etrusc
Użytkownik
Spotkanie : Manchester City - Liverpool FC
Typ : Czy któraś z drużyn wygra różnicą dokładnie jednego gola? TAK
kurs : 2,25
Bukmacher : Bwin
Na początek powiem, że wcześniej był grany przez chkaplan typ na wygraną MC jednym golem, ale to nie jest ten sam typ. Ten typ dotyczy obydwu zespołów.
Dziś obydwa zespoły dokończą bogatą w emocje i spektalularne wyniki 2 kolejkę English Premier League. Obydwa zespoły na inaugurację zdobyły po 1 pkt. MC po remisie 0-0 z Tottenhamem, a Liverpool po zaciętym meczu i błędzie Reiny zremisował 1-1 z Arsenalem. Czyli moim zdaniem czwórka która powinna znaleźć się za plecami Chelsea i MU na koniec sezonu toczy zacięte pojedynki i to już na początku sezonu. Dziś spotkają się zespoły mające podobne możliwości i podobne aspiracje. Trener Machini ma aż nadmiar bogactwa i myślę, że bardziej boli go głowa komu dać szansę zagrać niż jak ustawić zespół. Roy Hodgson z kolei po przejęciu zespołu po Benitezie raczej ma na uwadze wszczepić do zespołu ducha walki. Zdecydowanie wzmocnienia Liverpoolu na tle MC wygladają blado. Joe Cole, Christian Poulsen, Danny Wilson, Jonjo Shelvey i Brad Jones - poza tym pierwszym reszta zawodników to raczej solidni rzemieślnicy niż gwiazdy i postaci które mogą przesądzać o obliczu zespołu z Anfield. MC za swoje grube miliony sprowadził natomiast: Yaya Toure, Mario Balotelli, Davida Silve, Aleksandra Kolarova, Jermona Boatenga i Jamesa Milnera. Ostatnie trzy pojedynki ligowe pomiedzy tymi zespołami to remisy 0-0 1-1 oraz 2-2. Dziś taki wynik jest również jak najbardziej prawdopodobny, ale najmniej interesujący obydwa zespoły. Na konferencjach prasowych obydwaj trenerzy wypowiadają się z szacunkiem o rywalu a także o sobie na wzajem. Pełno w tym kurtuacji, ale i niepewności o wynik. Osobiście uważam, że będzieto kolejny mecz na remis pomiędzy obydwoma zespołami. jednak po 3 kolejnych remisach czas na jakieś zwycięstwo. W ostatnich 9 sezonach od roku 2000 w 18 meczach tylko raz zespół wygrał różnica większą niż 1 bramka. Remis padł 6 razy a 11 krotnie któryś zespół wygrywał jedną bramką. Jak już wspomniałem ostatnie 3 mecze to seria remisów a więc naprawdę doskonała szansa na przełamanie. Pogromu, a tym bardziej wysokiej wygranej nie przewiduję.
W Liverpoolu nie zagra za redsa z Arsenalem niestety Cool. Nie zagra na pewno Agger. Niepewny jest wystep Mascherano, a może zastąpić go Poulsen albo Lucas. Najprawdopodobniej zagra od początku Torres a wiec na ławeczkę laci Ngog. Do zespołu wracają po wczasach z Trabzonem: Gerrard, Kuyt, Johnson i Skrtel. U gospodarzy raczej nie zagrają: panienka Balotelli, Kolarov oraz Boateng. Prawdopodobnie zagra Millner. W bramce wciąż niepewny jest los Givena i raczej zagra Hart. Moim zdaniem to duży błąd rezygnacja z świetnego Irlandczyka. Ale to nie moje miliony leżą na stole.
Proponowany skład Manchester City:
Hart, K. Toure, Kompany, Zabaleta, Lescott, De Jong, Barry, Y. Toure, Milner, Tevez, Silva.
Rezerwa: Given, Taylor, Balotelli, Boyata, Vieira, Johnson, Ibrahim, Nimely, Wright-Phillips, Adebayor, Jo.
Kontuzjowani: Boateng, Kolarov, Bridge, M. Johnson.
Zawieszeni: Brak.
Proponowany skład FC Liverpool:
Reina, Skrtel, Carragher, Aurelio, Johnson, Mascherano, Lucas, Gerrard, Javanovic, Kuyt, Torres.
Rezerwa: Cavalieri, Jones, Aquilani, Ngog, Agger, Rodríguez, Pacheco, Babel, Kyrgiakos, Poulsen, Wilson, Spearing, Shelvey, Kelly, Ayala, Amoo.
Kontuzjowani: brak.
Zawieszeni: Cole.
O 21:00 na City of Manchester Stadium "The Citizens" z FC Liverpoolem z pewnościa będą w stanie stworzyć ciekawe i emocjonujące do ostatnich sekund widowisko. Tutaj na pewno będzie gra o 3 pkt. Myślę, że mecz zakończy się remisem lub wygraną jednego z zespołów jednym golem. W którą stronę nie mam zielonego pojęcia.
