Dyscyplina: Tenis ziemny ???? Bazylea 2014 (Szwajcaria)
Godzina: 18:30
Spotkanie: Bolelli Simone-Nadal Rafael
Typ: 1 handicap +3.5 gemów
Kurs: 2.10
Bukmacher: Pinnacle Sports
Analiza:
Dzisiaj ruszą
WTA finały i od razu proponuję 90% typerom aby sobie odpuścili stawianie tej imprezy dla waszego dobra :]. Ale ja się skupiam na kolejnej masówce w dniu dzisiejszym czyli 2:0 na Nadala ???? .
Długo się zastanawiałem co zagrać, lecz po dłuższym namyśle zdecydowałem,że handicap gemowy okaże się lepszym od setowego. W ostatnim czasie typuje kolejny raz przeciwko Hiszpanowi, poprzednim razem było to jak grał z Lopezem i opłaciło się, mam nadzieję iż tym razem również tak będzie. Wiadomo każdy ma swoje zdanie na temat stanu zdrowia króla mączki i ja również mam swoje które Wam przedstawię. Moim zdaniem Rafael faktycznie ma problemy ze zdrowiem ponieważ nie robiłby całej tej "szopki" od tak ponieważ mu się nudzi czy też aby skupić uwagę mediów na siebie ponieważ jedno jak i drugie tutaj nie pasuje. Od tego turnieju zależy czy obecna 3 rakieta świata weźmie udział w
ATP World Tours Finals.
Można wyczytać w internecie,że Hiszpan w ostatnim czasie poświęca więcej czasu na przyjmowanie antybiotyków niż na treningi. Taki ktoś jak on może sobie pozwolić na zmniejszenie intensywności ponieważ umiejętności ma kolosalne, problemy zdrowotne swoją drogą. Kolejną ważną informację jaką możemy wyczytać to,że przez prawie 2 tygodni Nadal był na szprycowany tymi antybiotykami tak jak Ruski wódką po weselu. Sam podkreśla, że to będzie najtrudniejsza pierwsza runda
ATP World Tour 500 którą grał od dawna. Powiada też,że nie jest w stu procentach pewny co się wydarzy w tym meczu, jak zareaguje jego organizm, że jego organizm jest o wiele bardziej zmęczony niż gra (może tutaj akurat przesadził). Ile w tym wszystkim jest prawdy? Każdy to sobie rozumie na swój sposób, jak dla mnie Nadal ma problemy zdrowotne z wyrostkiem robaczkowym i pokazał to w meczu z Lopezem (chociaż Lopez zagrał dobry mecz swoją drogą,ale gra się tak jak przeciwnik pozwala,a Rafa naturalnie na to pozwalał).
Na tej nawierzchni moim zdaniem Bolelli ma największe szanse aby ugrać coś z Nadalem, mimo,że jego najlepszą nawierzchnią jest mączka to tam zapewne Nadal w takim stanie jakim i jest teraz nie dałby mu wiele do powiedziana. Na ziemnej nawierzchni grali raz i górą był oczywiście lepszy z nich 6:2, 6:2, 6:1 pojedynek z 2012 roku. W 2010 roku grali na twardej i również triumf podopiecznego Toniego 6:3, 6:3 i wynik który interesuje mnie najbardziej z roku 2009 wygrana Nadala 4:6, 6:2, 7:5 czyli ze startą seta. Można długo spekulować nad tym jaka nawierzchnia jest dla arcymistrza najgorsza trawa czy hale? Jak dla mnie właśnie gra pod dachem sprawia mu najwięcej problemów. Jego bilans na halach wynosi 44/28,a w tym roku nie zagrał żadnego meczu.
To,że nie zagrał żadnego meczu według mnie również daje mu jakiś tam minus. Oczywiście trenował i sprawiał z odpowiednimi tenisistami,ale zawsze to nie jest to samo co typowy mecz
ATP. Nadal w chwili obecnej ma serię dwóch porażek z rzędu, nie bez przyczyny napisałem serię ponieważ ostatni raz Hiszpan przegrał dwa razy z rzędu w turniejach
ATP (nie wliczam turniejów pokazowych, Davis Cupów,
Masters ATP i "innych" skupiłem się na typowych turniejach) w 2005 roku, jeśli się pomyliłem to przepraszam ponieważ jest sporo tego przewijania. W każdym bądź razie Hiszpan ma zniżkę formy.
Jego przeciwnikiem będzie Włoch, który w chwili obecnej jest na 75 miejscu
ATP i kursy bukmacherzy nam wystawili na niego zaledwie mniej więcej 3.50,a na przeciwnika 1.30.....<myśli>...? To również daje do myślenia, że jednak może być coś na rzeczy. Simone, tak jak wspomniałem czuje się najlepiej na clayu lecz pod dachem również sobie radzi nieźle jak na swój poziom. Kiedyś był on 36 rakietą świata. W tym roku ma bilans 46/14,a na halach 9/2 i jak człowiek spojrzy na te statystyki to wyglądają bardzo dobrze. Lecz patrząc pod kątem Nadala to są TYLKO w większości challengery. Wygrał w lutym bieżącego roku taki właśnie challenger także w dzisiejszym meczu na pewno nie podda się bez walki.
Ogólnie bardzo podoba mi się
tenis Włocha, jest bardzo poukładanym tenisistą. Może nie jest kolosem na serwisie ponieważ ma 182 cm wzrostu ale potrafi przyłożyć w punkt. Jego bekhend przypomina mi trochę,a nawet trochę bardzo zagranie Wawrinki, przy serwisie jak Dimitrov,a forhend Murraya lecz oczywiście wszystko w bardziej ubogiej wersji. Dla Bolelliego będzie to trzeci mecz ponieważ musiał się przedzierać przez kwalifikacje. Minusem jest to, że tracił sety z Poullie oraz Haider Maureram,a plusem,że ma ogranie w tym turnieju i wie jak piłka "skacze. Czy typ wejdzie będzie w dużej mierze zależało od tego jak Nadala zdrówko i czy Włoch wykorzysta nieogarniętność przeciwnika oraz czy się nie przestraszy. Mam nadzieję,że to będzie dobry mecz w wykonaniu doga i utrze chociaż trochę nosa wielkiemu mistrzowi.
100
909,8K
