Dyscyplina: Piłka Nożna
Godzina: 5:00
Spotkanie: Barcelona - LA Galaxy
Typ: x2
Kurs: 3,25
Bukmacher: bet365
Analiza:
Od razu zacznę od kluczowej informacji. Messi, Neymar, Bravo, Mascherano i Alves dostali wolne na trzy czy cztery mecze International Champions Cup, w tym w meczu z LA Galaxy.
Prawdopodobnie w sparingach nie będą grać też nowi gracze, tj. Vidal i Turan.
A więc... zostają: ter Stegen, Masip, Pique, Bartra, Pereira, Adriano, Vermaelen, Mathieu, Alba; Rakitić, Iniesta, Busquets, Rafinha, Sergi Roberto i nie wiem czy Song wraca tego lata z WHU czy jeszcze tam zostaje. W ataku tylko Suarez i Pedro.
Z tym, że tak... Pedro grał ostatnio jak ciamajda, Sergi Roberto to wiecznie rezerwowy (w wieku 23 lat powinien już powoli stawać się kluczową postacią jednak), Vermaelen zagrał kilka minut, więc pewnie potrwa zanim wróci do pełnej dyspozycji, Bartra to moim zdaniem słaby zawodnik, a Douglasa to trudno ocenić, bo niewiele grał. Na bramce ter Stegen, ale nie sądzę, aby Enrique nie dał pograć Masipowi.
Nieunikne są powołania z Barcy B. Prawdopodobnie Munit, Traore, Sandro, Halilović, Samper i kilku innych też jest utalentowanych, ale mimo wszystko zdecydowanie słabszych od piątki, którą wymieniłem na samym początku, a już na pewno mniej doświadczonych.
Dwa lata temu pamiętam Barca przyjechała do Gdańska na mecz z Lechią. Tam nie zachwycali. Właśnie takim średnim składem grali, sporo młodych wystawili, no i dodajmy że jednak wtedy Messi grał. Przypominam, że mecz zakończył się wtedy wynikiem 2-2. Inne sparingi z tamtego roku to porażka 0-2 z Bayernem, wygrana 7-0 z norweską Valerengą no ale tam z tego co pamiętam to Barca zagrała zdaje się w pierwszej części spotkania w dosyć mocnym składzie; 8-0 z Santosem, ale tu już mocny skład wyszedł. Była też wygrana 7-1 z Tajlandią i też mocnym składem. 3 dni później też mocnym składem 3-1 z Malezją XI.
Co było w tamtym roku... 1-1 z Nice jeszcze bez wszystkich podstawowych graczy, bo to pierwszy sparing był. Później porażka z Napoli takim średnim składem. 6-0 z HJK, ale tu akurat jakim składem by nie wyszli to raczej trzeba było liczyć na dosyć wysoki wynik. Na koniec znów 6-0. Tym razem z Club Leon w pucharze Gampera. Mocnym składem. Pogrom.
W październiku w chyba pucharze Katalonii 1-1 z Espanyolem. Składem średnim.
Dosyć mocno się rozpisałem. Chciałem jednak dosyć dosadnie przedstawić jak Barcelona brała te sparingi. Grając mocnym składem, grali dla publiczności, kładli rywala! Grając większą ilością zawodników rezerwowych raczej nie mieli ostrego ciągu na bramkę, jak pamiętam z Nice (1-1) gdzie pierwsza połowa, takim średnim składem, wyglądała naprawdę blado. Mało ruchu, mało sytuacji. Kopanie na środku, a nawet oddawanie inicjatywy rywalowi. To był pierwszy mecz sparingowy przed sezonem. Mecz z Los Angeles Galaxy także jest tym pierwszym.
Może słówko o Amerykańskiej ekipie. Aktualnie rozgrywają ligę, są dobrze przygotowani do meczu od pierwszej minuty. Terminarz się trafił niezły, bo ten spar z Barcą grają 4 dni po meczu ligowym i 4 dni przed następnym, więc dosyć dużo czasu mają na odpoczynek. Do 70 minuty powinni zagrać mocną ekipą. A mają kim straszyć. Ostatnio zadebiutował tam przecież Steven Gerrard. Od kilku sezonów gra tam bramkostrzelny Robbie Keane. Niedawno ściągnęli z WHU U21 Sebastiana Lletgeta, który w 8 meczach zdobył już 5 goli.
36-25 w bramkach co daje zdecydowanie najwięcej zdobytych goli w Konferencji Zachodniej.
Reasmując. Barcelona ma słabe wyniki w pierwszych meczach sparingowych przed sezonem. Teraz wychodzą naprawdę słabym składem. Barca bez Neymara, Messiego, Mascherano, Alvesa, Bravo traci bardzo dużo. Lubię też w sparingach próbować na nie-faworyta. Barcelona wraz jest mocniejsza, ale moim zdaniem nie na kurs ~1,35
Prawdopodobny skład Barcy: ter Stegen - Vermaelen, Bartra, Alba, Douglas - Busquets, Iniesta, Sergi Roberto, Suarez, Munir, Pedro

100