5xharoldx5
Znawca - Szachy
Dyscyplina: MMA - FFF 2
Godzina: 20:00
Spotkanie: Paweł Trybała - Damian Kostrzewa
Typ: Damian Kostrzewa wygra przed czasem
Kurs: 6,00
Bukmacher: STS
Analiza:
Wklejam swoją analizę z tematu o tej gali.
Będzie to druga gala tej organizacji, a odbędzie się ona w Zielonej Górze. Paweł Trybała to jest dość dobrze znana postać w sportach walki. Nie jest tak za sprawą jego poziomu sportowego, a za sprawą tego, że jest po prostu medialny. Chłop jest dość inteligentny, ma gadane, coraz lepiej potrafi się promować, takich ludzi polskie MMA też potrzebuje. Jeśli chodzi o jego poziom sportowy, to jest daleki od ideału. Jego zwycięstwa są z samymi słabymi zawodnikami, a jak dostał kogoś trochę konkretniejszego, to przegrywał. Do tego miewa problemy z kontuzjami. Teraz może robić jakieś postępy, bo ma świetnego trenera, a tym trenerem jest Mirosław Okniński, ale cudów raczej nie ma co się spodziewać. W swojej ostatniej walce wygrał z Marcinem Najmanem, ale Najman do już jest sportowy emeryt, do tego do tamtego pojedynku wyszedł bardzo otłuszczony, nieprzygotowany, co ciekawe Najman dużo lepiej się przygotował na walkę z Bonusem BGC, gdzie ważył kilka kilogramów mniej. Jeśli chodzi o zalety i wady Trybsona, to jego główną zaletą wydaje się być dynamika, całkiem energicznie porusza się w ringu. Dynamika jednak nie przekłada się na siłę uderzeń, bo co tu dużo mówić te jego uderzenia wielkiej mocy nie mają i jeśli rywal coś tam potrafi, to wielkiego strachu czuć nie powinien. Trybson jest też waleczny, można powiedzieć, że ma duszę wojownika, pamiętam jego przegraną walkę z Danielem Markowskim, gdzie dał z siebie wszystko i walczył ze zmęczeniem do samego końca, ale przegrał w trzeciej rundzie. Jego wady to taka sobie technika i słaba kondycja. Z kondycją teraz może być jeszcze gorzej, gdyż Paweł Trybała waży coraz więcej. Z Marcinem Najmanem ważył prawie 100 kg, co jest wagą stanowczo za dużą patrząc na jego typ budowy. Trybson ma 183 cm wzrostu i wygląda na ektomorfika. Na swoje dość drobne kości nałożył sporo masy mięśniowej i dokłada jej coraz więcej. Jak wiadomo duża masa mięśniowa może powodować problemy z kondycją, a skoro Trybson miał je jak ważył dużo mniej, to teraz może być z tym jeszcze gorzej.
Jego rywalem będzie Damian Kostrzewa. Kostrzewa to jest były piłkarz ręczny. Jak wiadomo piłka ręczna to sport kontaktowy dla twardzieli z charakterem. Piłkarze ręczni to często duże, silne chłopy, do tego są bardzo wysportowani. Tak jest w przypadku Kostrzewy. W przeciwieństwie Do Pawła Trybały Damian Kostrzewa jest prawdziwym ciężkim. Jest wyższy, mocno zbudowany, ale nie jest przesadnie "napompowany". Jako były piłkarz ręczny kondycyjnie powinien być lepszy niż Paweł Trybała.
Problemem Damiana Kostrzewy jest bardzo małe doświadczenie w sportach walki, a właściwie brak tego doświadczenia. Stoczył on jak dotychczas jedną walkę i trudno określić co naprawdę potrafi. Jego rywalem był Piotr Czapiewski, którego pamiętam z gali Fame MMA, gdzie walczył charytatywnie ze swoim przyjacielem i w której to walce nic nie pokazał... No ale mimo wszystko Czapiewski to jest strongman, potężny facet, a Kostrzewa z nim wygrał w pierwszej rundzie. Damian swoją przygodę ze sportami walki traktuje poważnie, będzie chciał wygrać z Trybsonem.
