Dyscyplina: snooker, turniej Shoot-out 2019, runda 3.
Godzina: ok. 15:20
Spotkanie: Lexman Rawat - Sam Baird
Typ: wygra Baird
Kurs: 1,78
Bukmacher: Fortuna
Analiza:
Wydaje mi się, że to zdarzenie zostało źle oszacowane przez oddsmakerów, widzę w wystawionych kursach wartość po stronie Anglika Bairda. O tym jednak przekonamy się dopiero po południu, kiedy to na pewno "światło zostanie oddzielone od ciemności". Ale ad rem:
Lexman Rawat to 27-letni Hindus, zaawansowany amator snookera, który przed obecnym sezonem próbował zostać profesjonalistą poprzez rozgrywki tzw. Q-School. Rozegrał w życiu 17 oficjalnych meczy, w tym 2 w trwającym turnieju Shoot-out. Wygrał 9 spotkań. W tych meczach skonstruował 8 brejków, w tym raz setkę.
W tym turnieju najpierw wyeliminował jedną z dwóch kobiet tu występujących - Emmę Parker 61:17, w drugim meczu wyeliminował Walijczyka Kishana Hiraniego, profesjonalistę od 2018 r., w stosunku 101:1 i zbudował brejka 62. Z tych 2 spotkań zostało mi wrażenie, że podejmuje złe decyzje i łatwo okazuje emocje. W meczu z Hiranim wydarzenia łatwo mogły potoczyć się w innym kierunku, po błędach popełnionych przez obu graczy.
Rawatowi trzeba oddać, że zakończył mecz solidnym podejściem za 62 pkt. Nigdy wcześniej nie grał oczywiście w tym turnieju.
Baird to 30-letni Anglik, profesjonalista od 9 sezonów. Obecnie ma 87 ranking. Dotąd rozegrał 365 meczy, z których wygrał 191. Był 2 razy półfinalistą i 3 razy ćwierćfinalistą turniejów zawodowych. Obecny sezon ma dość przeciętny, wygrał 22 z 34 rozegranych meczy. W trwającym turnieju najpierw pokonał zawodowca z Chin z 2-letnim stażem - Chen Zifana 110-16 i skonstruował brejka 64 pkt. W 2 rundzie wygrał z amatorem z Irlandii - Batemanem 41:13 wykorzystując błędy i niedoświadczenie oponenta. W tym turnieju występuje po raz 5, w 2015 roku dotarł do 1/8 finału, 3 kolejne edycje były dla niego nieudane - odpadał po 1. meczu przegrywając z zawodowcami: Lisowskim, Barrettem, Swailem
Powyższe, najprostsze porównanie kompetencji tych dwóch zawodników wskazuje na wyraźną przewagę Anglika. Stąd wysoki kurs na niego ucieszył mnie, zdziwił i zaniepokoił zarazem.
Przypomniałem sobie wczorajszy mecz Toma Forda, dla mnie bardzo wątpliwy etycznie. Jednak status Forda wśród profesjonalistów jest bezpieczny, bo zajmuje 27. pozycję.
Natomiast Baird musi w najbliższych dniach i tygodniach wykorzystać każdą nadarzającą się okazję, by poprawić 87. ranking, bo do końca sezonu zostało już niewiele czasu. I choć nie mam gorącego połącznie z Watford Colloseum, jestem przekonany, że tej nocy Sam Baird nie odważył się iść na panienki, ani na wielkie chlanie itp, mimo, że w normalnych okolicznościach jego twarz nie daje mi tej rękojmi. Widziałem jego zaangażowanie w dwóch pierwszych meczach i sądzę, że ono wraz z umiejętnościami, świadomością stanu rzeczy i dobrym nocnym wypoczynkiem, wystarczą wszystkie razem na mobilizację i pokonanie ambitnego Hindusa, który miał bardzo łatwą drabinkę turniejową
Stawiam stawkę średnią - 5-6/10 jednostek.
78