Dyscyplina: Pilka Nozna - Norway » Eliteserien
Godzina: 18:00
Spotkanie: Haugesund - Lillestrom
Typ: Haugesund over 1,5 gola
Kurs: 1.96
Bukmacher:
Unibet
Analiza:
Eliteserien tak jak wspomniałem wczoraj budzi się do życia, wczorajsze spotkanie Molde otwarło czternastą kolejkę spotkań. Dzisiaj w ramach tejże kolejki odbędzie się sześć spotkań, a w tym spotkanie ekip Haugesund oraz Lillestrom. Gospodarze tego spotkania poprzedni sezon skończyli na dziesiątej pozycji, jednak zakończyli rozgrywki z przytupem bo aż pięcioma porażkami z rzędu - gdyby nie to ekipa dowodzona przez Eirika Hornelanda mogła spokojnie zająć szóstą lokatę. Podczas okienka transferowego zaszło kilka zmian w kadrze - z drużyną pożegnał się między innymi napastnik Liban Abdi, który w poprzednim sezonie w dwudziestu czterech wystepach strzelił dla drużyny pięć bramek, a był solidnym zawodnikiem ponieważ reprezentant Somalii grał już w takich ligach jak Primeira Liga czu Super Lig. Kolejnym krokiem było zrezygnowanie z usług pomocnika Tora Andreassen, który był wychowankiem klubu Haugesund gdzie w poprzednim sezonie rozegrał dwadzieścia trzy spotkania. Z ciekawszych transferów można wymienić podpisanie kontraktu z obrońcą Benjaminem Karamoko, który przez większość swojej kariery grał w Francjii - nawet wystąpił w kilku meczach w barwach Saint-Étienne w
Ligue 1, jednak w tym sezonie wystąpił w dziewięciu spotkaniach i strzelił jedną bramkę. Jak na razie Haugesund prezentuje się wybornie - na trzynaście spotkań siedmiokrotnie wygrywali i zanotowali po trzy remisy i trzy porażki, taki sam bilans posiada także trzecia drużyna Mistrza Kraju Rosenborg, jednak mają lepszy bilans bramkowy. Szczególnie ich ostatni okres jest bardzo dobry, ponieważ na początku sezonu przeplatali bardzo dobrze mecze ze słabszymi. Dopiero po zwycięstwie z Strømsgodset chwycili wiatr w żagle. Ostatnie pięć kolejek w ich wykonaniu to trzy zwycięstwa, jeden remis (wyjazd z liderem) oraz porażka domowa z Rosenborgiem. Jak widać ich ostatnie potyczki nie były zbytnio łatwe, a teraz nadarza się okazja aby z łatwością zdobyć trzy punkty. Jeśli chodzi o spotkania domowe to na Haugesund Stadion mimo dwóch porażek (z Molde i Rosenborgiem) czują się bardzo dobrze, oprócz porażek zanotowali trzy zwycięstwa i remis. Ogólnie są bardzo skuteczni w ataku - do tej pory tylko w jednym spotkaniu w lidze nie zdołali strzelić bramki, a był to właśnie mecz z Molde, który przegrali 0:1. W lidze średnia strzelonych przez nich bramek to aż 1,54 natomiast jeśli chodzi o spotkania domowe średnia ta jest troszeczkę niższa bo 1,17, dodatkowo bardzo dobrze prezentują się w defensywie - tracą średnio 1,08 bramek na mecz przy czym średnia domowa wynosi 1 (w dwóch spotkaniach zachowali czyste konto). Dzisiejszy gość czyli ekipa Lillestrom była blisko spadku w poprzednim sezonie z Eliteserien gdzie zajęła dwunaste miejsce, jednak ich przewaga nad miejscem piętnastym wyniosła tylko pięć punktów. Jednak trzeba pochwalić tą ekipą za poprzedni sezon ponieważ dzielnie radziła sobie w NM Cupen gdzie doszła aż do finału w którym na Ullevaal Stadion bo interesującym spotkaniu pokonała ekipę Sarpsborg 08, największą nagrodą za dozbycie pucharu była przepustka do eliminacji UEFA gdzie wiadomo już trafili na ekipe LAsk Linz. Największą stratą w okienku transferowym było odejście podstawowego