rob91
Użytkownik
Dyscyplina: Piłka nożna, Ekstraklasa
Spotkanie: Lechia Gdańsk - ŁKS
Typ: A. Traore strzeli pierwszego gola w meczu
Kurs: 6.00
Bukmacher: Unibet
Dziś o 18.30 Lechia, drużyna z miejsca 14. podejmie zamykający tabelę Łódzki KS.
Rozważając szanse Lechii na bramkę, bo to kluczowe, można uznać, że są one duże.
ŁKS nastawi się na kontrę, ale to Lechia będzie napierać, grając na olbrzymiej PGE Arenie. Łódzki klub stracił już 11 bramek w sezonie co pokazuje kiepską formę obrony.
Jeśli chodzi o błyskotliwego Abdou Traore, to jest to napastnik, który wystąpił w aktalnym sezonie we
wszystkich 3 spotkaniach od 1. minuty (raz został zmieniony w końcówce). Nie strzelił w nich gola, co
może tłumaczyć nieskuteczność, bo to zawodnik doskonale wypracowujący sobie okazje, nieszablonowo ustawiający się.
Jeśli chodzi o jego konkurent do gola po stronie Lechii, to na pewno jest to Fred Benson, nowo pozyskany napastnik, strzelec
gola w meczu z Cracovią. Nie jest to jednak jeszcze pewien punkt zespołu. Lukjanovs jest często ustawiany na lewej pomocy
, co oznacza, że automatycznie staje się on asystentem. Paweł Nowak to solidny rozgrywający, strzelający bramki od święta. Tomasz Dawidowski to melodia przeszłości.
Dość powiedzieć, że ciekawie rozkładają się trafienia w drużynie w zeszłym sezonie. Traore to v-ce król strzelców (12 goli), reszta daleko w tyle, w tym m.in. Nowak i Lukjanovs.
W ogóle w tym zespole mało graczy ma udział w strzelaniu goli.
Patrząc na ŁKS, to zagra on pewnie 1 napastnikiem, zmiejszając szanse na gola. Saganowski jest tu pierwszym w kolei, najaktywniejszym graczem.
Uważam, że drużynie tej kiepsko wychodzi gra kombinacyjna. Większe szanse, na ewentualną bramkę należy upatrywać ze stałych fragmentów gry.
Biorąc pod uwagę powyższe, Traore ma duże szanse na strzelenie bramki otwierającej mecz, w dodatku swojej pierwszej w sezonie.
0
Spotkanie: Lechia Gdańsk - ŁKS
Typ: A. Traore strzeli pierwszego gola w meczu
Kurs: 6.00
Bukmacher: Unibet
Dziś o 18.30 Lechia, drużyna z miejsca 14. podejmie zamykający tabelę Łódzki KS.
Rozważając szanse Lechii na bramkę, bo to kluczowe, można uznać, że są one duże.
ŁKS nastawi się na kontrę, ale to Lechia będzie napierać, grając na olbrzymiej PGE Arenie. Łódzki klub stracił już 11 bramek w sezonie co pokazuje kiepską formę obrony.
Jeśli chodzi o błyskotliwego Abdou Traore, to jest to napastnik, który wystąpił w aktalnym sezonie we
wszystkich 3 spotkaniach od 1. minuty (raz został zmieniony w końcówce). Nie strzelił w nich gola, co
może tłumaczyć nieskuteczność, bo to zawodnik doskonale wypracowujący sobie okazje, nieszablonowo ustawiający się.
Jeśli chodzi o jego konkurent do gola po stronie Lechii, to na pewno jest to Fred Benson, nowo pozyskany napastnik, strzelec
gola w meczu z Cracovią. Nie jest to jednak jeszcze pewien punkt zespołu. Lukjanovs jest często ustawiany na lewej pomocy
, co oznacza, że automatycznie staje się on asystentem. Paweł Nowak to solidny rozgrywający, strzelający bramki od święta. Tomasz Dawidowski to melodia przeszłości.
Dość powiedzieć, że ciekawie rozkładają się trafienia w drużynie w zeszłym sezonie. Traore to v-ce król strzelców (12 goli), reszta daleko w tyle, w tym m.in. Nowak i Lukjanovs.
W ogóle w tym zespole mało graczy ma udział w strzelaniu goli.
Patrząc na ŁKS, to zagra on pewnie 1 napastnikiem, zmiejszając szanse na gola. Saganowski jest tu pierwszym w kolei, najaktywniejszym graczem.
Uważam, że drużynie tej kiepsko wychodzi gra kombinacyjna. Większe szanse, na ewentualną bramkę należy upatrywać ze stałych fragmentów gry.
Biorąc pod uwagę powyższe, Traore ma duże szanse na strzelenie bramki otwierającej mecz, w dodatku swojej pierwszej w sezonie.
0