Dyscyplina:
Piłka Nożna - Europa, Euro 2016
Godzina: 18:00
Spotkanie:
Islandia -
Austria
Typ:
Islandia wygra dokładnie 1 golem
Kurs: 5.10
Bukmacher: Betano
Analiza:
Witam wszystkich. Po moich dobrych czterech typach z rzędu pozostało jedynie wspomnienie i ostatnio zaliczyłem dwa nietrafione
typy dnia. Muszę przyznać, że o ile
Rosja była bliska strzelenia choć jednego gola to w meczu Niemców z Irlandią Północną byłem daleko od 3 goli w meczu mimo wielu znakomitych okazji bramkowych Niemców. Czy dobra passa na dobre się skończyła? Zobaczymy dzisiaj. Zdecydowałem się na wybór jednego ze spotkań grupy F na Euro 2016:
Islandia -
Austria. Czym motywuję ten typ? Zapraszam do analizy! Po pierwsze, remis kompletnie niczego nie daje żadnej z drużyn, więc jak łatwo się domyślić, obie jedenastki będą walczyły o zgarnięcie pełnej puli.
Islandia dwa razy zremisowała 1-1 z Portugalią oraz z Węgrami, natomiast
Austria poległa z Madziarami 2-0 i podzieliła się punktami z Portugalią 0-0. Jakie wnioski można wyciągnąć na podstawie tych meczów? Przede wszystkim należy docenić waleczność, odwagę i hart ducha Islandczyków, którzy mimo, iż nie byli faworytem żadnego ze spotkań to potrafili strzelić gola i nie przegrać meczu. Widać było świetną organizację w obronie, a na szczególne wyróżnienie zasługuje Ich umiejętność przejścia z defensywy do ataku. Okazji bramkowych w meczu mają mało, ale za to potrafią je wykorzystywać czego np. nie można powiedzieć o Portugalii. Solidna obrona, dyscyplina w trakcie meczu w połączeniu z szybkimi kontrami, a do tego skutecznymi powoduje, że to w efekcie groźna drużyna, z którą każdy powinien się liczyć. Z kolei
Austria nie potrafi grać ani w roli faworyta ani w roli zespołu skazywanego na porażkę. Przegrali z Węgrami gładko 2-0, choć przez wielu byli uważani za drużynę, która będzie walczyła o pierwsze miejsce w tabeli z Portugalią. Potem bezbramkowo zremisowali z Portugalią, a gdyby nie fatalna efektywność Portugalczyków także doznali by porażki (między innymi CR7 trafił w słupek z karnego). W obydwu meczach można było dostrzec nieporadność i całkowity brak pomysłu w grze ofensywnej, a w obronie zagubienie. Z taką postawą nie da się zdobywać punktów. Po drugie,
Austria jest całkowicie bez formy co można było zauważyć już w sparingach rozegranych przed imprezą (wygrana z Albanią i Maltą 2-1, porażka ze Szwajcarią i Turcją 2-1 oraz porażka z Holandią 2-0). Jak widzimy
Austria to zespół bezkompromisowy, albo wygrywa, albo przegrywa. Dopiero na mistrzostwach zremisowali mecz, bo na więcej Ich nie było stać i dlatego, że nie ma w grupie słabych drużyn takich jak np. Malta, z którą ledwo co wygrali. Po trzecie,
Islandia w meczach towarzyskich także nie rozpieszczała swoich kibiców, jednak na Euro prezentuje się bardzo dobrze w przeciwieństwie do Austrii. Po czwarte,
Islandia w meczach bezpośrednich nigdy nie wygrała z Austrią, zaliczając dwa remisy i jedną porażkę, jednak kiedy jak nie dzisiaj ma przełamać tę złą passę?
Austria nie ma formy, gra słabo, a do tego nie stwarza zbyt dużo sytuacji, a jeśli już jakieś stworzy to nie potrafi ich wykorzystać. Kto z Was przewidywał, że Chorwacja pokona po raz pierwszy w historii wczoraj Hiszpanię? To jest Euro, wyników zaskakujących jest mnóstwo, ekipy grające po raz pierwszy na tak dużej imprezie grają bardzo ambitnie i taka postawa jest nagradzana punktami. Wielki szacunek należy się Albanii, która pokonała faworyzowaną Rumunię. Bez względu na wynik ostatniego meczu także Węgrzy zasłużyli na słowa uznania.
Irlandia Północna wyszła z grupy, a kto myślący racjonalnie przewidywał, że z grupy nie wyjdzie Ukraina? Jak widzimy, zespoły skazywane na szybkie odpadnięcie z Euro, potrafiły wygrywać czy remisować, a ekipy będące faworytami miały sporo problemów. Po piąte, Islandczycy nie mają niczego do stracenia. Widać, że gra na tych mistrzostwach sprawia Im dużą przyjemność, a w drużynie panuje świetna atmosfera. Każdy walczy za każdego i nie odstawia nogi. Swoją postawą na pewno zdobyli serca francuskich kibiców oraz innych reprezentacji. Z kolei Austriacy nic wielkiego nie pokazują poza wspomnianą już wcześniej bezsilnością i nieporadnością. Oczywiście to jest Euro, więc wszystko jest możliwe, jednak z jakiego powodu akurat w tym meczu
Austria ma zagrać o wiele lepiej? Jeśli tylko ze względu na to, że musi, to stwierdzam, że to żaden argument. Czesi też musieli wygrać z Turkami, a skończyło się dwubramkową klęską.
Austria jest bez formy tak jak
Rosja, Ukraina czy
Czechy. Mam nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość i
Austria nie wyjdzie z grupy, bo na to kompletnie nie zasługuje. Za to waleczność Islandczyków zostanie wynagrodzona awansem do fazy pucharowej. Czy tak się stanie? Okaże się za kilkanaście godzin. Życzę wygranej sobie i Wam!
400