bramkarza drużyny Arnolda Origiego, który przez kilka lat z powodzeniem występował w Eliteserien jednak postanowił odejść na zaplecze rozgrywek. Działacze musieli znaleźć jakiegoś zastępce, który w jakiś sposób będzie dorównywał umiejętnościami do Arnolda dlatego też z ligi estońskiej sprowadzono Matvei'a Igonena, jednak młodziutki Estończyk nie wykazał się zbytnio w najwyższej klasie rozgrywkowej dlatego też wymiennie występuje na pozycji bramkarskiej z młodziutkim Chorwatem Marko Mariciem, który co ciekawe przez jeden sezon grał w polskiej
Ekstraklasie w barwach Lechii Gdańsk. Klubowi udało się pozyskać ciekawego napastnika - Thomasa Olsena, który w poprzednim sezonie grał w ekipie Tromsø gdzie strzelił jedenaście bramek, a w tym sezonie w trzynastu spotkaniach jak na razie wpisał się na listę strzelców trzykrotnie. Lillestrøm absolutnie nie radzi sobie w tym sezonie, do tej pory wygrali tylko trzy spotkania, trzy zremisowali i siedmiokrotnie przegrali, a ich przewaga nad przedostatnią drużyną, która jest na miejscu dającej spadem wynosi zaledwie cztery oczka. Mogło się wydawać, że terminarz został tak skonstruowany, że na początku sezonu dostali ekipy, które nie były faworyzowane w walce o awans - jednak dwa z trzech pierwszych spotkań przegrali, a raz zanotowali remis. Dopiero w czwartej kolejce zanotowali pierwsze zwycięstwo z ekipą Start na swoim stadionie, jednak było to skromne zwycięstwo bo tylko 1:0. W ostatnich pięciu kolejkach wygrali tylko raz - wyjazdowe spotkanie z Tromso, później zanotowali dwie porażki (w tym z Rosenborgiem) i dwa remisy (w tym z liderem u siebie). Do meczu przystępują z serią czterech spotkań bez zwycięstwa. Trzeba również powiedzieć jak trudne są dla nich spotkania wyjazdowe - na siedem spotkań wygrali tylko jedno i aż sześć przegrali. Do tego bardzo słabo spisuje się defensywa ponieważ stracili na obcych terenach już piętnaście bramek co daje im średnio 2,14 straconych bramek na mecz nie zachowując ani razu czystego konta, natomiast ich formacja ofensywna mimo dwóch spotkań bez strzelenia bramki strzela średnio 1 bramkę na mecz. W poprzednim sezonie ekipy spotkał się dwukrotnie - raz wygrała ekipa Haugesund, natomiast w rewanżu padł bramkowy remis. W tym spotkaniu faworytem są oczywiście gospodarze, którzy posiadają w kadrze lepiej grających zawodników, do tego ostatnio sa w bardzo dobrej formie, która na pewno doszlifowali podczas przerwy. Ekipa Lillestrom oczywiście ma kim postraszyć, jednak moim zdaniem zanotują kolejną porażkę wyjazdową w tym sezonie - no chyba, że stanie się cud i ich formacja defensywna wraz z jakimś młodziutkim bramkarzem zagra fenomenalne spotkanie. Na pewno z tyłu głowy mają zbliżające się spotkanie eliminacyjne UEFA, które może przyćmić ich spotkania ligowe na jakiś czas. Bardzo fajnym typem na to spotkanie jest także to, że gospodarze strzelą przynajmniej dwa gole w meczu - choć w ataku do tej pory nie błyszczeli to tak naprawdę dzisiejsze spotkanie może być dla nich odskocznią od wymagających rywali co przy formacji defensywnej gości może skończyć się minimum dwubramkową zdobyczą. Dodatkową informacją, którą dopiero zobaczyłem jest to, że w tym spotkaniu być może nie zagra podstawowy bramkarz drużyny Per Bråtveit, jednak nie jest to pewna informacja ponieważ kontuzja nie jest groźna i być może w dzisiejszym spotkaniu zagra.
96