100
Typ : Czy któraś z drużyn wygra różnicą dokładnie jednego gola? TAK
kurs : 2,25
Bukmacher : Bwin
Na początek powiem, że wcześniej był grany przez chkaplan typ na wygraną MC jednym golem, ale to nie jest ten sam typ. Ten typ dotyczy obydwu zespołów.
Dziś obydwa zespoły dokończą bogatą w emocje i spektalularne wyniki 2 kolejkę English Premier League. Obydwa zespoły na inaugurację zdobyły po 1 pkt. MC po remisie 0-0 z Tottenhamem, a Liverpool po zaciętym meczu i błędzie Reiny zremisował 1-1 z Arsenalem. Czyli moim zdaniem czwórka która powinna znaleźć się za plecami Chelsea i MU na koniec sezonu toczy zacięte pojedynki i to już na początku sezonu. Dziś spotkają się zespoły mające podobne możliwości i podobne aspiracje. Trener Machini ma aż nadmiar bogactwa i myślę, że bardziej boli go głowa komu dać szansę zagrać niż jak ustawić zespół. Roy Hodgson z kolei po przejęciu zespołu po Benitezie raczej ma na uwadze wszczepić do zespołu ducha walki. Zdecydowanie wzmocnienia Liverpoolu na tle MC wygladają blado. Joe Cole, Christian Poulsen, Danny Wilson, Jonjo Shelvey i Brad Jones - poza tym pierwszym reszta zawodników to raczej solidni rzemieślnicy niż gwiazdy i postaci które mogą przesądzać o obliczu zespołu z Anfield. MC za swoje grube miliony sprowadził natomiast: Yaya Toure, Mario Balotelli, Davida Silve, Aleksandra Kolarova, Jermona Boatenga i Jamesa Milnera. Ostatnie trzy pojedynki ligowe pomiedzy tymi zespołami to remisy 0-0 1-1 oraz 2-2. Dziś taki wynik jest również jak najbardziej prawdopodobny, ale najmniej interesujący obydwa zespoły. Na konferencjach prasowych obydwaj trenerzy wypowiadają się z szacunkiem o rywalu a także o sobie na wzajem. Pełno w tym kurtuacji, ale i niepewności o wynik. Osobiście uważam, że będzieto kolejny mecz na remis pomiędzy obydwoma zespołami. jednak po 3 kolejnych remisach czas na jakieś zwycięstwo. W ostatnich 9 sezonach od roku 2000 w 18 meczach tylko raz zespół wygrał różnica większą niż 1 bramka. Remis padł 6 razy a 11 krotnie któryś zespół wygrywał jedną bramką. Jak już wspomniałem ostatnie 3 mecze to seria remisów a więc naprawdę doskonała szansa na przełamanie. Pogromu, a tym bardziej wysokiej wygranej nie przewiduję.
W Liverpoolu nie zagra za redsa z Arsenalem niestety Cool. Nie zagra na pewno Agger. Niepewny jest wystep Mascherano, a może zastąpić go Poulsen albo Lucas. Najprawdopodobniej zagra od początku Torres a wiec na ławeczkę laci Ngog. Do zespołu wracają po wczasach z Trabzonem: Gerrard, Kuyt, Johnson i Skrtel. U gospodarzy raczej nie zagrają: panienka Balotelli, Kolarov oraz Boateng. Prawdopodobnie zagra Millner. W bramce wciąż niepewny jest los Givena i raczej zagra Hart. Moim zdaniem to duży błąd rezygnacja z świetnego Irlandczyka. Ale to nie moje miliony leżą na stole.
Proponowany skład Manchester City:
Hart, K. Toure, Kompany, Zabaleta, Lescott, De Jong, Barry, Y. Toure, Milner, Tevez, Silva.
Rezerwa: Given, Taylor, Balotelli, Boyata, Vieira, Johnson, Ibrahim, Nimely, Wright-Phillips, Adebayor, Jo.
Kontuzjowani: Boateng, Kolarov, Bridge, M. Johnson.
Zawieszeni: Brak.
Proponowany skład FC Liverpool:
Reina, Skrtel, Carragher, Aurelio, Johnson, Mascherano, Lucas, Gerrard, Javanovic, Kuyt, Torres.
Rezerwa: Cavalieri, Jones, Aquilani, Ngog, Agger, Rodríguez, Pacheco, Babel, Kyrgiakos, Poulsen, Wilson, Spearing, Shelvey, Kelly, Ayala, Amoo.
Kontuzjowani: brak.
Zawieszeni: Cole.
O 21:00 na City of Manchester Stadium "The Citizens" z FC Liverpoolem z pewnościa będą w stanie stworzyć ciekawe i emocjonujące do ostatnich sekund widowisko. Tutaj na pewno będzie gra o 3 pkt. Myślę, że mecz zakończy się remisem lub wygraną jednego z zespołów jednym golem. W którą stronę nie mam zielonego pojęcia.
100