Teraz pytanie jak potoczy się ta walka. Trybson w przeszłości lubił bardzo ostro zaczynać swoje pojedynki, jednak teraz jak trenuje go Mirosław Okniński ta sytuacja mogła ulec zmianie. Z Najmanem nie ruszył od samego początku do ataku, tylko chwilę poczekał na dobry moment i wszedł w nogi Najmana. Trzeba przyznać, że zrobił to bardzo ładnie, ale Najman kompletnie się tego nie spodziewał(choć w wywiadach mówił co innego, no ale wiadomo jak to z nim jest). Kostrzewski ma przewagę warunków fizycznych, w przeciwieństwie do Najmana jest wysportowany no i wie, że trzeba uważać na te wejścia w nogi, bo Trybson ma to całkiem nieźle opanowane. Jeśli nie da się na to nabrać to myślę, że Trybson nie da rady wygrać z nim przed czasem, bo jak już wcześniej wspomniałem ciosy Pawła Trybały nie są piekielnie mocne i na tak dużego faceta jak Kostrzewa to może być za mało. Wątpię, że Trybson rzuci się od początku do szaleńczego ataku, bo to chyba za duże ryzyko.
Spodziewam się, że obaj podejdą do siebie z wzajemnym respektem i ta walka trochę potrwa. Dla mnie taki kurs na Kostrzewę jest atrakcyjny, do tego za drobne warto spróbować na jego zwycięstwo w trzeciej rundzie, bo w niej Trybson może mieć już duże problemy kondycyjne i kto wie czy nie będzie powtórki z jego potyczki z Danielem Markowskim, a kurs 28,00 to jest naprawdę dużo, a Damian Kostrzewa jak chce wygrać tej pojedynek, to musi to zrobić raczej przed czasem, bo na punkty czarno to widzę, więc w końcu będzie musiał zaryzykować i liczę na to, że zrobi to w trzeciej rundzie.
100
Godzina: 20:00
Spotkanie: Paweł Trybała - Damian Kostrzewa
Typ: Damian Kostrzewa wygra przed czasem
Kurs: 6,00
Bukmacher: STS
Analiza:
Wklejam swoją analizę z tematu o tej gali.
Będzie to druga gala tej organizacji, a odbędzie się ona w Zielonej Górze. Paweł Trybała to jest dość dobrze znana postać w sportach walki. Nie jest tak za sprawą jego poziomu sportowego, a za sprawą tego, że jest po prostu medialny. Chłop jest dość inteligentny, ma gadane, coraz lepiej potrafi się promować, takich ludzi polskie MMA też potrzebuje. Jeśli chodzi o jego poziom sportowy, to jest daleki od ideału. Jego zwycięstwa są z samymi słabymi zawodnikami, a jak dostał kogoś trochę konkretniejszego, to przegrywał. Do tego miewa problemy z kontuzjami. Teraz może robić jakieś postępy, bo ma świetnego trenera, a tym trenerem jest Mirosław Okniński, ale cudów raczej nie ma co się spodziewać. W swojej ostatniej walce wygrał z Marcinem Najmanem, ale Najman do już jest sportowy emeryt, do tego do tamtego pojedynku wyszedł bardzo otłuszczony, nieprzygotowany, co ciekawe Najman dużo lepiej się przygotował na walkę z Bonusem BGC, gdzie ważył kilka kilogramów mniej. Jeśli chodzi o zalety i wady Trybsona, to jego główną zaletą wydaje się być dynamika, całkiem energicznie porusza się w ringu. Dynamika jednak nie przekłada się na siłę uderzeń, bo co tu dużo mówić te jego uderzenia wielkiej mocy nie mają i jeśli rywal coś tam potrafi, to wielkiego strachu czuć nie powinien. Trybson jest też waleczny, można powiedzieć, że ma duszę wojownika, pamiętam jego przegraną walkę z Danielem Markowskim, gdzie dał z siebie wszystko i walczył ze zmęczeniem do samego końca, ale przegrał w trzeciej rundzie. Jego wady to taka sobie technika i słaba kondycja. Z kondycją teraz może być jeszcze gorzej, gdyż Paweł Trybała waży coraz więcej. Z Marcinem Najmanem ważył prawie 100 kg, co jest wagą stanowczo za dużą patrząc na jego typ budowy. Trybson ma 183 cm wzrostu i wygląda na ektomorfika. Na swoje dość drobne kości nałożył sporo masy mięśniowej i dokłada jej coraz więcej. Jak wiadomo duża masa mięśniowa może powodować problemy z kondycją, a skoro Trybson miał je jak ważył dużo mniej, to teraz może być z tym jeszcze gorzej.
