dawid1892
Użytkownik
Dyscyplina: Piłka Nożna - UK, Premier League
Godzina: 14:30
Spotkanie: Watford vs Liverpool
Typ: Man of the match - Philippe Coutinho (według Sky Sports)
Kurs: 9,00
Bukmacher: Betfair
Analiza:
Liverpool pod wodzą Kloppa pokazał że potrafi grać na bardzo wysokim poziomie, mimo że Niemiec tak naprawdę od niedawna. Potwierdzenie tego jest chociażby wysoka wygrana z City na wyjeździe. Jednak po ostatniej wpadce z Newcastle i grze w niektórych nawet wygranych meczach, myślę że nie ma żadnego value w kursie na Liverpool, choć powinni tutaj wywalczyć zwycięstwo. Ja mimo wszystko idę w stronę najlepszego gracza w meczu i stawiam tutaj oczywiście na Coutinho. Nie wiem skąd wziął się aż taki kurs na Brazylijczyka, po pierwsze jest to bez wątpienia najlepszy gracz Liverpoolu od odejścia Suareza (nie ma coś też patrzeć na graczy Watford, bo mimo że są wyżej w tabeli, to oczywiście nie mają takich indywidualności). Po drugie, Coutinho najlepiej spisuję się w tym sezonie, oczywiście, jak to on przez urazy nie grał we wszystkich meczach, w jednym dostał czerwoną kartkę ale mimo tego, ma w tym sezonie najwięcej goli i asyst w całej drużynie a nie jest przecież nominalnym napastnikiem. Według Betfair faworytem do zostania graczem tego meczu jest Sturridge który w tym meczu nie zagra i Benteke który jeszcze praktycznie nic nie pokazał po transferze na Anfield. Dalej jest Lallana który dobrze się spisuje w tym sezonie, ale jeśli chodzi o grę to raczej można go nazwać rzemieślnikiem a nie wirtuozem techniki. Firmino ma przebłyski, nic więcej a kolejny w zestawieniu Milner nie zagra. Jest jeszcze Henderson i Can którzy są od czarnej roboty a nie czarowania na boisku, Origi i Ibe to na razie młokosy którzy prawdopodobnie nie wyjdą w pierwszym składzie, który prezentuje się tak:
Bogdán – Clyne, Škrtel, Sakho, Moreno – Lucas, Emre Can, Henderson – Lallana, Coutinho – Firmino
Skąd więc takie kurs na Brazylijczyka pod nieobecność choćby Milnera czy Sturridge'a? Buki chyba dały już świąteczny prezent, wiadomo pewniak to nie jest ale w drużynie Watford nie ma ani Messiego ani Ronaldo, a jeśli chodzi o The Reds to bez wątpienie Coutinho jest najlepszym graczem Liverpoolu ogólnie, jak i najlepiej prezentuje się w tym sezonie.
Patrząc również na grę i taktykę gospodarzy, będzie bardzo dużo ataków bokami więc Brazylijczyk będzie miał dużo sytuacji żeby się pokazać a mimo absencji, był już wybierany graczem meczu, chociażby w niedawnych meczach z Chelsea i City.
100
Godzina: 14:30
Spotkanie: Watford vs Liverpool
Typ: Man of the match - Philippe Coutinho (według Sky Sports)
Kurs: 9,00
Bukmacher: Betfair
Analiza:
Liverpool pod wodzą Kloppa pokazał że potrafi grać na bardzo wysokim poziomie, mimo że Niemiec tak naprawdę od niedawna. Potwierdzenie tego jest chociażby wysoka wygrana z City na wyjeździe. Jednak po ostatniej wpadce z Newcastle i grze w niektórych nawet wygranych meczach, myślę że nie ma żadnego value w kursie na Liverpool, choć powinni tutaj wywalczyć zwycięstwo. Ja mimo wszystko idę w stronę najlepszego gracza w meczu i stawiam tutaj oczywiście na Coutinho. Nie wiem skąd wziął się aż taki kurs na Brazylijczyka, po pierwsze jest to bez wątpienia najlepszy gracz Liverpoolu od odejścia Suareza (nie ma coś też patrzeć na graczy Watford, bo mimo że są wyżej w tabeli, to oczywiście nie mają takich indywidualności). Po drugie, Coutinho najlepiej spisuję się w tym sezonie, oczywiście, jak to on przez urazy nie grał we wszystkich meczach, w jednym dostał czerwoną kartkę ale mimo tego, ma w tym sezonie najwięcej goli i asyst w całej drużynie a nie jest przecież nominalnym napastnikiem. Według Betfair faworytem do zostania graczem tego meczu jest Sturridge który w tym meczu nie zagra i Benteke który jeszcze praktycznie nic nie pokazał po transferze na Anfield. Dalej jest Lallana który dobrze się spisuje w tym sezonie, ale jeśli chodzi o grę to raczej można go nazwać rzemieślnikiem a nie wirtuozem techniki. Firmino ma przebłyski, nic więcej a kolejny w zestawieniu Milner nie zagra. Jest jeszcze Henderson i Can którzy są od czarnej roboty a nie czarowania na boisku, Origi i Ibe to na razie młokosy którzy prawdopodobnie nie wyjdą w pierwszym składzie, który prezentuje się tak:
Bogdán – Clyne, Škrtel, Sakho, Moreno – Lucas, Emre Can, Henderson – Lallana, Coutinho – Firmino
Skąd więc takie kurs na Brazylijczyka pod nieobecność choćby Milnera czy Sturridge'a? Buki chyba dały już świąteczny prezent, wiadomo pewniak to nie jest ale w drużynie Watford nie ma ani Messiego ani Ronaldo, a jeśli chodzi o The Reds to bez wątpienie Coutinho jest najlepszym graczem Liverpoolu ogólnie, jak i najlepiej prezentuje się w tym sezonie.
Patrząc również na grę i taktykę gospodarzy, będzie bardzo dużo ataków bokami więc Brazylijczyk będzie miał dużo sytuacji żeby się pokazać a mimo absencji, był już wybierany graczem meczu, chociażby w niedawnych meczach z Chelsea i City.
100