Polska Ekstraklasa
20:30 czasu polskiego
Górnik Łęczna - Śląsk Wrocław
over 2.5 @ 2.12
Pinnacle Sports
Jak tutaj się nie zdenerwować? Miałem napisaną praktycznie całą analizę i sami zobaczycie, że niezbyt krótką i przez przypadek kliknąłem sobie krzyżyk. So beauty. Poza tym wczoraj nie zdążyłem z analizą na spotkanie Lisicki-Pennetta over 2.5, a wszedłby dobry kurs ponad 2 i wpadło by ponad 100 punktów, no ale tak się nie stało. Teraz celuję w inny over 2.5, tym razem w polskiej piłce kopanej. Kurs jak dla dosyć zaskakujący, więc może uda się wykorzystać. W Łęcznej stołeczny Górnik zmierzy się ze Śląskiem Wrocław. Pewnie dziwnie to zabrzmi, bo dobrze wiemy jaka jest nasza "wspaniała liga", ale ten mecz zapowiada się dosyć ciekawie. Obie ekipy mają o co walczyć, ich piłkę w miarę na się oglądać, także nie powinno być aż tak źle jak to z reguły wydaję się na pierwszy rzut oka.
Miejmy nadzieję, że teraz mi się nie zamknie strona, wyłączy komputer etc. Na początek spójrzmy na sytuację Śląska. Trener Tadeusz Pawłowski przed startem rundy wiosennej zapowiadał ostrą walkę o trzecie miejsce. I tak trochę jak z naszym rządem, na zapowiedziach się zakończyło. Jakby popatrzeć na wyniki Śląska na wiosnę, to to jest katastrofa. Nie mniej jednak nadal liczą się w walce i w tej kolejce istnieje realna szansa na wskoczenie nawet na fotel wicelidera. Może jesteście trochę zdziwieni, bo przecież wrocławianie mają przed sobą takie ekipy jak Lech Poznań i Jagiellonią Białystok, ale spójrzcie z kim te ekipy grają jutro. Lech u siebie podejmie w hicie kolejki Legię Warszawa, która wydaję się wreszcie wróciła na odpowiednie tory i już spokojnie powinna iść po kolejny tytuł mistrzowski. Jeżeli uda się im wywieźć jutro 3 punkty z miasto dwóch koziołków, to oczywistym jest, że Lech nie dopisze sobie punktów i pozostanie z 40 na koncie. Jagiellonia gra w B-B z nieobliczalnym Podbeskidziem. Jeżeli przegrają, a Śląsk właśnie zdoła wygrać, to przy tych dwóch potknięciach może wskoczyć na drugie miejsce. Determinacja na pewno będzie więc ogromna.
Spójrzmy może jeszcze na wcześniej wspominane kiepskie wyniki Śląska na wiosnę. Nie będę w ich przypadku wypisywał każdego wyniku po kolei, ale jeżeli chodzi o kwestię; "co przemawia za typem over 2.5?", to na wiosnę zarówno w pucharach jak i w lidze nie było takiego spotkania, żeby zawodnicy z dolnośląskiego nie strzelili chociaż jednej bramki. A kiedyś przecież muszą zacząć coś wygrywać, no chyba, że jak to lubi bywać w
Ekstraklasie, niekoniecznie. Liczę jednak na taki obrót spraw jak opisałem, że znów uda im się strzelić przynajmniej jedną bramkę. Z przodu na pewno groźny będzie duet Paixao. Flavio&Marco zdobyli już w tym sezonie wspólnie 16 goli, a w każdym z trzech ostatnich spotkań, na listę strzelców wpisywał się Marco.
Tyle o Śląsku. Spójrzmy teraz na sytuację dzisiejszych gospodarzy. W rundzie wiosennej zawodnicy z Łęcznej rozegrali już 5 spotkań. Jaki jest ich bilans? No cóż, czysto teoretycznie 2-1-2 nie wygląda zbyt pięknie, jednak przyjrzyjmy się dokładnie poszczególnym spotkaniom. W ostatniej kolejce ulegli bardzo silnej Jadze 1:2 na wyjeździe. Miałem okazję przez dłuższą chwilę śledzić to spotkanie i powiem Wam, że Górnicy prezentowali się wg. mnie zdecydowanie lepiej. Świadczy o tym chociażby fakt, że Jagiellonią oddała trzy strzały, a Górnik aż 12! Niestety tylko jeden z nich znalazł drogę do siatki. W dwóch wcześniejszych kolejkach wygrali odpowiednio; u siebie z Cracovia i na wyjeździe z Piastem. W pozostałych, pierwszych meczach na wiosnę przegrali jeszcze 0:1 u siebie z Zabrzem i zremisowali bezbramkowo z Zawiszą. Patrząc jednak na to, co prezentuje na wiosnę Zawisza, to wynik nie jest taki najgorszy.
W pierwszej rundzie to Śląsk był górą. W dramatycznych okolicznościach, gola na wagę zwycięstwa w 93 minucie strzelił Sebastian Mila i spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1. Wiadomo jednak, że Mila nie zagra dzisiaj z oczywistych względów - zamienił Śląsk na Gdańsk. Górnicy są bardzo mocną drużyną, jeżeli chodzi o występy przed swoją publicznością. W 11 meczach przegrali zaledwie raz. W tym sezonie zgromadzili już 31 punktów i jeżeli dziś wygrają, to wskoczą do grupy mistrzowskiej. Na pewno jest o co walczyć. W gwoli dopełnienia napiszę, że do grupy mistrzowskiej brakuje im jednego oczka. Zatem obie drużyny będą dziś bardzo zdeterminowane i na pewno mają kim straszyć w przednich formacjach, a bramki też lubią tracić. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
100