Jego rywalem będzie Damian Kostrzewa. Kostrzewa to jest były piłkarz ręczny. Jak wiadomo piłka ręczna to sport kontaktowy dla twardzieli z charakterem. Piłkarze ręczni to często duże, silne chłopy, do tego są bardzo wysportowani. Tak jest w przypadku Kostrzewy. W przeciwieństwie Do Pawła Trybały Damian Kostrzewa jest prawdziwym ciężkim. Jest wyższy, mocno zbudowany, ale nie jest przesadnie "napompowany". Jako były piłkarz ręczny kondycyjnie powinien być lepszy niż Paweł Trybała.
Problemem Damiana Kostrzewy jest bardzo małe doświadczenie w sportach walki, a właściwie brak tego doświadczenia. Stoczył on jak dotychczas jedną walkę i trudno określić co naprawdę potrafi. Jego rywalem był Piotr Czapiewski, którego pamiętam z gali Fame MMA, gdzie walczył charytatywnie ze swoim przyjacielem i w której to walce nic nie pokazał... No ale mimo wszystko Czapiewski to jest strongman, potężny facet, a Kostrzewa z nim wygrał w pierwszej rundzie. Damian swoją przygodę ze sportami walki traktuje poważnie, będzie chciał wygrać z Trybsonem.
Teraz pytanie jak potoczy się ta walka. Trybson w przeszłości lubił bardzo ostro zaczynać swoje pojedynki, jednak teraz jak trenuje go Mirosław Okniński ta sytuacja mogła ulec zmianie. Z Najmanem nie ruszył od samego początku do ataku, tylko chwilę poczekał na dobry moment i wszedł w nogi Najmana. Trzeba przyznać, że zrobił to bardzo ładnie, ale Najman kompletnie się tego nie spodziewał(choć w wywiadach mówił co innego, no ale wiadomo jak to z nim jest). Kostrzewski ma przewagę warunków fizycznych, w przeciwieństwie do Najmana jest wysportowany no i wie, że trzeba uważać na te wejścia w nogi, bo Trybson ma to całkiem nieźle opanowane. Jeśli nie da się na to nabrać to myślę, że Trybson nie da rady wygrać z nim przed czasem, bo jak już wcześniej wspomniałem ciosy Pawła Trybały nie są piekielnie mocne i na tak dużego faceta jak Kostrzewa to może być za mało. Wątpię, że Trybson rzuci się od początku do szaleńczego ataku, bo to chyba za duże ryzyko.
Spodziewam się, że obaj podejdą do siebie z wzajemnym respektem i ta walka trochę potrwa. Dla mnie taki kurs na Kostrzewę jest atrakcyjny, do tego za drobne warto spróbować na jego zwycięstwo w trzeciej rundzie, bo w niej Trybson może mieć już duże problemy kondycyjne i kto wie czy nie będzie powtórki z jego potyczki z Danielem Markowskim, a kurs 28,00 to jest naprawdę dużo, a Damian Kostrzewa jak chce wygrać tej pojedynek, to musi to zrobić raczej przed czasem, bo na punkty czarno to widzę, więc w końcu będzie musiał zaryzykować i liczę na to, że zrobi to w trzeciej rundzie.
100