S
131
strojes666
Użytkownik
Dyscyplina : Koszykówka, Euroliga
Spotkanie : Olympiakos Pireus : Montepaschi Siena
Typ : 2
Kurs : 3,97
Bukmacher : Pinnacle Sports
Godzina : 20.30
Analiza :
Zaczynają się Play Offy Euroligi i czeka nas tu kilka zaciętych bojów. Ktoś tu wcześniej pisał o meczu Barcelony z Panathinaikosem i niezbyt zgadzam się z tym typem jak i z podanymi uzasadnieniami, i także zdaniem odnoszącym się do Olympiakosu który według bartilandi jest faworytem do wygrania całych rozgrywek. Moim zdaniem nie tym razem i najpierw będzie musiał przejść przez drużynę ze Sieny która jest moim czarnym koniem tych rozgrywek od początku i jak dla mnie to oni będą w finałowej czwórce obok Barcelony, Maccabi i Realu. I dzisiaj zaczną rywalizację mocno i wygrają wyjazd do Pireusu. Olympiakos wygrał rywalizacje w grupie w fazie pierwszej z dorobkiem siedmiu wygranych i trzech porażek. U siebie wygrali wtedy wszystkie spotkania, zaś na wyjazdach tylko dwa razy, przegrywając z Unicają, Realem i Brose. W rundzie głównej także wygrali swoją grupę przed Valencią, Fenerbahce i Zalgirisem z 5 wygranymi i jedną porażką - u siebie z Fenerbahce i to wysoko bo 70:84. To jest niby tylko jedna porażka u siebie w ośmiu spotkaniach ale ona pokazuje że Olympiakos można ograć. Zresztą w kilku meczach też się męczyli i wcale tak świetnie nie grali.
Montepaschi w fazie pierwszej była drugą najlepszą drużyną z całych rozgrywek - przegraliby tylko z Maccabi które wygrało dziewięć spotkań, zaś zespół ze Sieny wygrał ich osiem. Tak więc więcej niż Olympiakos. Na wyjazdach wygrali trzy razy i przegrali dwa - jednym punktem w samej końcówce z Barceloną 73:72 chociaż byli lepsi w całym spotkaniu, i wyraźniej z jedynym pogromcom później Olympiakosu na wyjeździe czyli Fenerbahce - 81:68. Pozostałe mecze wygrywali - z Ciboną, Choletem i Lietuvosem. W rundzie głównej byli gorsi od Realu Madryt, zaś lepsi od Efesu i przebudowanej drużyny Partizana. Wygrali cztery z sześciu spotkań. Na wyjeździe przegrali tylko z Efesem i to minimalnie bo tylko dwoma punktami 60:58 zaś pokonali Partizan i zmiażdżyli jako jedyni Real - 77:95. To jest drużyna która może tutaj powalczyć o końcowy triumf a w czwórce widze ich na pewno. Są szybcy, dobrzy w obronie, świetnie rzucają za trzy i mają naprawdę dobrych podkoszowych. Przede wszystkim ich atutem jest właśnie ta duża szybkość której zespołowi z Pireusu brakuje i te trójki a także niesamowicie ofensywne nastawienie. Olympiakos za to w tym sezonie nie wygląda tak jakby kibice tego chcieli, nawet w lidze czasem ma problemy i mecze które powinien wygrywać zdecydowanie, wygrywa minimalnie. W dotychczasowej historii te drużyny spotkały się zaledwie raz w Pireusie - miało to miejsce w 2008 roku w Eurolidze i wtedy Siena wygrała dość pewnie to wyjazdowe spotkanie 73:80. Dzisiaj będzie podobnie - Olympiakos nie ma szans w starciu z rozpędzoną i grającą na luzie Sieną, a kurs jest zawyżony
100
Spotkanie : Olympiakos Pireus : Montepaschi Siena
Typ : 2
Kurs : 3,97
Bukmacher : Pinnacle Sports
Godzina : 20.30
Analiza :
Zaczynają się Play Offy Euroligi i czeka nas tu kilka zaciętych bojów. Ktoś tu wcześniej pisał o meczu Barcelony z Panathinaikosem i niezbyt zgadzam się z tym typem jak i z podanymi uzasadnieniami, i także zdaniem odnoszącym się do Olympiakosu który według bartilandi jest faworytem do wygrania całych rozgrywek. Moim zdaniem nie tym razem i najpierw będzie musiał przejść przez drużynę ze Sieny która jest moim czarnym koniem tych rozgrywek od początku i jak dla mnie to oni będą w finałowej czwórce obok Barcelony, Maccabi i Realu. I dzisiaj zaczną rywalizację mocno i wygrają wyjazd do Pireusu. Olympiakos wygrał rywalizacje w grupie w fazie pierwszej z dorobkiem siedmiu wygranych i trzech porażek. U siebie wygrali wtedy wszystkie spotkania, zaś na wyjazdach tylko dwa razy, przegrywając z Unicają, Realem i Brose. W rundzie głównej także wygrali swoją grupę przed Valencią, Fenerbahce i Zalgirisem z 5 wygranymi i jedną porażką - u siebie z Fenerbahce i to wysoko bo 70:84. To jest niby tylko jedna porażka u siebie w ośmiu spotkaniach ale ona pokazuje że Olympiakos można ograć. Zresztą w kilku meczach też się męczyli i wcale tak świetnie nie grali.
Montepaschi w fazie pierwszej była drugą najlepszą drużyną z całych rozgrywek - przegraliby tylko z Maccabi które wygrało dziewięć spotkań, zaś zespół ze Sieny wygrał ich osiem. Tak więc więcej niż Olympiakos. Na wyjazdach wygrali trzy razy i przegrali dwa - jednym punktem w samej końcówce z Barceloną 73:72 chociaż byli lepsi w całym spotkaniu, i wyraźniej z jedynym pogromcom później Olympiakosu na wyjeździe czyli Fenerbahce - 81:68. Pozostałe mecze wygrywali - z Ciboną, Choletem i Lietuvosem. W rundzie głównej byli gorsi od Realu Madryt, zaś lepsi od Efesu i przebudowanej drużyny Partizana. Wygrali cztery z sześciu spotkań. Na wyjeździe przegrali tylko z Efesem i to minimalnie bo tylko dwoma punktami 60:58 zaś pokonali Partizan i zmiażdżyli jako jedyni Real - 77:95. To jest drużyna która może tutaj powalczyć o końcowy triumf a w czwórce widze ich na pewno. Są szybcy, dobrzy w obronie, świetnie rzucają za trzy i mają naprawdę dobrych podkoszowych. Przede wszystkim ich atutem jest właśnie ta duża szybkość której zespołowi z Pireusu brakuje i te trójki a także niesamowicie ofensywne nastawienie. Olympiakos za to w tym sezonie nie wygląda tak jakby kibice tego chcieli, nawet w lidze czasem ma problemy i mecze które powinien wygrywać zdecydowanie, wygrywa minimalnie. W dotychczasowej historii te drużyny spotkały się zaledwie raz w Pireusie - miało to miejsce w 2008 roku w Eurolidze i wtedy Siena wygrała dość pewnie to wyjazdowe spotkanie 73:80. Dzisiaj będzie podobnie - Olympiakos nie ma szans w starciu z rozpędzoną i grającą na luzie Sieną, a kurs jest zawyżony
100