Brazylia -
Rosja
typ:
Brazylia
1.70
Betclic
W finale spotykają się dwie najlepsze obecnie drużyny na świecie, co do tego nikt nie może mieć chyba większych wątpliwości. Jednak obie nie są w najwyższej dyspozycji (kto jest w ogóle w dobrej dyspozycji na tym F6? chyba nikt, stąd też mamy taki poziom).
Brazylia wczoraj wdeptała w ziemie Bułgarów, pokazując, że zdecydowanie rozkręca się z meczu na mecz w tego typu turniejach (ile to już razy oni przegrali pierwsze spotkanie na ważnej imprezie, aby potem sięgnąć po złoto, albo chociaż zagrać w finale). W sumie na dobre wyszła Brazylii kontuzja Leo Vissotto, wiadomo, że nikomu tego życzyć nie można, ale były zawodnik Cuneo grał w LŚ po prostu słabo. Dyspozycja Wallace'a jest o niebo lepsza, wczoraj zagrał naprawdę dobre spotkanie.
Rosjanie również wiadomo, że mają swoje mocne strony, ale w Argentynie regularnie przytrafiają im się żenujące przestoje w których tracą czasami ogromne przewagi. Z Kanadą utopili mecz ze stanu 2:0 (nie wiem w sumie co to za usprawiedliwienie, że mieli pewny awans. Mieli, ale o pierwsze miejsce oczywiste, że dalej walczyli i chcieli wygrać), wczoraj z Włochami przegrali seta z bodajże wyniku 18:13.
Największym problemem Rosjan jest dosyć przeciętna para przyjmujących. Z Włochami o dziwo zagrali całkiem przyzwoicie, ale pamiętamy jak bardzo męczyli się ze swoją grą w pierwszym meczu z Brazylią (szczególnie Siwożelez)
Zdecydowanie zawodnikiem, który jest główną postacią w ekipie Sbornej jest Pavlov. Gość jest w niebywałej dyspozycji, dla mnie jest to MVP tych finałów bez względu na wynik meczu finałowego.
Obie drużyny mają swoje słabości i atuty, ale wydaje mi się, że w chwili obecnej najlepszą drużyną świata ciągle jest
Brazylia i nie da sobie po raz kolejny wydrzeć praktycznie wygranego złotego medalu jak stało się to na IO.

70