typ: Wynik meczu/obie strzelą - 1/nie
Kurs: 2.70
Bukmacher: STS
Analiza:
Szesnasta kolejka ligi Egiptu. W tym spotkaniu zmierzy się aktualnie trzecia drużyna w tabeli (Pyramids) z czternastą Ceramicą Cleopatra. W moim odczuciu gospodarze są w stanie wygrać to spotkanie do zera.
O Pyramids rozpisywałem się już trochę w poście powyżej. Był on wrzucony jakieś trzy tygodnie temu, dlatego większość informacji jest nadal aktualna. Gospodarze są ekipą, która powoli od kilku sezonów próbuję się zbliżyć do Zamalek i Al Ahly, którzy są od lat dominatorami tej ligi. Zazwyczaj to te dwie ekipy rozdają między siebie tytuł. Zarówno mistrza Egiptu jak i czasami mistrza Afryki (w 2020 roku te dwie ekipy spotkały się w finale Ligi Mistrzów). Jednak z roku na rok Pyramids jest coraz mocniejsze i możliwe, że w tym sezonie w końcu dogoni swoich rywali. A przynajmniej jednego z nich.
Czemu akurat w tym sezonie? Bo Zamalek gra poniżej oczekiwań. Teraz jak ktoś spojrzy na tabelę to pewnie pomyśli "Jakim cudem poniżej oczekiwań skoro prowadzą?". A no takim cudem, że w Lidze Mistrzów się kompletnie skompromitowali. W lidze niby punktują poprawnie, ale ich gra jest niezadowalająca. Prowadzą w tabeli tylko dlatego, że mają trzy spotkania rozegrane więcej niż Al Ahly i dwa więcej niż Pyramids. Jeżeli obie z tych ekip wygrałyby swoje zaległe spotkania, to Al Ahly by wyprzedziło Zamalek, a Pyramids zrównałoby się z nim punktami.
Przechodząc już stricte do meczu,. Pyramids gra u siebie bardzo dobrze. Na siedem spotkań zanotowali sześć zwycięstw i jedną porażkę. Przegrali właśnie ze wspomnianym Zamalek i tutaj trochę im to może pokrzyżować plany w końcowym rozrachunku. Tym bardziej, że Pyramids grało bardzo dobrze w tym meczu i w moim odczuciu nie zasłużyli na przegraną. Jednak piłka nie jest sprawiedliwa. Na szczęście już trzy dni później, dzisiejsi gospodarze zrehabilitowali się i pokonali u siebie Ghazl
El Mahallah 1:0. Chociaż trzeba przyznać, że trochę się męczyli w tym spotkaniu. Byli drużyną po prostu lepszą, ale ciężko im było strzelić przeciwnikom gola. Nie wykorzystali nawet rzutu karnego na początku drugiej połowy spotkania. Co ciekawe, ich ataki stały się bardziej konkretne po otrzymaniu czerwonej kartki. Dopiero po tym zdarzeniu udało im się pokonać bramkarza przeciwnika i wygrać spotkanie.
Aktualny bilans bramkowy w meczach domowych Pyramids to 15:4. Trzy bramki stracili z Zamalkiem, a poza tym ostatnią bramkę u siebie w lidze stracili 27.10.21r. Czyli na początku rozgrywek. Od tej pory grali niemal bezbłędnie w obronie. Nawet w meczach Pucharu Konfederacji Afryki pokazywali u siebie siłę. W czterech spotkaniach odnieśli trzy zwycięstwa i jeden remis. Bilans bramkowy - 4:1. Stracili bramkę jedynie z mistrzem Libii, który właśnie dostał się do półfinału - co świadczy jak mocny był to zespół. Pyramids (stety lub niestety) pożegnało się już z tymi rozgrywkami. W moim odczuciu to lepiej, bo mogą się już w pełni skupić na lidze.
Ceramica Cleopatra jest zeszłorocznym beniaminkiem, który w poprzednich rozgrywkach zaskoczył i zajął pozycję w środku tabeli. W aktualnych rozgrywkach chyba powoli wracają na swoje miejsce, bo po 15 meczach mają zgromadzonych tylko 14 punktów i znajdują się tylko trzy punkty nad strefą spadkową. Z tą różnicą, że Ismaily, które wyprzedzają, ma jedno spotkanie zaległe.
Mecze wyjazdowe Ceramici wyglądają dosyć ciekawie. Po ośmiu potyczkach mają zgromadzone pięć punktów z czego... mają pięć remisów i trzy porażki. Jednak trzeba zauważyć, że punkty wywalczyli w spotkaniach co najwyżej z środkiem tabeli. Remisowali odpowiednio:
- 1:1 z
El Gnounah (11. miejsce w tabeli)
- 0:0 z Misr Elmaqasah (17. miejsce w tabeli)
- 4:4 z Al Ittihad (13. miejsce w tabeli)
- 1:1 z Al Masry (8. miejsce w tabeli)
- 0:0 z Enppi (12. miejsce w tabeli)
Przegrali natomiast z
El Gaish (10. miejsce w tabeli), Eastern Company (18. miejsce w tabeli) oraz Pharco (6. miejsce w tabeli). Wszystkie mecze przegrali w stosunku 1:0.
Widać zatem, że nie mierzyli się jeszcze w tym sezonie z nikim z topu na wyjeździe. Pharco jest raczej bardzo mocnym i stabilnym średniakiem niż czołówką ligowym, a i tak było w stanie pokonać dzisiejszego przeciwnika Pyramids. Liczę, że dzisiaj gospodarze zrobią to samo i dadzą radę wygrać ze słabszym przeciwnikiem. Martwi mnie jedynie fakt, że trzy dni temu grali mecz w Demokratycznej Republice Konga i mogą być trochę zmęczeni podróżą, jednak nie był to drugi koniec Afryki. Wcześniej po meczach
LM potrafili wygrywać u siebie.
Na dzisiaj mam jeszcze drugą propozycję z Egiptu, więc jeśli ktoś ma ochotę to zapraszam do tematu poświęconemu tamtejszej lidze.
100